Strona 1 z 2

ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 18 sie 2016, 11:08
autor: GREGOR
Czy kogoś tam spotkam ???
Ja jutro rano wybieram się ze Stanisławem , Walery już tam jest , może ktoś chętny na spotkanie w Beskidzie Niskim :?: :D

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 18 sie 2016, 20:38
autor: franky
Niestety nie dam rady Trza zaspokoić potrzeby Trajeczki w ten weekend. Błotnik doprowadzić do porządku. A z tym kulawym gaszeniem też trza coś zrobić, chyba mam przyczyne albo akumulator pada, albo alternator słabo zapodaje. Dobrej zabawy. No i oczywiście oczekiwanie na zdjęcia i relacje.

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 18 sie 2016, 20:40
autor: GREGOR
franky72 pisze:Niestety nie dam rady Trza zaspokoić potrzeby Trajeczki w ten weekend. Błotnik doprowadzić do porządku. A z tym kulawym gaszeniem też trza coś zrobić, chyba mam przyczyne albo akumulator pada, albo alternator słabo zapodaje. Dobrej zabawy. No i oczywiście oczekiwanie na zdjęcia i relacje.
a takie miałem nadzieje :mrgreen:

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 18 sie 2016, 21:30
autor: rożek
Franky - nie podziękowałem za przyjazd, bo żeś wyjechał nim wstałem - ale fajnie że są ludzie którzy lubią jeździć trajkami.
sory że nie w temacie ale co za różnica

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 20 sie 2016, 04:20
autor: franky
rożek pisze:Franky - nie podziękowałem za przyjazd, bo żeś wyjechał nim wstałem - ale fajnie że są ludzie którzy lubią jeździć trajkami.
sory że nie w temacie ale co za różnica
Podziękowania to się Tobie należą.

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 20 sie 2016, 12:57
autor: custom
franky72 pisze:
rożek pisze:Franky - nie podziękowałem za przyjazd, bo żeś wyjechał nim wstałem - ale fajnie że są ludzie którzy lubią jeździć trajkami.
sory że nie w temacie ale co za różnica
Podziękowania to się Tobie należą.
Ja z kolei dziękuję za pozdrowienia Franky , które gdzieś tam przeczytałem a zapomniałem odpisać.
Koniecznie musimy przybić piątkę , bo się jeszcze nie znamy .

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 20 sie 2016, 14:18
autor: franky
custom pisze:
franky72 pisze:
rożek pisze:Franky - nie podziękowałem za przyjazd, bo żeś wyjechał nim wstałem - ale fajnie że są ludzie którzy lubią jeździć trajkami.
sory że nie w temacie ale co za różnica
Podziękowania to się Tobie należą.
Ja z kolei dziękuję za pozdrowienia Franky , które gdzieś tam przeczytałem a zapomniałem odpisać.
Koniecznie musimy przybić piątkę , bo się jeszcze nie znamy .
Znamy. Silverado. No nie są to zażyłe stosunki. :lol:

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 21 sie 2016, 06:49
autor: rożek
franky72 pisze:
custom pisze:
franky72 pisze:
rożek pisze:Franky - nie podziękowałem za przyjazd, bo żeś wyjechał nim wstałem - ale fajnie że są ludzie którzy lubią jeździć trajkami.
sory że nie w temacie ale co za różnica
Podziękowania to się Tobie należą.
Ja z kolei dziękuję za pozdrowienia Franky , które gdzieś tam przeczytałem a zapomniałem odpisać.
Koniecznie musimy przybić piątkę , bo się jeszcze nie znamy .
Znamy. Silverado. No nie są to zażyłe stosunki. :lol:
Custom - co ty za świństwa pijesz ;) , pewnie jakieś badziewo z podlasia?

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 21 sie 2016, 06:50
autor: rożek
franky72 pisze:Niestety nie dam rady Trza zaspokoić potrzeby Trajeczki w ten weekend. Błotnik doprowadzić do porządku. A z tym kulawym gaszeniem też trza coś zrobić, chyba mam przyczyne albo akumulator pada, albo alternator słabo zapodaje. Dobrej zabawy. No i oczywiście oczekiwanie na zdjęcia i relacje.
Co błotników -musisz zrobić odciągi - inaczej będzie się cały czas urywać. To samo miałem w v6 - dopóki nie zrobiłem odciągów urywały się, potem problem się skończył definitywnie.

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 21 sie 2016, 20:36
autor: Kris48
ostatnia wiadomość w temacie "powrót Gregora z Małżonką w strugach deszczu" !
oboje przywitałem ich na rogatkach Lublina (Orlen naprzeciwko mojej chałupy) ok 20-ej, czyli 15 minut temu - oboje uśmiechnięci i przemoknięci (na szczęście mają kombinezony deszczowe :)

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 07:27
autor: Czarek-trike
Gregor jaki masz ten kombinezon przeciwdeszczowy? firma itp? :D

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 08:17
autor: GREGOR
Czarek to zwykła kurtka przeciw deszczowa z Decatlonu oraz spodnie kupione w ciuchlandzie tu akurat zajebisty materiał się trafił za jedyne 15 zeta :!: Kurtka dawała radę do pewnego momentu, za to skory ochronione, poza butami i rękawicami .

