Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

W tym dziale przedstawiamy przebieg budowy swojej trajki.
Awatar użytkownika
bandit
Posty: 3667
Rejestracja: 02 gru 2006, 21:16
Lokalizacja: Pniewy
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: bandit »

Virazka bedzie za mala. Obstawiam nadal st 1100 . Z tego co kojarzę to mamy na forum oryginalna st.
Awatar użytkownika
sekuwawa
Posty: 2011
Rejestracja: 24 paź 2009, 09:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: sekuwawa »

bandit pisze:Virazka bedzie za mala. Obstawiam nadal st 1100 . Z tego co kojarzę to mamy na forum oryginalna st.
XJ900 jest pancerna i też da radę i ma jedną zaletę, za 5000pln idzie już wyrwać coś w całości w niezłym stanie. Minusem XJ jest jej strasznie wysoka masa, około 280kg. Rama w XJ jest wyspawana z rury jak u Mechaniora w trajce :mrgreen:
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4903
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: yunkers »

sekuwawa pisze:
bandit pisze:Virazka bedzie za mala. Obstawiam nadal st 1100 . Z tego co kojarzę to mamy na forum oryginalna st.
XJ900 jest pancerna i też da radę i ma jedną zaletę, za 5000pln idzie już wyrwać coś w całości w niezłym stanie. Minusem XJ jest jej strasznie wysoka masa, około 280kg. Rama w XJ jest wyspawana z rury jak u Mechaniora w trajce :mrgreen:
no to się nada :D
nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: Sulkyrider »

A XJ 650?
Bo tę akurat widziałem sprawną za 3,5tysia, a może i taniej by się wyrwało.
W końcu to nie ma być sprzęt dolatania z kołem w górze i kręcenia bączków na zlotach, więc mocy wystarczy.
XJoty chyba wszystkie takie pancerne, moja 600 waży około 190kg
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
custom
Member
Member
Posty: 7971
Rejestracja: 11 paź 2009, 18:00
Krótki opis: TRAJKERS
Lokalizacja: Parzymiechy
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: custom »

Sulkyrider pisze:Yunkers, mam wymiary o które prosiłeś:
XJ 900 - od przedniego koła do punktu gdzie zaczyna si e kardan - około 128
Paneuropan - od przedniego koła do punktu gdzie zaczyna si e kardan - nie da się zmierzyć, bo jest zbyt zabudowana
Virago - jeszcze nie mamy tego wymiaru.
Może ktoś zmierzyć Virago od przedniego koła do wyjścia kardana?

Dyfry przeglądałem w sieci, z przykręcanymi półosiami znalazłem tylko bmw i audi, merzedes w123/124, ale wymiarów nie mam.
W 123 powinien mieć Custom. Custom, zmierzysz długość?
Chętnie zmierzę . Co konkretnie zmierzyć ?
Omne Trinum Perfectum.
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: Sulkyrider »

Długośc - od punku połączenia z wałem do końca, i od punktu połączenia z wałem do środka półosi.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
custom
Member
Member
Posty: 7971
Rejestracja: 11 paź 2009, 18:00
Krótki opis: TRAJKERS
Lokalizacja: Parzymiechy
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: custom »

Sulkyrider pisze:Długośc - od punku połączenia z wałem do końca 38 cm , i od punktu połączenia z wałem do środka półosi 24 cm .
Omne Trinum Perfectum.
Tetrus80
Posty: 36
Rejestracja: 25 lis 2018, 18:41
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: Tetrus80 »

Stary temat ale się wypowiem. Ciężka sprawa, kolega Świtaj jest dużo bardziej niepełnosprawny, i bez elektrycznie wspomagania elektryczno-elektronicznego nie ma szans, auto łatwiej w tym wypadku dostosować, trajkę trudniej, są osoby co prawda co są mało sprawne, ale jednak sprawniejsze, oni montują sobie hamulec w zmienionej konstrukcji kierownicy, ciągną do siebie kierownicę i wtedy hamują, w simsonie duo było to źle trochę zrobione, bo próbowałem wciskać kierownice i nie dałem rady, Świtaj to już całkowicie nic nie zrobi. Jeśli chodzi o niepełnosprawności to rozrzut możliwych niepełnosprawności jest taki, że nie ma dwóch takich samych przypadków.
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: Sulkyrider »

