Strona 2 z 2

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 12 lut 2016, 18:24
autor: mechanior
Drugie nad skrzynia , a rury 60.4 mm , łączniki zrobiłem z wałka 60mm

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 28 lut 2016, 17:41
autor: GREGOR
Ciekawie rozwiązanie problemu wyjmowania silnika z ramy :idea:

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 28 lut 2016, 20:01
autor: sekuwawa
Aerykańce to czasem zupełnie bez ramy przy silniku robią. Ich żeliwne bloki są na tyle masywne że przykręcają główkę ramy bezpośrednio do silnika. Fajne zwarte trajeczki dzięki temu wychodzą no i te krótkie skrzynie biegów w automacie, mód malina.

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 28 lut 2016, 20:08
autor: Sulkyrider
Ale taka rama szczątkowa powinna się sprawdzić w prawie każdym projekcie. Górna część ramy pracuje głównie na ściskanie, więc małe szanse urwania czegoś w przypadku zastąpienia jej samym silnikiem.

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 28 lut 2016, 20:38
autor: mechanior
Przepiękna koncepcja odprężenia naprężeń spawalniczych ramy wibracjami, ale na dłuższą metę jakoś tego nie widzę.

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 28 lut 2016, 20:48
autor: Sulkyrider
mechanior pisze:Przepiękna koncepcja odprężenia naprężeń spawalniczych ramy wibracjami, ale na dłuższą metę jakoś tego nie widzę.
Fakt. O poduszkach silnika nie ma mowy, a widziałem co wibracje potrafią zrobić ze stalą. Mam pod opieką taką maszynę, która co jakiś czas zaczyna się kruszyć jak szkło. O tym nie pomyślałem. Ciekawe czy konstruktor tego pojazdu to przewidział.
Z drugiej strony w motocyklach od dawna stosowało się patent, że silnik jest elementem nośnym. Jak choćby Virago. A wiele lat temu już np. Vincent

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 28 lut 2016, 21:07
autor: GREGOR
Wcale to rozwiązanie nie musi być spinane silnikiem, przecież równie dobrze można silnik osadzić na poduszkach , spinać odkręcaną częścią ramy . To jest tylko przykład możliwości.

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 28 lut 2016, 21:32
autor: yunkers
mechanior pisze:Przepiękna koncepcja odprężenia naprężeń spawalniczych ramy wibracjami, ale na dłuższą metę jakoś tego nie widzę.
Mechanior jak dosiądzie tego typowy spasiony hamburger i weźmie jeszcze starą jako pasażera to nie wpadnie to raczej w wibracje :D

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 28 lut 2016, 21:55
autor: sekuwawa
Wibracje czasem są zbawienne :mrgreen:

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 29 lut 2016, 18:05
autor: GREGOR
Wyliczać motocykle z silnikiem jako elementem nośnym to chyba nie ma sensu, było ich naprawdę dużo. Natomiast ciągniki rolnicze robi się do dziś i silnik tam jest głównym bohaterem konstrukcji przodu :!: Wytrzymuje naprawdę dużo obciążeń :)

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 29 lut 2016, 21:32
autor: mechanior
W silnikach motocyklowych są zazwyczaj wałki wyrównoważające, poza tym ich praca na pewno różni się od amerykańskiej V8 -ki, w traktorach zgoda że silnik razem ze skrzynią jest głównym elementem nośnym, ale tam jest od chuja żeliwa a nie spawana rama która tylko czeka żeby jebnąć na spawie, poza tym jak ktoś z was będzie stał obok traktora który pyrka na wolnych obrotach to zobaczcie jak na tych balonowych oponach tłumi wibracje całego korpusu, poza tym kabina razem z kierowcą jest na poduchach.

Re: Połączenie rozłączne rur ramy.

: 01 mar 2016, 21:55
autor: mazda
Moim zdaniem rozkręcane belki dolno-boczne były by ok. Miałem tak zrobionego Vulcana 750, w oryginale była tam rozpinana tylko 1 strona, udało się zrobić i drugą by łatwiej w sprzęgle grzebać. Vulcan był z 1985r. przeróbka była w 2005r. po dziś dzień jeździ i ma się dobrze. Latałem nim po 170km/h paliłem gumy, ganiałem w terenie leśnym, nawet po schodach jeździłem i nic nigdy się nie urwało.
Do rury ramy był wstawiony wałek tak jak to pokazał Mechanior. U mnie wałki były po 5cm schowane w ramie, zakołkowane, spawane i wyglądało to jak oryginał. Kupujący oraz drugi który nabył po kupującym nie wiedzieli że to samoróbka. Gościa uświadomiłem na zlocie że jeździ moim sprzętem... nie wierzył to mu odpaliłem " moim kluczykiem " :mrgreen: