Strona 1 z 1

Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 09 maja 2016, 19:49
autor: GREGOR
W sobotę postanowiliśmy się spotkać i razem pojechać na zlot organizowany przez Club VULKANERIA , oczywiście niektóre szczegóły tej wyprawy zostały zaplanowane tylko przez Setę oraz Gregora :D . Winda wiedział że po niego zajadę ale on sam miał jechać autem bo ja miałem jechać ze swoją szanowną Rybcią . Jednak po wykonaniu telefonu do Sety troszkę nam się w głowie pozmieniało i postanowiliśmy że zaskoczymy szanownego wielebnego :mrgreen:
Kolejnym wspólnym pomysłem było to że razem odwiedzimy Czerwonego Skorpiona i wyciągniemy go z chaty na mały wypadzik nowo zakupionym motocyklem .
Oczywiście pogoda nam sprzyjała podczas całej wyprawy :lol:
co będzie widać na załączonych fotkach .
Po oględzinach postępów w garażu Windy udaliśmy się do garażu Skorpiona .
Oczywiście długie rozmyślania i doradztwo techniczne przy traji Wojtka spowodowało że znów nasze traje dostają chłodzenie cieczą ale z nieba :D
Gdy tylko aura pozwoliła na kontynuowanie naszej wyprawy , siedliśmy na nasze maszynki i celem była Stara Jedlanka oddalona od domu Skorpiona około 15 km , ktoś powie że to rzut beretem i po co tyle zachodu , ale sam cel jest bardzo szczytny , przecież to nas wspólny wyjazd i nieważne ile km pokonamy tylko ważne że razem :D
Oczywiście ta niewielka trasa niestety też przebiegała podczas deszczu .No ale już na miejscu to tylko samo słońce i te tłumy przybyłych motocyklistów na koncert CZZK , jak ktoś nie wie co to za skrót to Winda dopisze .
Club Vulkaneria przywitał nas zacnie i zaprosił do wspólnej biesiady , słuchania muzy , tort też się nam dostał .
Podczas naszego biesiadowania wyklarowały sie trzy wersje gdzie będzie spał Seta :shock:
Wersja pierwsza : jedzie do Windy , a rano pomyka do Lublina na piknik motoryzacyjny na który go zaprosiłem :)
( po kilkunastu minutach wyłania się mały problem , przecież Winda ma jutro komunię i wyjeżdża z domu no i żona będzie się stresowała no i nie posprzątane )
Wersja druga : Seta jedzie do Skorpiona bo on ma wolny pokój i nie ma żadnego problemu i w ogóle wszystko cacy , no a rano wyjedzie i zaczepi o Łęczną i razem pojedziemy do Lublina :!: Niestety ta wersja trwała najkrócej i po przemyślenia trafiliśmy na kompromis w tej sprawie :D
Wersja trzecia ostateczna : Seta jedziesz ze mną do Łęcznej , pijesz ze mną piwko , gadamy , a rano wypad do Lublina na Piknik i tak się stało , po odwiezieniu Wielebnego w stanie nie naruszonym udaliśmy się do mnie .
Oczywiście zapomniałem się pochwalić że moja trajka miała brać udział w wystawie motocykli i była tak przeze mnie wypucowana i w ogóle wypieszczona że mucha nie siadała , pół soboty mi to kurwa zajęło oczywiście na darmo :mrgreen:
Rano po śniadanku jak zeszliśmy z Setą na parking to po odkryciu plandeki zobaczyłem że moja praca przy wyglądzie traji poszła na marne :(
Co tam, umyjemy jeszcze raz powiedziałem . Ruszamy do Lublina Ja moja ukochana oraz Seta .
Po drodze myjnia i małe pucowanko , na miejscu jeszcze trochę kosmetyki no i wszystko gitara , pogoda jest super dojeżdża do nas Skorpion z Józefowa , odwiedzają nas koledzy Szefcie , Krzysztof Adamiak i kilku jeszcze przyjaciół z którymi dość często śmigami motorkami .
To jeszcze nie koniec całej opowieści bo by było za pięknie gdyby to się tak tylko skończyło :lol: , otóż Seta odjeżdża i zabiera ze sobą dobrą pogodę :mrgreen: , on sam jadąc uciekał przed chmurami deszczowymi , a my ze Skorpionem chowamy się pod namiotami organizatorów i czekamy na polepszenie aury .
Niestety czym dłużej tym gorzej to wygląda , podejmujemy decyzję o powrocie do domu . Ja to pikuś 30 km no i tylko woda na ulicy i mały deszczyk po drodze , ale Skorpion 110 km i w tym przez 30 km w ciągłym deszczu i z mokrym dupskiem dojeżdża do domu :lol: .
Ogólnie weekend udany , wspaniałe spotkanie wielu kolegów , widzów oraz przygoda , ale jak se pomyślę że znów trzeba traję pucować to jak mnie telepie :lol:

