Strona 1 z 1

Wentylator 126p

: 26 lip 2009, 14:28
autor: Luksky
Wentylator po raz kolejny mi sie rozleciał i narobił niezłego gnoju, kiedys widziałem gdzieś taki wentylator ze stopów lekkich ale na Alledrogo nie widać, ma ktos namiar, info gdzie takowego szukać?
Mam dość maluchowskiego badziewia z blachy. Swoja droga uważajcie, bo te wiatraki sie lubia rozlatywac w drzazgi.....

Re: Wentylator 126p

: 01 sie 2009, 11:09
autor: bandit

: 01 sie 2009, 11:20
autor: Luksky
nie ma ten gosc tych wiatraków aktualnie, juz go dorwałem, ale bedzie odlewał dopiero za miesiac :(

tak sie zastanawiam jakie zejscie by było na takie wentylatory i pokrywy zaworów. Jeden z moich klientów to odlewnia, robia pompy, korpusy, pompki, itp. Może mała konkurencja? :)

: 04 wrz 2009, 11:35
autor: bandit
Aluminiowe wentylatory są juz na sprzedaż

: 04 wrz 2009, 12:52
autor: Wiktor
bandit pisze:Aluminiowe wentylatory są juz na sprzedaż
mi to sie gaznik podoba

: 04 wrz 2009, 15:14
autor: Luksky
Mam już wentylatorek, ale nie wymieniam, bo jak teraz zaczne cos grzebac to na 200% cos sie tak spierdzieli że za tydzien traja bedzie niesprawna.

: 07 wrz 2009, 18:31
autor: Tybek
Hehehe to co Wy robicie z tymi silnikami że Wam się wentylatory rozlatują?? :P

: 07 wrz 2009, 18:56
autor: Luksky
Tybek pisze:Hehehe to co Wy robicie z tymi silnikami że Wam się wentylatory rozlatują?? :P
spróbuje Ci opowiedzieć. przy tak ok 126km/h nastąpiło TRACH.

Drugi przypadek dość dawno, próba silniczka po głowicy -3 i wałku 385. dośc wysokie obroty aby zerwac przyczepność na piaseczku, przyczepność zerwało, zaczęło byc fajnie i podobne TRACH.

: 08 wrz 2009, 08:18
autor: Tybek
Ja swego czasu miałem taki motor: zmodyfikowany dolot i gaźnik, pustak, wałek 385 Świątek, czapka 2mm w dół, wał z bisa, lekki zamach, tarcza z bisa, powiększone kanały w głowicy+ polerka wylotowych i kompleksowe spasowanie głowicy i kanałów. Szacowana moc ok.35KM Przy takich modach ani razu nie urwał mi się wiatrak, nawet na kajtkach czy KZK-kach. Gdy się robi bardziej pomodzone silniki np w oparciu o wałek 555, gdzie silnik kręci się do 8000 obr/min, stosuje się inne przełożenie alternatora (1:1) i po ptokach, bo 8 tys to rzadko który wiatrak wytrzyma, nie wspominając o alternatorze... Mowa oczywiście o maluchowym;)

: 08 wrz 2009, 10:37
autor: 3oo
No i widzisz Luk...?? gdzie leży problem z wentylatorem...? :grin:
Może i z rollgazem jest podobnie... :lol:

: 08 wrz 2009, 12:13
autor: bandit
Trochę to dziwne, gdyż w swoim silniku z planowałem głowicę o 2,5 mm, poprawiłem i wypolerowałem dolot/wylot, (także komory spalania i zawory), odchudziłem koło rozrządu i założyłem odchudzone i wyważone koło zamachowe, przerobiłem i wypolerowałem gaźnik. Silnik wkręcał się jak pojebany i powiem że nie jeżdziłem spacerowo i nic mi się z wentylatorem nie stało.
Problem podejrzewam w bijącym wentylatorze, który poprzez wytwarzane wibracje powoduje własną destrukcje. U mnie też bił, ale go odpowiednio podoginałem i była sesunia.

: 08 wrz 2009, 17:21
autor: Luksky
u mnie to nie był przypadek jednego, bo dwa wiatraki mi tak poleciały, wiec raczej nie wyważenie samego wiatraka miało wpływ, alternator tez nie był jeden. Może osiągnąłem wyższe obroty? :) Co do 35KM z maluszka to masz wykres z hamowania??? Jakoś nie dowierzam trochę w te osiągi. Pamiętam, że takie ktore miały po 33KM wytrzymywały góra 2-3 wyścigi i silniki były do robienia.....

: 08 wrz 2009, 20:38
autor: Tybek
Moc szacowana 35KM. Dlatego szacowana bo wykresu z hamowni nie mam, a wszystko robiłem według wytycznych Świątka, tyle jest 30-35, a można i więcej o wiele więcej wycisnąć. To co zrobiłem to jedynie poprawienie fabryki, bez drastycznie wzrastającego zużycia silnika. To o czym mówisz to mocne A grupowe motory, gdzie moc ma 40-45KM i wtedy faktycznie, jeden sezon i silnik na stół.

: 08 wrz 2009, 20:45
autor: Luksky
Tybek pisze:Moc szacowana 35KM. Dlatego szacowana bo wykresu z hamowni nie mam, a wszystko robiłem według wytycznych Świątka, tyle jest 30-35, a można i więcej o wiele więcej wycisnąć. To co zrobiłem to jedynie poprawienie fabryki, bez drastycznie wzrastającego zużycia silnika. To o czym mówisz to mocne A grupowe motory, gdzie moc ma 40-45KM i wtedy faktycznie, jeden sezon i silnik na stół.
sezon? koles z Wawy twierdzi że czasami jeden bieg i po ptokach :)

fajne wyzylowane 500, 600 robia włosi, u nich to nie dość że pieknie wyglada, to na dodatek jezdzi w kaszlach na codzien.....

Miałem podobnie z ta głowicą -3, wałkiem, kołem, gaźnikiem, jeszcze dośc mocno w dysze poszedłem, jedyne co mi pozostało to ta dyszka poprawiajaca dół i środek, mam ja cały czas w serii i jest fajnie.....