Z tym, że kolega Świtaj ma raczej wyjebane, dupę pozawracał, a kiedy ludzie się zmobilizowali kiedy projekt miał szansę powstać, zostawił temat. Jest gwiazdą internetów i telewizorów, nie musi się liczyć z ludźmi, którzy inwestują swój czas, żeby mu pomóc.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Tetrus80
Posty: 36
Rejestracja: 25 lis 2018, 18:41
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: Tetrus80 »

Trochę jest w tym racji, to po prostu bardzo sprytny gościu, no i trochę cwany, dobrze zagrał kartą zwaną "niepełnosprawność i eutanazja" i to większość niepełnosprawnych tak twierdzi, miałem kolegę tak samo mało sprawnego, i on dostawał bardzo znikomą pomoc, bo nie zrobił takiego medialnego show, najlepiej chyba pomagać małym dzieciom, i to naprawdę bardzo niepełnosprawnym, bo czasem rodzicie też robią z takiego dziecka, pomysł na dobre życie, robiąc przy okazji krzywdę dziecku, bo są niepełnosprawni z sprawnymi rękoma i oni naprawdę nie potrzebują aż takiej pomocy, a czasem udają takich biednych że aż rzygam ich tekstami, bo oni w miesiąc są bardziej sprawni, niż ja kiedykolwiek będę, ja ich nazywam sprawnymi na wózkach ;) Trzeba rozróżnić co jest tylko autoreklamą, a co prawdą.
Co do ŚWITAJA na pewno nie chciałbym mięć sprawności takiej jak on, byłem taki przez 4lata i podziękuję za każdą kasę świata, dlatego zawsze go broniłem w internetowych dyskusjach między niepełnosprawnymi :)

Trzema też pamiętać, że dużo wózkowiczów zbiera na zbiórkach na wózki aktywne kosztujące 15-19tyś, choć przeważnie dopłaty do wózka takiego jak ja mam za 4.900 mają 1000zł, a czasem mniej, niech zbierają na te wózki, ale niech nie śmieją się z kogoś kto ma wózek za 4.900 twierdząc że to przecież Polski wózek, i co może być warty wózek tylko tyle, a sumie jeśli są różnice między wózkami 4.900 a 15tyś, to jest to tylko +10% do prędkości, inna sprawa gdy ktoś zbiera na handbike czy wózek elektryczny, tutaj aktualnie dofinansowania są bardzo niskie i trzeba dołożyć z 7tyś, wtedy potrzebna jest pomoc innych osób, dlatego czasem warto sprawdzić czy dana rzecz nie jest refundowana w 70-100% i jakie są sumy dopłat własnych.
Ogólnie to olewałem co kto co i po co na co zbiera, do czasu jak mój 3x sprawniejszy znajomy śmiał mi się prosto w twarz, jacy to głupi są ci co pomagają, a ja że z tego nie korzystam w pełni, ja zbierałem na handbike bo po prostu nie było alternatywy, i bez pomocy nie udałoby się, uzbierałem 3tyś i zamknąłem zrzutkę bo było na wkład własny, są osoby co "zbierają" na auto ileś lat, a pieniądze przeznaczają na co innego, czasem wstydzę się za takich ludzi, i pamiętajcie pomagać trzeba ale nie w ciemno. Pozdro
Awatar użytkownika
winda
Secretary
Secretary
Posty: 14812
Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
Lokalizacja: LUBLIN
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: winda »

Masz rację. Teraz lipa z dofinansowaniami. Czy pefron czy nfz. Załatwiałen zakup kilku wózków gdy dopłata do dobrego elektryka była tylko 2tys. A i tak dla wózkowicza rencisty to kwota kosmiczna.
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
Czarek-trike
Posty: 9297
Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
Krótki opis: NO BAR, TO FAR
Lokalizacja: Wałcz
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: Czarek-trike »

Ja z PFRONu co skorzystałem przez te wszystkie lata to fundusz na prawo jazdy kat. B, komputer, trzy kierunki studiów.. :wink:

Zawsze każdemu powtarzam, chuj z tym wszystkim, najważniejsze jest zdrowie.
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
Tetrus80
Posty: 36
Rejestracja: 25 lis 2018, 18:41
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: Tetrus80 »

Winda ja gdy składałem, to było tylko 1% dopłaty, to dobrze trafiłem w czas.