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 09:55
autor: Czarek-trike
Jest to jakaś opcja... ja raczej będę szukał czegoś jednoczęściowego + coś na buty - bo chujowo jest mieć basen w buciorach :wink:

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 10:22
autor: Lipa
Czaras ja mam zestaw z lidla i naprawdę daje radę. Jest dwuczęściowy ale łatwiej się ubrać. kiedyś miałem zestaw IXS jednoczęściowy był spoko ale chujowo się z tego wyłaziło... Na rękawice i buty mam ochraniacze p/deszczowe IXS są spoko.

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 10:46
autor: Czarek-trike
ja muszę mieć jednoczęściowy, bo pewnie w dwuczęściowym kurtka jest na zamek i ciężko mi będzie jedną ręką zapiąć. A jak to wygląda z rozmiarówką Lipa? pojechałeś na przymiarkę w tym w czym jeździsz czy wziąłeś ''na oko'' ?

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 11:15
autor: Lipa
Czarek-trike pisze:ja muszę mieć jednoczęściowy, bo pewnie w dwuczęściowym kurtka jest na zamek i ciężko mi będzie jedną ręką zapiąć. A jak to wygląda z rozmiarówką Lipa? pojechałeś na przymiarkę w tym w czym jeździsz czy wziąłeś ''na oko'' ?
Ten jednoczęściowy też był na zamek. Zapinany od prawie kolana pod brodę... Do lidla pojechałem normalnie ubrany, wziąłem rozmiar większe i ubrałem się w chacie - zawsze możesz oddać.

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 11:34
autor: GREGOR
Mam kolegę który kupił z demobilu wojskowy L1 jest to jednoczęściowy kombinezon odporny nie tylko na deszcz , ale bez butów jest :D , w nim nie przemokniesz , ale jest spory pakunek nawet po solidnym złożeniu , moje rzeczy mieszczą się w piórniku i czasem tylko się spanikuje i założy , bo znam takich co lubią jeździć w deszczu :mrgreen: , my już tak mamy nie równo pod sufitem :lol:

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 12:11
autor: GREGOR
Czarek może coś takiego , to znów lepsze rozwiązanie tylko i cena :?:
http://allegro.pl/kombinezon-przeciwdes ... 71176.html

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 12:34
autor: Czarek-trike
w takie coś będę celował :D w sam raz na gwiazdkowy prezent :mrgreen:

