trajkersi.pl

sprzedam - rocznik 79, nie odbija kopniak, po odpaleniu cieknie z gaźnika - ubezpieczona, kupiłem kilka lat temu po remoncie- przejechałem w sumie może z 10 km
Co do ceny - nie wiem - dałem 3 tys, - musze zrobić miejsce w garażu - jak swemu to oddam za 1/3

1000 zł ?

biorę

hmmmm na kongres czym śmigasz ?

Jest kilku zainteresowanych - wstępnie obiecałem Sulkiemu - jeśli on się nie zdecyduje to sprzedam temu kto da najwięcej.

rożek pisze:Jest kilku zainteresowanych - wstępnie obiecałem Sulkiemu - jeśli on się nie zdecyduje to sprzedam temu kto da najwięcej.

nie widze

1500zł daje bez jazdy próbnej

rób rób to miejsce w garażu

nie sprzedawaj Robowi !!!!!! on chce zmonopolizować rynek zabytków a potem dyktować ceny

no i się stało...

Japierdole , przegapiłem
Ale gratuluję nabywcy . Wiadomo , że Rożek byle czego nie sprzeda i na byle czym nie jeździ.

custom pisze:Japierdole , przegapiłem
Ale gratuluję nabywcy . Wiadomo , że Rożek byle czego nie sprzeda i na byle czym nie jeździ.

drobne poprawki muszą być zrobione , ale to sama przyjemność . Spontaniczny zakup , przejażdżka do Białegostoku oraz powrót z Windą , długa pogawędka , snucie planów na przyszłość , kurde same przyjemności

fajny sprzęt za fajny ''piniondz''
teraz ciężko znaleźć fajną WSKę w ładnym oryginalnym stanie z papierem i opłatami , znam takiego co 100 km po WSK jechał, ale też ładna i taka.... czarrrna

Czarek-trike pisze:fajny sprzęt za fajny ''piniondz''
teraz ciężko znaleźć fajną WSKę w ładnym oryginalnym stanie z papierem i opłatami , znam takiego co 100 km po WSK jechał, ale też ładna i taka.... czarrrna

Czarek ja do Rożka miałem 256km ,ale co się nie robi dla ratowania historii tym bardziej jak się jest związany sentymentalnie z tą marką . Posiadam już inną WSKę , ojciec przepracował w zakładach PZL-WSKa ponad 40 lat no i mój pierwszy motocykl który sam zbudowałem była WSK-a , na którą zbierałem graty po złomowiskach sąsiadach i skręcałem w jeden kawałek , ech to były piękne czasy . Części do tych motorków walały się wszędzie począwszy od śmietników , złomowisk , oraz pod sąsiednimi ogrodzeniami i wszyscy mieli to za śmiecie nic nie warte Teraz to już inna bajka , zaczynamy doceniać coś co jest zagrożone wyginięciem . Szkoda że wtedy inaczej się myślało Właśnie wróciłem ze stacji diagnostycznej gdzie podbijałem przegląd WSK-i i tam bajerka była jedna , że to trzeba ratować i nie pozwolić żeby Chinole nas zaśnieciły swoim gównem .

patrząc po portalach aukcyjnych teraz jest ''ostatni dzwonek'' na tego typu zakupy ... mi się jeszcze marzy iż 49

Czarek-trike pisze:patrząc po portalach aukcyjnych teraz jest ''ostatni dzwonek'' na tego typu zakupy ... mi się jeszcze marzy iż 49

A mi Sokół .

A mi junak !!!

Czarek-trike pisze:patrząc po portalach aukcyjnych teraz jest ''ostatni dzwonek'' na tego typu zakupy ... mi się jeszcze marzy iż 49

Dawno dawno temu jak miałem lat jeszcze naście,przerobiłem iża od ojca , mój pierwszy motor ,lampa z przodu z malucha ,kwadratowa, owiewka huj wie z czego, wszystko obudowane z żywicy ,normalnie laski sikały -stare dobre czasy-

custom pisze:

Czarek-trike pisze:patrząc po portalach aukcyjnych teraz jest ''ostatni dzwonek'' na tego typu zakupy ... mi się jeszcze marzy iż 49

A mi Sokół .

a mi 2 18 w łóżku

Czarek-trike pisze:patrząc po portalach aukcyjnych teraz jest ''ostatni dzwonek'' na tego typu zakupy ... mi się jeszcze marzy iż 49

znam goscia co ma jakies ize i w huuuuuuuuj klamotów podjade zapytam wezme nr tel jak chcesz

kowall pisze:
Dawno dawno temu jak miałem lat jeszcze naście,przerobiłem iża od ojca , mój pierwszy motor ,lampa z przodu z malucha ,kwadratowa, owiewka huj wie z czego, wszystko obudowane z żywicy ,normalnie laski sikały -stare dobre czasy-

w 2001 r. ojciec miał właśnie kupić iża 49 pociachanego na sztywnego choppera , ale ktoś go podkupił i zamiast iża znalazł się junak


Póki co nie mogę sobie na więcej motongów pozwolić, bo w garażu jest totalny brak miejsca...

Czarek-trike pisze:

kowall pisze:
Dawno dawno temu jak miałem lat jeszcze naście,przerobiłem iża od ojca , mój pierwszy motor ,lampa z przodu z malucha ,kwadratowa, owiewka huj wie z czego, wszystko obudowane z żywicy ,normalnie laski sikały -stare dobre czasy-

w 2001 r. ojciec miał właśnie kupić iża 49 pociachanego na sztywnego choppera , ale ktoś go podkupił i zamiast iża znalazł się junak


Póki co nie mogę sobie na więcej motongów pozwolić, bo w garażu jest totalny brak miejsca...

Jak junak to poszedłeś klasę wyżej ,nie masz czego żałować ,ja po iżu też kupiłem junaka ,zacząłem go przerabiać ,zmieniłem kąt główki,wydłużyłem przednie lagi ale na tym niestety się skończyło -żona, dzieci ,wolny czas poszedł się jebać ---
No ale wspominajmy dalej ,wtedy były junaki ,iże , no i panonie ,ma ktoś tego dwusuwa co pali więcej niż unijne normy przewidują

U mnie to było tak.
1.Komar na pedały
2. WSK 3
3. WSK 4
4. Zbitka Jawy Cezety i ETZ-y
5. Trajka

hmm tak sie zastanawiam ale chyba tak:

motorynka
komar
jawka
wsk3
wsk4
panonia
jawa
jawa z koszem
etz 150
etz 251
junak
junak
junak
gsx600f
junak
x11
traja
traja
traja
gt500
traja
z650

reszty nie licze bo niesprawne lub do renowacji

O kutwa

to ja tyż

motorynka
iż 49
ural
honda vfr 750
pannonia
yamaha yz550
dniepr
mw 750
traja
traja


też tak macie ze załujecie każdego co sprzedaliście?

winda pisze:(..)

też tak macie ze załujecie każdego co sprzedaliście?

NO....
kurwa drag poszedł za takie śmieszne pieniądze, mogłem zostawić teraz bym kiere zmienił na wyższą i hej przygodo , wtedy jeszcze przez myśl przeszło mi przebudowa tego na trajke,ale.... chuj tam, teraz jest garage pełny innych sprzętów
Kiedyś założyłem sobie,że nie sprzedam żadnego sprzęta, z czasem jednak doszedłem do wniosku,że są sprzęty, które można pogonić, ale i są takie ktorych się po prostu nigdy nie sprzedaje