Czarek i o to chodzi, bo trzeba brać gdy potrzeba, ale nie tylko brać bo już mogę, bo minęło 5lat, i znowu można coś wybrać, ja brałem elektryka w 2007r, nie warto złoma naprawiać, bo cała elektryka do wymiany (2 pary akumulatorów już mi zniszczył), a i fabrycznie była ona źle zrobiona, to pożyczyłem od brata na spalinówkę kasę, bo myślę że za te 1700zł, to sama rama jest tyle warta, gdy tego typu pojazdy kosztują 23tyś (rampa wjazdowa z tyłu) , a czy zarejestruje nie wiem, najwyżej będę śmigał na ubezpieczeniu vin.
ps. Mi kiedyś jeden żulik wypominał że jak mam fajnie że mam rentę 700zł (teraz więcej), to ja mu mówię, widzisz tamten brzeg? on mówi że tak, to ja do niego to idź sobie jebnij na banie będziesz miał rentę tylko co z tego jak piwa nie dasz rady unieść, bo rękoma nie będziesz ruszał, od razu się zamknął ;) No niestety źle skończył, bo mając 38lat popił i zamarzł pod sklepem.
helloween
Posty: 58
Rejestracja: 24 mar 2012, 15:41
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: helloween »

Odgrzeję trochę temat,chociaż widzę że dawno przebrzmiał. Moja latorośl też jest po dzwonie na motku. Też jest sparaliżowany. Jeździ sam na elektryku,z tym że całe sterowanie ogarnia na joysticku. Ale nie o sterowaniu będzie mowa. Myślę nad rykszą ze skutera 125. Taką najprawdziwszą jak z filmów z Klossem. Z tym że napęd i rama była by ze skutera. Do przedniego zawiasu chciałbym dołożyć platformę,na którą wjeżdżałby wózek. Syn mógłby wtedy pojechać sobie z kumplem(czy ze mną)do sklepu,czy na jakieś pogaduchy na wieś. Jak uważacie,czy da radę to skręcać z elektrycznym wózkiem na platformie? Czy kierowca tego wehikułu nie będzie miał problemów z utrzymaniem pojazdu na drodze? Skuter 125 spokojnie pociągnie taki "tonaż". Nie musi osiągać nadświetlnych prędkości. Ma się przemieszczać z punktu A do B. Platforma musi być dość wysoko zawieszona. To wieś i nie wszystkie drogi są asfaltowe. I jeszcze jedno. Nie chcę robić platformy z tyłu. Za dużo modzenia z napędami i pasażer jest skazany na oglądanie doopy kierownika... Czekam na opinie.
Awatar użytkownika
adaśko
Posty: 4476
Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
Lokalizacja: Iława
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: adaśko »

Jasne, że da radę, paczaj na to https://images.app.goo.gl/Dw9A71PJuinJzs4L6 Jeżeli ma to śmigać po wiejskich drogach, quad będzie zdecydowanie lepszą bazą
Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
Czarek-trike
Posty: 9297
Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
Krótki opis: NO BAR, TO FAR
Lokalizacja: Wałcz
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: Czarek-trike »

Podstawowe pytanie w jakim stopniu jest sparaliżowany ? Jak np. tylko nogi są bezwładne to chyba można pomyśleć na prostszym rozwiązaniem.
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
helloween
Posty: 58
Rejestracja: 24 mar 2012, 15:41
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: helloween »

Adaśko nie mam quada na przeróbki. Mam za to parę skuterów 125,więc stąd pomysł na rikszę. Bardziej chodziło mi o pomoc techniczną. Czy dać platformę skrętną na główce ramy,czy może na sztywno i koła skrętne? Zawieszenie wahaczowe,czy może na sztywno bez amortyzacji? Czy kierowca da radę kręcić kierą pod takim obciążeniem (wózek z pasażerem jednak trochę waży) i jak to zachowa się na drodze. A może wózek boczny? Sam nie wiem.
Czarek-trike nie będę się bawił w elektronikę,serwomotorki,hamulce elektromagnetyczne itp. Wózek elektryczny ma dwa silniki napędowe. Skręcanie jest tak jak w czołgu - jeden silnik hamuje,drugi kręci kołem. Dlatego jest możliwe zastosowanie joysticka. W tym przypadku niepełnosprawny jest tylko pasażerem. Nie będzie miał możliwości kierowania pojazdem. Ma tylko wjechać na i zjechać z platformy. Sam wózek osiąga max 15 km/h. Przy większych prędkościach strach byłoby wypuszczać samego gościa o tak małych zdolnościach manualnych. Tak że tylko pasażer. Pierdzik 125 poradzi sobie z takim bagażem. Nawet 50-60 km/h chyba wyciągnie,czyli wystarczająco do podjechania gdziekolwiek nie wlokąc się na wózku. Jeżeli tyko kierowca ogarnie maszynę.
Awatar użytkownika
tim
Posty: 619
Rejestracja: 22 cze 2012, 09:36
Lokalizacja: Mroczeń
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: tim »