To taka wersja opowieści dla tych co nie mają Facebooka , bo tam bardziej szczegółowo jest to wszystko zobrazowane :D

ps. talentu do pisania nie mam , za błędy merytoryczne przepraszam , Sulkiemu na pewno nie dorównam :D

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 09 maja 2016, 20:10
autor: GREGOR
no niestety foty nie będą w odpowiedniej kolejności :oops:

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 09 maja 2016, 20:21
autor: Rob_trike
fajnie się czyta, ogląda - super :D

najważniejsze jest z kim - km i gdzie nieważne

zazdraszczam :D :D :D

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 09 maja 2016, 20:25
autor: GREGOR
Rob_trike pisze:fajnie się czyta, ogląda - super :D

najważniejsze jest z kim - km i gdzie nieważne

zazdraszczam :D :D :D
powinienem przewidzieć kolejność wklejania fotek , ale przecież wszyscy wiedzą jak to powinno być :oops: .

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 09 maja 2016, 22:24
autor: Przemek
Fajna relacja, szkoda ze nie wiedziałem o imprezie na swoim podwórku..ech jak zarobiony czlowiek to nie wie co sie dzieje ;)

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 09 maja 2016, 23:25
autor: seta
Fotorelacja pierwsza klasa a i z opiłem dałeś radę. Czytałem i odnosiłem wrażenie jak bym tam był. :wink:
Z tego miejsca jeszcze raz dziękuję bardzo ekipie lubelskiej za przywitanie, ugoszczenie i bardzo miłą atmosferę. :D
Scorpion, walcz z tą zawiechą, wierzymy w Ciebie. Winda, mam nadzieję że za mocno Ci się od żony nie oberwało za wprowadzanie jej w błąd :wink:.
No i przekonałem się na własnej skórze jak gregor stara się (z powodzeniem oczywiście) jednoczyć ludzi jeżdżących na trzech kołach.
Gregor dzięki za wszystko pozdrowienia dla rodzinki.

A winda na tej focie jest zdziwiony bo gregor nie chciał się z nami przywitać bo... aparat wyciągał :mrgreen:

Jak wracałem to jak pod parasolem, ciemne chmury to po jednej stronie to po drugiej a na mnie parel kropel z nieba spadło. Co innego z pod kół :mrgreen: bo droga miejscami była mokra :wink:

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 10 maja 2016, 06:15
autor: GREGOR
Jeszcze raz dzięki za odwiedziny :D

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 10 maja 2016, 10:06
autor: winda
Pierwszy raz na żywa widziałem Setę i jego trajkę. Obje zrobili na mnie bardzo pozytywne wrażenie. :D
Seta jak leciałeś przez Firlej to stałem przy drodze. Nie poznałes bo byłem w ślubnej koszuli kościołowej :mrgreen:
Żona mnie zjebała. Nie po to sprzątała w pokoju na Twoje przyjęcie abyś pojechał do Gregora. Oczywiście wszystko zwaliłem na Gregora. Poznałes na własnej skórze jak działa nasz największy animator życia trajkowego na lubleszczyźnie :mrgreen:

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 10 maja 2016, 11:14
autor: seta
Mnie już widziałeś na żywca w tamtym roku w babkach :mrgreen:
A co do twojej żony, to po waszym wykładzie "o żonach" :mrgreen: mogę stwierdzić że One już takie są. Ale co by to było bez nich :wink: Dupa by spuchła od siedzenia na traji a wątroba od alko itp :mrgreen:

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 10 maja 2016, 21:58
autor: GREGOR
winda pisze:Pierwszy raz na żywa widziałem Setę i jego trajkę. Obje zrobili na mnie bardzo pozytywne wrażenie. :D
Seta jak leciałeś przez Firlej to stałem przy drodze. Nie poznałes bo byłem w ślubnej koszuli kościołowej :mrgreen:
Żona mnie zjebała. Nie po to sprzątała w pokoju na Twoje przyjęcie abyś pojechał do Gregora. Oczywiście wszystko zwaliłem na Gregora. Poznałes na własnej skórze jak działa nasz największy animator życia trajkowego na lubleszczyźnie :mrgreen:
znów nic nie pijesz , bo jak byś pił to byś pamiętał że Seta w zeszłym roku jechał autem do Babek razem z nami :mrgreen:

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 10 maja 2016, 23:15
autor: seta
jak nie pije? wypiliśmy z Windą po browarze zanim przyjechałeś :mrgreen:

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 12 maja 2016, 23:39
autor: seta
Nagranie marne ale warto było być :D
https://www.youtube.com/watch?v=WUpekPHUTZQ

Re: Zlot VULKANERI oraz Piknik motoryzacyjny w Lublinie

: 13 maja 2016, 10:17
autor: winda
CZARNY ZIUTEK Z KILLERAMI rządzi !!!