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 20:25
autor: GREGOR
No więc , ogarnąłem kilka tematów domowych i zaległości forumowe przeczytałem , więc coś troszkę streszczę nasz pobyt w Beskidach Niskich.
Pierwszy dzień , piątek, zaproszeni zostaliśmy ze Stanisławem i moją Rybcią do Leluchowa do znajomych Walerego i Edyty jego małżowiny :D , wyruszyliśmy ze Stanisławem z Lublina o 10.20 z Bp Konopnica i wolniutko do przodu przez Kraśnik, Sandomierz, Tarnobrzeg , Dębicę , Pilzno, Gorlice, Krynicę Zdrój , dotarliśmy na 17.15 do Leluchowa .Oczywiście jakiś mały postój na tankowanie i konsumpcję robiliśmy dwa razy :D
Tam zostaliśmy przyjęci przez gospodarza Rafała i jego dzieciaki oraz Walerego i chyba trzy psy :lol: bardzo ciepło, oczywiście znajomy Walerego , okazał się pozytywnie zakręconym gościem na naszym znanym punkcie , czyli motocykle , starocie i inne z tym związane tematy , choć by nawet posiadanie fajnie zrobionego Jeepa Willysa .
Po zapoznaniu się z otoczeniem i nacieszeniu oczu tymi różnymi ciekawostkami , przystąpiliśmy do przygotowania ogniska i spożywania , znanych nam specyfików :mrgreen: , oczekując na przyjazd żony gospodarza Moniki , która miała przywieść pewne składniki na zrobienie wspólnej kolacji , czyli tak zwanego kociołka z ogniska , no i jeszcze inne specjały takie jak papiloty z kaszanką , czy choć by kartofelki gotowane nad ogniskiem w wodzie z potoku w specjalnej brytfannie żeliwnej .
Zapomniał bym że również i żona Walerego, Edyta wraz ze swoją koleżanką Irenką, były w drodze z Lublina do Leluchowa , tylko że troszkę błądziły po Tarnowie i z racji tej nasza kolacja się nieco opóźniała :lol:
Szczegółów nie będę opisywał bo to by za długo trwało .
Wreszcie wszyscy zasiedli przy ognisku i mogliśmy spokojnie spożywać i delektować się przygotowanymi wspólnie potrawami , a było tego tak dużo że rano można było spokojnie powtórzyć jako śniadanie :shock:
Drugiego dnia , zaplanowano nam krótką wycieczkę do pobliskiego znajomego, Doktorka ,który to zaskoczył mnie swoją pasją do pojazdów i innych fajnych rzeczy , bardzo proszę zwrócić uwagę na rejestrację jego pojazdów które posiada , miejscowość nazywa się Dubne :!: Większość rzeczy odnowionych które tam zobaczyliśmy , to praca Rafała, znajomego Walerego. Ciekawostką są też takie rzeczy jak gołębnik , maszyna do młocki , oraz samo otoczenie posesji i fakt że nie jest to zamykane i do tego wszędzie są kluczyki :shock: , u mnie na wsi to już dawno by to rozkradziono , tam z racji wielkiego szacunku dla Doktorka który , daje wielu ludziom zatrudnienie okresowe (sezonowe)normalnie mieszka w Krakowie tam przyjeżdża tylko w weekendy i okresy urlopowe .
Po wizycie w Dubnem , udaliśmy się do miejscowej Cerkwi , Walery nas tym zaskoczył :shock:
Pani przewodnik była tak podniecona że aż odwaliła sesję zdjęciową na mojej traji i oczywiście ksiądz też tam był , pięknie opowiedziała historię Cerkwi i okolicy , pamiątkowe foto oczywiście też są :D
Po powrocie do miejsca naszego pobytu , było już tylko kilka chwil na spakowanie i wyjazd na Słowację do Bardejova
Super przejażdżka po tych pięknych terenach , chwila na zwiedzanie starówki i powrót do polski , ale już inną drogą , celem był Regietów , ale Walery po drodze jeszcze zajechał do Zdyni by pokazać dawne miejsce zlotów motocyklowych .
Docieramy do Regietowa i tam wiadomo , rozbijamy namioty , jakiś posiłek , wódeczka , piwko no i wspaniały koncert Oddziału Zamkniętego który był podzielony na dwie części , w przerwie kilka tańców erotycznych :wink:
Podsumowując cały wyjazd , przejechałem 862 km , zobaczyłem kawałek skraju naszej Polski i byłem na Słowacji , spotkałem bardzo pozytywnych ludzi i bawiliśmy się długo każdego dnia i wieczoru , com widział to w skrócie pokażę na foto.

ps. Wielkie podziękowanie przede wszystkim dla Walerego który mnie bardzo pozytywnie zaskoczył , no i oczywiście dla jego znajomych Moniki i Rafała , a także dla Edyty , Irenki , Stanisława mojej kochanej Rybci i wszystkich innych tam spotkanych , pozytywnych ludzi .

W drodze powrotnej odłączyłem się by odwiedzić trochę rodziny w Dębicy , troszkę żałuję bo Walery dojechał suchy, a my przez 70 km non stop w deszczy i po zmroku , co było widać na foto Krzysia Adamiaka , któremu tak sumiennie wiozłem pendrajwa ze zdjęciami z Ustrzyk , oczywiście za to też mi się dostało od mojej kochanej , bo lepszego momentu na spotkanie to nie mogłem wymyślić :lol: :mrgreen:

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 20:49
autor: GREGOR
jak zwykle mało miejsca :D

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 21:24
autor: GREGOR
zapomniał bym wspomnieć o kilku innych trajeczkach , które też się pojawiły na zlocie i paru ciekawych motocykli , w szczególności ciekawy zaprzęg na suzuki hayabusa z bardzo ciekawym przednim zawieszeniem , właścicielem jest Niemiec z którym bardzo dobrze nam się gawożyło i nawet razem wypiliśmy krupnik . Ciekawostką jest fakt że nie do końca jest prawdą że w niemcowni nie wolno przerabiać seryjnych pojazdów , owszem można tylko trzeba wszystko samemu zgłaszać do dodatkowych badań i po tym fakcie jest dokonywany całościowy wpis do brifu z wszelkimi zmianami , mam na to nawet dowody foto , po za tym czego nie rozumiałem po niemiecku mieliśmy dokładnie przetłumaczone przez znajomą tegoż Niemca .

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 22 sie 2016, 21:48
autor: GREGOR
coś tam jeszcze mam :D :) :wink:

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 23 sie 2016, 07:50
autor: winda
Ja sobie pomysle iż w długie, zimowe wieczory będę mógł czytać ponownie te wszystkie relacje Gregora to aż zimy nie moge się doczekać :D
Pięknie Gregor, pieknie

Re: ZDYNIA-REGIETÓW 2016

: 23 sie 2016, 10:31
autor: Rob_trike
ja tylko zazdraszczam :mrgreen: