trajkersi.pl

Bylo ok do nastepnego !!!

Powróciłem Dzięki wszystkim za cały zlot

Lublin jeszcze w drodze, zostało nam 140 km ,teraz jemy i odpoczywamy

Bardzo czekałam na ten zlot. Niestety powaliło mnie zapalenie płuc, do ostatniej chwili myślałam, że się pozbieram i przyjadę. Wielka szkoda, wielka! No nic, do przyszłego roku zatem... lub wcześniej jeśli będzie jakieś spotkanie

Wróciłem. Dzięki za Zlot i możliwość poznania Was wszystkich. Dziękuje Yunkersowi za rozłożenie namiotu o 22 w piątek, byłem nieprzytomny po podróży z przygodami. Dziękuje Arkowi za zorganizowanie filtra powietrza, wcześniejszy namókł po dwóch ulewach w drodze na zlot i się zagubił w czasoprzestrzeni. Dziękuje Bynio204 za wyregulewanie instalacji,podobno nie tylko w mojej. Dziękuje chłopakowi który zatrzmał się samochodem i zaoferował pomoc, gdy jechałem na zlot i zgubiłem filtr.

Dzięki za wspaniały zlot.
Do następnego spotkania

My już też w domu , dziękuje Wszystkim za fajowe spotkanie

Ja też już w domu , dziękuje wszystkim .
Było zajebiście , miejsce fantastyczne , extra jedzenie , piękne barmanki i kelnerki że mózg się lasuje .
Jak zwykle nie zdążyłem ze wszystkimi pogadać , ale w przyszłym roku na pewno się uda.
Kilka fotek

i my już w domu
spokojnie piwko pijemy i naszym kibicowaliśmy

Ja właśnie wylądowałem pod garażem, dzięki wszystkim za wspaniałe spotkanie. Klubowi za przyjęcie mnie do rodziny .Wklejam foty ze stanem licznika przed wyjazdem i po powrocie, mój stan nie naruszony tylko trochę zmęczony
Policzyć km , nie mam do tego głowy ale trochę przejechane
Foty ze zlotu jak się ogarne

Wrzuciłem kilka zdjęć na FB i staram się na stronie klubowej FB udostępniać inne galerie ze zlotu. Zapraszam do oglądania.

też coś dorzucę

Z nieoficjalnych przecieków:
Na imprezie było 160 pojazdów i 300 ludzi (tyle uiściło opłatę, nieuczciwi nie są liczeni)

Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę, jak dla mnie było super, miejscówka ok i myślę że wiele obaw o miejsce się rozwiało.

I my już w domku .Dzięki za superową imprezę i możliwość poznania tylu zajebistych ludzi.

i Ja dotarłem przed chwilą - laweta się przydała po drodze i wiozła 2 trajki - jednak wymiana silnika u Sety się nie powiodła.

Maluchowa też dojechała o czasie i do celu , lecz nie obyło się bez awari na 1,5 km przed domem zerwała się linka sprzęgła ale dojechałem bo to maluchowa . Mam wspaniałą traje... wygrywa konkursy , dojeżdża do celu , i taka nieskąplikowana jak jej właściciel
Dziękuję za wspaniałe towarzystwo i możliwość spotkania Arkowi i Piotrowi za gadzety których już wszyscy mi zazdroszczą.

Ja też już dotarłem, dzięki za super weekend.

Właśnie wróciłem Serio Więcej jutro

Sulkyrider pisze:Z nieoficjalnych przecieków:
Na imprezie było 160 pojazdów i 300 ludzi (tyle uiściło opłatę, nieuczciwi nie są liczeni)

Z oficjalnych, Sulky

Arek pisze:

Sulkyrider pisze:Z nieoficjalnych przecieków:
Na imprezie było 160 pojazdów i 300 ludzi (tyle uiściło opłatę, nieuczciwi nie są liczeni)

Z oficjalnych, Sulky

Teraz już z oficjalnych

jest maly blad nie 300 ludzi a ponad
300
bo tylu to bylo nogami z wami
ale jeszcze kilkunastu sercem
ja bylem w pracy od 4,30 do 20

Znalazłem takie coś

Ja nie dotarłem do domu, ale jest plan żebym do czwartku wrócił i sprawdzę o co chodzi w "nowym"silniku. Odjechałem od zlotu może ze 20 km i przez całą tą drogę cuda się działy z temperaturą, a właściwie się gotowała.
Wielkie dzięki jeszcze raz dla Rożka za zawiezienie mnie i mojej traji do waw-y, gdyby nie Ty, miałbym wieeeelki problem.
Kolejne podziękowania dla Seku, który pomagał mi realizować wszystkie moje głupie pomysły . Bez yunkersa i Customa też bym nie dał rady.
Co do weekendu... Świetnie spędzony czas. Pomimo tego, że wiele spraw szło nie tak jak by się chciało ostatecznie wszystko świetnie się skończyło dzieki tak zajebistej ekipie. Dzieki wszystkim za wspólnie spędzony czas.

Dobrej nocy życzę z Poznania