trajkersi.pl

Oczywiście przepraszam ,że w święta - wszystkiego dobrego dla Wszystkich, ale trochę więcej czasu się ma w tym okresie.

Po wymianie pompy wody, koła pasowego , oczywiście na takie które bardziej oko cieszą. Zlikwidowaniu wszystkich wycieków .Przepłukaniu układu chłodzenia. Się mi paliwo pokazało w oleju - mam szukać pompki paliwa? Z gaźnika wywala paliwo w kierunku filtra powietrza, który oczywiście też estetycznie pod kolor dobrałem.
Wnioskuję,że tylko gaz mi pozastanie, chciałem benzyne i mam, się silnik "odzwyczaił" i ma na mnie wypchane.

Zdjęcia przecudnej urody koła pasowego i filtra.

Piszesz o filtrze paliwa czy powietrza? Jak gaźnik przelewa to paliwo w oleju na pewno się pojawi, szukaj przyczyny w gaźniku. Masz ten co był wcześniej czy założyłeś jakiś inny?

yunkers pisze:Piszesz o filtrze paliwa czy powietrza? Jak gaźnik przelewa to paliwo w oleju na pewno się pojawi, szukaj przyczyny w gaźniku. Masz ten co był wcześniej czy założyłeś jakiś inny?

Z tego pośpiechu się zakręciłem, w kierunku filtra powietrza. Tamten z naprawionym pływakiem. Mam drugi, to chyba pora zmienić na niego.

No to jak to są takie ilości, że przelewa aż do filtra powietrza, to czym prędzej spróbuj z tym drugim gaźnikiem, może nabyty pływak jest nie do końca kompatybilny albo wymaga regulacji.

yunkers pisze:No to jak to są takie ilości, że przelewa aż do filtra powietrza, to czym prędzej spróbuj z tym drugim gaźnikiem, może nabyty pływak jest nie do końca kompatybilny albo wymaga regulacji.

To był pływak po renowacji i jakiś czas był spokój, od dwóch dni taki cyrk jak poskładałem wszystko.

Na czym ta regeneracja polegała?

yunkers pisze:Na czym ta regeneracja polegała?

Był zmiażdżony, gdzieś chyba wiszą jeszcze zdjęcia, wtedy też był wir w baku , ale wywalało wydechem. Został rozebrany na części pierwsze, poprostowany i poskłądany. I działał.

franky72 pisze:

yunkers pisze:Na czym ta regeneracja polegała?

Był zmiażdżony, gdzieś chyba wiszą jeszcze zdjęcia, wtedy też był wir w baku , ale wywalało wydechem. Został rozebrany na części pierwsze, poprostowany i poskłądany. I działał.

Tak pytam bo waga jest istotna, jeśli zrobione jak się należy nie on powinien być problemem, jak robił jakiś druciarz to nic pewnego, dobrze jest zważyć przed i po zabiegu. Jeśli po założeniu działał to może gdzieś ma nieszczelność i nabiera paliwa, albo zacina się w gaźniku zaworek iglicowy.

yunkers pisze:

franky72 pisze:

yunkers pisze:Na czym ta regeneracja polegała?

Był zmiażdżony, gdzieś chyba wiszą jeszcze zdjęcia, wtedy też był wir w baku , ale wywalało wydechem. Został rozebrany na części pierwsze, poprostowany i poskłądany. I działał.

Tak pytam bo waga jest istotna, jeśli zrobione jak się należy nie on powinien być problemem, jak robił jakiś druciarz to nic pewnego, dobrze jest zważyć przed i po zabiegu. Jeśli po założeniu działał to może gdzieś ma nieszczelność i nabiera paliwa, albo zacina się w gaźniku zaworek iglicowy.

Po zadanym pytaniu, leciałem sprawdzić. Był nieszczelny. Wyciągnąłem z drugiego i już jest ok. Dziękuje Ci bardzo. Ale zamówię we wtorek cały zestaw naprawczy, bo się przyda. Piękna pogoda, trza troszkę się pokręcić.

Zacięty jesteś i skuteczny w dążeniu do celu......

Wymień olej jak ci do niego paliwo poszło bo zatrzesz panewki

piotrbuniowski pisze:Zacięty jesteś i skuteczny w dążeniu do celu......

Trza walczyć. Nikt nie mówił, że będzie lekko.

andrzejqs pisze:Wymień olej jak ci do niego paliwo poszło bo zatrzesz panewki

Tak zrobiłem przed dzisiejszym wyjazdem. Tym razem alternator w drodze powrotnej do domu zaczął mieć na mnie wypchane.