WSK M06 B1 1969r
: 23 lis 2016, 20:00
Nadszedł odpowiedni czas , bo kiedy jak nie teraz.
Otóż w mojej rodzinie co prawda nie wiele było motocykli , ale niektóre właśnie trafiły do mnie i czekają na swoją reaktywację , pierwszym rzutem na taśmę jest WSK M06 B1 z 1969 r. Motocykl w rodzinie od nowości , ale niestety w pewnym momencie zapomniany i pozostawiony do zniszczenia przez działania różnych czynników , przede wszystkim czas postoju w niekorzystnych warunkach atmosferycznych i otoczeniu niepotrzebnych gratów .
Należał do mojego wuja stryjecznego , który niestety już nie żyje , ale pomyślałem że fajnie by było uratować trochę wspomnień , bo będąc małym brzdącem właśnie na niej byłem wożony po okolicznych polach i łąkach .
Motocykl jest w 100 % oryginalny i kompletny , niestety niektóre części zostały dość drastycznie dotknięte zębem czasu .
Czekał sobie spokojnie na półkach mojego garażu przez 6 lat , bo to właśnie w 2010 r , postanowiłem zabrać go z Podkarpacia na Lubelszczyznę , przy okazji jeszcze po sąsiedzku stała pod płotem SHL-a , którą potem opyliłem na potrzeby budowanej trajki , żałować nie było czego bo stan i kompletność dawały wiele do życzenia , na szczęście kupiec się znalazł i parę stówek przytuliłem , co dało jakiś konkretny cel w dalszej budowie traji.
Pierwszy etap moich prac przy tym motorku został wykonany parę lat temu , przy okazji rozbiórki zostały pewne elementy zakonserwowane i czekały do wczoraj w pudełkach .
Plan jest taki , doprowadzić motocykl do stanu pierwotnego i sprawności technicznej , z dbałością o najmniejsze szczegóły , czyli co było malowane i jest w stanie dobrym pozostawić starą powłokę lakierniczą tylko odpowiednio ją dopieszczając .
Co było chromowane i jest w stanie dobrym , polerka i konserwacja , pozostałe wykonanie nowych powłok chromowych .
Elementy które były cynkowane w 100% do odnowy , łącznie ze znaczącymi śrubami i nakrętkami ( dlaczego znaczącymi , ciekawostką są wymiary kluczy używanych do demontażu ; 12,14 ,16, )
Elementy srebrne, odnowa powłoki w na wszystkich częściach ; felgi , tłumik, filtr powietrza.
Ogumienie pozostaje z epoki , myślę że wytrzyma moje X kilogramów na tych trasach które zamierzam pokonywać tym pięknym motorkiem.
Manetki , podnóżki, siodło oraz instalacja elektryczna i lampy oryginał ( poza żarówkami )
Silnik do przeglądu i weryfikacji zużyć , w kołach wymiana szprych i łożysk oraz szczęk hamulcowych .
Dużo wcześniej udało mi się kupić kilka części nowych z epoki PRL-u i nadal przeglądam i wyszukuje perełek .
Będę na bieżąco relacjonował postępy z prac , a jeżeli ktoś coś posiada do tego modelu i jest ta część w dobrym lub super stanie , proszę o info na PW
Kilka fotek jak to wyglądało i wygląda teraz
Rok 2009 inspekcja w szopie
Rok 2010 wyjazd z przyczepą po motocykle
Rok 2016 wypakowanie z pudełek i półek, cel odrestaurowanie
Otóż w mojej rodzinie co prawda nie wiele było motocykli , ale niektóre właśnie trafiły do mnie i czekają na swoją reaktywację , pierwszym rzutem na taśmę jest WSK M06 B1 z 1969 r. Motocykl w rodzinie od nowości , ale niestety w pewnym momencie zapomniany i pozostawiony do zniszczenia przez działania różnych czynników , przede wszystkim czas postoju w niekorzystnych warunkach atmosferycznych i otoczeniu niepotrzebnych gratów .
Należał do mojego wuja stryjecznego , który niestety już nie żyje , ale pomyślałem że fajnie by było uratować trochę wspomnień , bo będąc małym brzdącem właśnie na niej byłem wożony po okolicznych polach i łąkach .
Motocykl jest w 100 % oryginalny i kompletny , niestety niektóre części zostały dość drastycznie dotknięte zębem czasu .
Czekał sobie spokojnie na półkach mojego garażu przez 6 lat , bo to właśnie w 2010 r , postanowiłem zabrać go z Podkarpacia na Lubelszczyznę , przy okazji jeszcze po sąsiedzku stała pod płotem SHL-a , którą potem opyliłem na potrzeby budowanej trajki , żałować nie było czego bo stan i kompletność dawały wiele do życzenia , na szczęście kupiec się znalazł i parę stówek przytuliłem , co dało jakiś konkretny cel w dalszej budowie traji.
Pierwszy etap moich prac przy tym motorku został wykonany parę lat temu , przy okazji rozbiórki zostały pewne elementy zakonserwowane i czekały do wczoraj w pudełkach .
Plan jest taki , doprowadzić motocykl do stanu pierwotnego i sprawności technicznej , z dbałością o najmniejsze szczegóły , czyli co było malowane i jest w stanie dobrym pozostawić starą powłokę lakierniczą tylko odpowiednio ją dopieszczając .
Co było chromowane i jest w stanie dobrym , polerka i konserwacja , pozostałe wykonanie nowych powłok chromowych .
Elementy które były cynkowane w 100% do odnowy , łącznie ze znaczącymi śrubami i nakrętkami ( dlaczego znaczącymi , ciekawostką są wymiary kluczy używanych do demontażu ; 12,14 ,16, )
Elementy srebrne, odnowa powłoki w na wszystkich częściach ; felgi , tłumik, filtr powietrza.
Ogumienie pozostaje z epoki , myślę że wytrzyma moje X kilogramów na tych trasach które zamierzam pokonywać tym pięknym motorkiem.
Manetki , podnóżki, siodło oraz instalacja elektryczna i lampy oryginał ( poza żarówkami )
Silnik do przeglądu i weryfikacji zużyć , w kołach wymiana szprych i łożysk oraz szczęk hamulcowych .
Dużo wcześniej udało mi się kupić kilka części nowych z epoki PRL-u i nadal przeglądam i wyszukuje perełek .
Będę na bieżąco relacjonował postępy z prac , a jeżeli ktoś coś posiada do tego modelu i jest ta część w dobrym lub super stanie , proszę o info na PW
Kilka fotek jak to wyglądało i wygląda teraz
Rok 2009 inspekcja w szopie
Rok 2010 wyjazd z przyczepą po motocykle
Rok 2016 wypakowanie z pudełek i półek, cel odrestaurowanie
