Silniki starszej generacji- malowanie bloku od wewnątrz
: 12 maja 2017, 13:05
Mam przygotowane dwa bloki do remontu od ZAZ-a. Mam pytanie co do konserwacji bloku od wewnątrz. W oryginale z tego co widziałem bloki były pokrywane czymś co wygląda jak hermetic. Doczyściłem to wszystko do gołego, bo skutecznie się połączyło z nagarem przez te kilka ładnych lat.... Polecam do tego paint remover. Pytanie czy ktoś odnawiał i czy jest sens odnawiać ta powłokę? Hermetic nie jest drogi i można by było to wykonać łatwo i tanio. Ktoś przerabiał temat?
Ogólnie odlewy z form np. piaskowych pokrywane sa lakieroami zabezpieczającymi przed wykruszaniem się nadlewów czy innego badziewia wynikającego z niedokładności odlewów. Zgaduję, że ten sam cel przyświecał ruskim składającym silniki do ZAZa. Ktoś zna właściwości albo chociaż nazwę chemiczną hermeticu? Jak on się zachowuje w kontakcie z olejem, temperatury pracy etc. Chciałbym zbadać jakie jest ryzyko, że pokryty karter zacznie się łuszczyć od środka i pozatyka mi magistralę....
Pytam bo może garbusy lub inne starsze silniki, które znacie jak własne kieszenie miały podobnie i coś podpowiecie
Ogólnie odlewy z form np. piaskowych pokrywane sa lakieroami zabezpieczającymi przed wykruszaniem się nadlewów czy innego badziewia wynikającego z niedokładności odlewów. Zgaduję, że ten sam cel przyświecał ruskim składającym silniki do ZAZa. Ktoś zna właściwości albo chociaż nazwę chemiczną hermeticu? Jak on się zachowuje w kontakcie z olejem, temperatury pracy etc. Chciałbym zbadać jakie jest ryzyko, że pokryty karter zacznie się łuszczyć od środka i pozatyka mi magistralę....
Pytam bo może garbusy lub inne starsze silniki, które znacie jak własne kieszenie miały podobnie i coś podpowiecie