Aby kierownik mógł zapanować nad rikszą to główka obrotu powinna być przed osią przednich kół i wydaje mi się że na obrotnicy jak np w przyczepach , wówczas wózek z ratoloślą dość stabilnie by się trzymał na platformie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2020, 11:53 przez tim, łącznie zmieniany 1 raz.
helloween
Posty: 58
Rejestracja: 24 mar 2012, 15:41
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: helloween »

Dość duża ingerencja w ramę skutera. Na dodatek wydłuża znacznie pojazd i obniża prześwit,co ma znaczenie na wiejskich drogach. Gruntowe drogi z reguły mają po środku garba,o który mogłaby zaczepiać obrotnica. Po drugie sama gondola/platforma musi być sensownie nisko,żeby dało sie na nią wjechać wózkiem nie zahaczając o konstrukcję.
Awatar użytkownika
bandit
Posty: 3667
Rejestracja: 02 gru 2006, 21:16
Lokalizacja: Pniewy
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: bandit »

Za dużo sprzecznych rzeczy do połączenia.
Platforma im wyżej tym wyżej środek ciężkości a to nie wpływa dobrze na kierowalność. Skuter ma szczątkowa ramę to i tak będzie trza go wydłużać.
Bez konkretnej przeróbki tu się nie obejdzie.
Wg mnie to trza by było zrobić rewersa z miejscem na wózek z przodu, albo rozwiązanie Tim'a.
helloween
Posty: 58
Rejestracja: 24 mar 2012, 15:41
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: helloween »

Bandit prześwit "motocyklowy" (20-25 cm)w zupełności wystarczy. To nie musi być cross. Aż takich wertepów to u mnie nie ma.
Po co mam kombinować z przedłużaniem ramy? Jeżeli główka rowerowej ramy w rykszy wytrzymuje gondolę na dwie osoby,to wydaje mi się że skuterowa również wytrzyma platformę i wózek. Odpada wtedy problem podniesienia platformy.
Awatar użytkownika
adaśko
Posty: 4476
Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
Lokalizacja: Iława
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: adaśko »

Skoro nie chcesz wiele modzić, najprościej będzie zrobić że sqtra sidecar, zamiast gondoli platforma lub same najazdy dla wózka, szybciej i prościej chyba się nie da.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
Awatar użytkownika
bandit
Posty: 3667
Rejestracja: 02 gru 2006, 21:16
Lokalizacja: Pniewy
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: bandit »

helloween pisze: 19 gru 2020, 14:13 Bandit prześwit "motocyklowy" (20-25 cm)w zupełności wystarczy. To nie musi być cross. Aż takich wertepów to u mnie nie ma.
Po co mam kombinować z przedłużaniem ramy? Jeżeli główka rowerowej ramy w rykszy wytrzymuje gondolę na dwie osoby,to wydaje mi się że skuterowa również wytrzyma platformę i wózek. Odpada wtedy problem podniesienia platformy.
Widzę że masz już gotowy projekt i wiesz już jak to zrobić.
Awatar użytkownika
tim
Posty: 619
Rejestracja: 22 cze 2012, 09:36
Lokalizacja: Mroczeń
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: tim »

@hellowen. a co z poprzednim projektem.
helloween
Posty: 58
Rejestracja: 24 mar 2012, 15:41
Kontakt:

Re: Projekt "traja dla niepełnosprawnego"

Post autor: helloween »

Weryfikacja życiowa. Zabierasz się za coś i .... wychodzi tysiąc innych,ważniejszych tematów. Teraz sobie przyrzekłem,że zrobię. Chociaż czeka w kolejce moja virka 250 do skończenia (chociaż ujeżdżam nią do sklepu itp.),Varadero 125 do czyszczenia gaźników i poskładania,CBR125 do skończenia (dosłownie 4 kabelki i poskładać),CB 500 Scrambler i jeszcze stado innych...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości