Strona 1 z 2

Ładowanie w malcu, ile V????

: 21 lip 2009, 23:32
autor: Luksky
Koledzy z trajami na jedynym słusznym silniczku 126p :) Ile macie ładowania po wzbudzeniu alternatora? Tzn ile macie na pełnych obrotach, bez świateł, i żadnego innego obciążenia?

: 22 lip 2009, 00:19
autor: Wodzu
Z tego co ja sie orientuje i wiem napiecie nie powinno znacznie przekroczyc 14,4volta
I to bez wzgledu czy obroty sa stosunkowo male czy duze.
Jesli bd wiecej moze Ci sie aku zagotowac:)

: 22 lip 2009, 00:22
autor: Luksky
teorie znamy doskonale. 14,4V to ksiązkowe ładowanie a wg skali BOSCH'a w alternatorach 12voltowych zakres ten wynosi od 13,5 do 14,4V. Pytam ile jest w 126p bo ta konstrukcja nie ma wiele wspolnego ze wspolczesna nauka i teorią :)

po wzbudzeniu w 126p z tego co widze wzrasta do ok 13,7V i potem słabiutko rosnie powoli w górę. Jak jest u innych?????

: 22 lip 2009, 00:24
autor: Wodzu
U mnie jest calkiem podobnie... w dolnych granicach 14 wiec nie masz co sie przejmowac :wink:

: 22 lip 2009, 00:31
autor: Luksky
Ja sie nie przejmuję, ale zauważyłem dziwną zależność, mianowicie, kontrolka - co widac dopiero jak jest ciemno, cały czas sie delikatnie żarzy. Co ciekawe im obroty wyższe tym jaśniej się żarzy, nie widac tego wogole, dopiero jak sie człowiek przypatrzy w ciemnościach to jest to zauważalne. Co ciekawe wszystkie parametry sa w normie, aku nie pada, wzbudzenie działa. Jutro wymierze czy napięcia sie zgadzaja na +D i +B bo może tam cos sie dzieje niedobrego. Alternator na stole probierczym u "szpecjalisty" jest bez zarzutu, ale ja im nie ufam i nie powinno tak sie dziać. Dlatego pytam jak u innych to wyglada. Cicholc, wyprowadz gadzinę na dwór, zgas światła, pogazuj i zobacz czy kontrolka po rozgrzaniu silnika delikatnie się żarzy.... Cos mi sie zdaje że wszystkie 126 tak beda miały :) te konstrukcje sa nieprzewidywalne :)

: 22 lip 2009, 00:35
autor: Wodzu
Oj mi sie nie rzarzy ni:)
Moj kolega tak mial i wlasnie twierdzil,ze slabo mu laduje.
Okazalo sie,ze komutator byl strasznie zabrudzony..
Kiedys slyszalem o podobnym przypadku i wine mial regulator...

: 22 lip 2009, 00:39
autor: Luksky
Bartek2501 pisze:Oj mi sie nie rzarzy ni:)
Moj kolega tak mial i wlasnie twierdzil,ze slabo mu laduje.
Okazalo sie,ze komutator byl strasznie zabrudzony..
Kiedys slyszalem o podobnym przypadku i wine mial regulator...
to nie to. Wszystko jest git. Bardziej się skłaniam ku załamanemu przewodowi albo utlenionemu w instalacji.

napewno nic a nic Ci sie nie żarzy? u mnie tez nie widac tego - tylko jak jest zupełnie ciemno. Ładowanie w normie....

: 22 lip 2009, 00:49
autor: Wodzu
Mowie szczerze ze chociaz ciemno jest strasznie to nic nie widac...
Brat porusza sie maluchem i takze nie zaobserwowal czegos takiego.

: 22 lip 2009, 00:56
autor: Luksky
ubytek gdzies mam. jutro przecwicze srednice przewodow i polaczenia z (-).

: 22 lip 2009, 01:05
autor: 3oo
Nie ważne w jakim samochodzie...
Zawsze ładowanie to 14.4-14.7V....

: 22 lip 2009, 01:11
autor: Luksky
wg skali BOSCH'a 14,4 to max praktycznie dla 12V. Ale daja sie spotkać i takie co maja po 14,6.

Jednak maluszek :) odbiega i to bardzo od tych parametrów :) Wzbudzenie jak i poprawne ładowanie zazwyczaj zaskakuje od ok 1000-1100obr/min i tutaj kaszelek już nie powiniem nazywac się samochodem :)

: 22 lip 2009, 02:16
autor: 3oo
A co to ten bosch?? kurwa elektronik jakiś?? a może specjalista od akumulatorów??
Jak prądnica (alternator) nie jest w stanie osiągnąć 14.4-14.7 V na ładowaniu to wyjeb go na śmietnik... ale wcześniej sprawdź lub zmień regulator. Jak nic nie da to wyjeb jedno i drugie na śmietnik i wstaw w zamian japonckie :lol: :lol: :lol:

Luk... krzyżujesz wiadomości ze świata gdzie kasę się goni na frajerstwie (BMW MERCEDES VW FORD) z zaszłością komuny (maluch)

: 22 lip 2009, 07:15
autor: Luksky
BOSCH i VALEO głównie trzęsą światem rozruszników i alternatorów w osobówkach i nie tylko. Jeszcze jest taki wynalazek jak Paris Rhone czy jakies Delca ale to jednostki. Głównie tamci robia sie monopolistami. Nawet japońce mają już takowe osprzęty, bo co to dzis japoniec jest? Połowa sie skurwiła z francykami, druga połowa z kims innym i kupujesz drogiego nissana a w srodku masz renię.......


regulatory ok. jak i w starym 126, citroenie i nowym fordzie :) ford nowoczesny, na gwarancji niby a osiaga 14,2 max. Komuna nie była taka zła, alternator w kaszlaczku to Magnetti Marelli było, nasi skopiowali tylko i zrobili to samo tylko tańsze 4x. Problem w predkosciach obrotowych - bo tutaj sie nie oszuka....mozna dac mniejsze koło pasowe, ale prędzej rozpierdoli wentylator niestety i trzeba pojsc na kompromis.

: 22 lip 2009, 08:38
autor: Wiktor
moim zdaniem jak aletek przekroczy 13,5 to juz sie nadaje
przeciez trike ma mały pobór i pradu macie i tak pod dostatkiem
dajcie spokój z tą filozofia dotyczaca napiec.
zarzenie kontrolki mialem kiedys w oplu i okazla sie uszkodzona jedna z diodek na mostku

: 22 lip 2009, 09:46
autor: lech
Ja w swoim aucie mam taką przypadłość, że jak w zbiorniku jest bardzo mało paliwa to zaczyna świecić kontrolka ładowania. Im mniej paliwa, tym mocniej świeci. Kilku odwiedzonych elektryków powiedziało, że jedno nic nie ma wspólnego z drugim. I pukali się w głowę patrząc na mnie jak na durnia.
A ponieważ auto pali 16-18 litrów benzyny na setkę, to dno zbiornika widać często.

: 23 lip 2009, 00:50
autor: Cicholc
Właśnie sprawdziłem u siebie też się czasami zapala lampka ( dioda ) ale tylko na wolnych obrotach a alternator mam ok ale to raczej normalne

: 23 lip 2009, 07:16
autor: Luksky
u mnie problem zlokalizowałem wczoraj.

1. żarówka od kontrolki MUSI MIEĆ 5W!!!! nie moze być inna
2. przewód akumulator-alternator musi być kurewsko gruby. mój miał ok 2mm kwadrat wiec go wywaliłem i dałem prawdziwego grubasa. Problem zniknął :) wydaje mi sie że to kwestia tej zaroweczki byla, jednak.....

: 23 lip 2009, 09:54
autor: 3oo
luksky pisze:u mnie problem zlokalizowałem wczoraj.

1. żarówka od kontrolki MUSI MIEĆ 5W!!!! nie moze być inna
2. przewód akumulator-alternator musi być kurewsko gruby. mój miał ok 2mm kwadrat wiec go wywaliłem i dałem prawdziwego grubasa...
Myślący człowiek uczy się najwięcej na awariach... :mrgreen:
Nie myślący stosuje patenty... :mrgreen:
Wychodzi w sumie na to samo, ale inaczej nazwane, mądry wie dlaczego, a głupi ma na wszystko patent.

Sprawa żarówki... by 5W żarówka zaświeciła potrzebny jest większy prąd niż w żarówce np 1W.
Żarówka jest elementem sygnalizacji dla regulatora napięcia gdzie powyższy sygnał o braku ładowania się wypracowuje (teoretycznie). Praktycznie zaś jest obciążeniem dla regulatora bez którego regulator nie wypracuje poprawnego sygnału, a świecenie żarówki jest pożądanym efektem ubocznym.

Luk użyłeś stwierdzenia "przewód akumulator-alternator"...
Zgodnie z prawami fizyki istnieje coś takiego jeśli weźmiemy pod uwagę kierunek przepływu prądu. Praktycznie nie ma takiego przewodu natomiast jest "przewód alternator-akumulator"... nie czepiam się, ale posłuży mnie to do wyjaśnienia jednej sprawy (lub patentu jak kto woli).
Ale najpierw pytanie....:
Dlaczego do klemy dodatniej akumulatora powinny być podłączone 3 przewody:
1. bardzo gruby do rozrusznika.
2. dość gruby od alternatora.
3. dość gruby do puszki bezpieczników celem zasilenia pozostałych urządzeń w pojeździe.

: 23 lip 2009, 10:29
autor: Wiktor
przewod akumulator-rozrysznik najlepiej 35mm
stad mozna podpiąć sie do alternatora conajmiej 6mm
i rowiez z rozrusznika mozna podlaczyc puszke

: 23 lip 2009, 11:26
autor: Wodzu
luksky pisze:u mnie problem zlokalizowałem wczoraj.

1. żarówka od kontrolki MUSI MIEĆ 5W!!!! nie moze być inna
2. przewód akumulator-alternator musi być kurewsko gruby. mój miał ok 2mm kwadrat wiec go wywaliłem i dałem prawdziwego grubasa. Problem zniknął :) wydaje mi sie że to kwestia tej zaroweczki byla, jednak.....
A nie byloby prosciej altelnator podlaczyc pod rozrusznik tak jak fabrycznie w malcu i wiekszosci samochodow?

: 23 lip 2009, 11:41
autor: Wiktor
wlasnie o tym napisalem
tak jest znacznie prosciej i lepiej
prad na dluzszym odcinku przechodzi znacznie wiekszym przekrojem.

: 23 lip 2009, 11:42
autor: Cicholc
A propo żarówki ja mam diodę z rezystorem i też działa :mrgreen:

: 23 lip 2009, 12:42
autor: 3oo
Cicholc pisze:A propo żarówki ja mam diodę z rezystorem i też działa :mrgreen:
Jeśli masz pojęcie o elektronice to wiesz co zrobiłeś.
Jeśli nie masz pojęcia o elektronice to są jeszcze dwa wyjścia:
Przypadkowo Ci się udało lub nie działa (sygnalizuje) tak jak powinno.

: 24 lip 2009, 10:14
autor: Luksky
Cicholc pisze:A propo żarówki ja mam diodę z rezystorem i też działa :mrgreen:
Na wzbudzeniu dałes diodę?!?!?!?!? :shock:
to nie ma prawa działać. :idea:

: 24 lip 2009, 10:50
autor: Sulkyrider
luksky pisze:
Cicholc pisze:A propo żarówki ja mam diodę z rezystorem i też działa :mrgreen:
Na wzbudzeniu dałes diodę?!?!?!?!? :shock:
to nie ma prawa działać. :idea:
Chyba że jest zbocznikowana odpowiednim rezystorem i rezystancja diody z rezystorem = rezystancja żarówki która powinna być.