Strona 1 z 1

szprychy

: 24 maja 2015, 08:57
autor: kowall
Jadąc trają przy większych prędkościach miałem drgania na kierownicy,podniosłem przednie koło i zbladłem -lużne szprychy-zacząłem je dociągać no i się zaczęło ,fela gnie się na wszystkie strony tylko nie na tę w którą musi -kurwa ręce opadają -macie jakieś porady jak się to robi bo niby proste , dociągasz żeby wyprostować a w innym miejscu się pierdoli :cry:

Re: szprychy

: 24 maja 2015, 10:19
autor: Rob_trike
kowall pisze:Jadąc trają przy większych prędkościach miałem drgania na kierownicy,podniosłem przednie koło i zbladłem -lużne szprychy-zacząłem je dociągać no i się zaczęło ,fela gnie się na wszystkie strony tylko nie na tę w którą musi -kurwa ręce opadają -macie jakieś porady jak się to robi bo niby proste , dociągasz żeby wyprostować a w innym miejscu się pierdoli :cry:

cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość itd
tylko po troszku i nastepna
zerknij w necie na filmiki

ja bym nie miał tyle cierpliwości - Pawlik pewnie tak :D

https://www.youtube.com/results?search_ ... ocyklowego

Re: szprychy

: 24 maja 2015, 15:36
autor: winda
jadąc przy większej prędkosci podnosisz koło, stwierdzasz ze luźne szprych i zaczynasz dokręcać. a traja nadal zapierdala. też bym zbladł :mrgreen:

Re: szprychy

: 24 maja 2015, 19:51
autor: kowall
winda pisze:jadąc przy większej prędkosci podnosisz koło, stwierdzasz ze luźne szprych i zaczynasz dokręcać. a traja nadal zapierdala. też bym zbladł :mrgreen:
Winda, winda ,na zlocie przy ognisku znajdę cie i wtedy zbledniemy razem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: szprychy

: 31 maja 2015, 15:56
autor: kowall
Podociągałem szprychy i było prawie ok w jednym miejscu lekko biło ,znalazłem fachowca pokazałem mu felge a on panie jest ok, ja tego bym lepiej nie zrobił ,no to myślę jest git ,wczoraj pomalowałem dzisiaj zakładam ,jazda próbna i KURWA bije, ręce opadają a babki za pięć dni ,załatwiłem dzisiaj inne koło no ale trzeba wypalić tarcze ,zrobić dystanse, wymienić łożyska -mało casu mało casu----- ale się nie poddam jak się nie uda to choćby na tej krzywej feldze ,chodżbym połowę drogi do Babek miał w pionie jechać tylko na tylnich kołach -- będę kurwa będę w BABKACH :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: --

Re: szprychy

: 31 maja 2015, 19:07
autor: Rob_trike
kowall pisze:Podociągałem szprychy i było prawie ok w jednym miejscu lekko biło ,znalazłem fachowca pokazałem mu felge a on panie jest ok, ja tego bym lepiej nie zrobił ,no to myślę jest git ,wczoraj pomalowałem dzisiaj zakładam ,jazda próbna i KURWA bije, ręce opadają a babki za pięć dni ,załatwiłem dzisiaj inne koło no ale trzeba wypalić tarcze ,zrobić dystanse, wymienić łożyska -mało casu mało casu----- ale się nie poddam jak się nie uda to choćby na tej krzywej feldze ,chodżbym połowę drogi do Babek miał w pionie jechać tylko na tylnich kołach -- będę kurwa będę w BABKACH :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: --
wyczuj predkosc przy ktorej najmniej bije i ją trzymaj - ja mam też tak :mrgreen:

Re: szprychy

: 31 maja 2015, 20:47
autor: rożek
Rob_trike pisze:
kowall pisze:Podociągałem szprychy i było prawie ok w jednym miejscu lekko biło ,znalazłem fachowca pokazałem mu felge a on panie jest ok, ja tego bym lepiej nie zrobił ,no to myślę jest git ,wczoraj pomalowałem dzisiaj zakładam ,jazda próbna i KURWA bije, ręce opadają a babki za pięć dni ,załatwiłem dzisiaj inne koło no ale trzeba wypalić tarcze ,zrobić dystanse, wymienić łożyska -mało casu mało casu----- ale się nie poddam jak się nie uda to choćby na tej krzywej feldze ,chodżbym połowę drogi do Babek miał w pionie jechać tylko na tylnich kołach -- będę kurwa będę w BABKACH :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: --
wyczuj predkosc przy ktorej najmniej bije i ją trzymaj - ja mam też tak :mrgreen:
myśle że powyżej 200 nie powinno się nic dziać

Re: szprychy

: 31 maja 2015, 21:17
autor: Rob_trike
u mnie pomiedzy 125 a 130 cisza :mrgreen:

Re: szprychy

: 31 maja 2015, 22:23
autor: winda
na tyle co Cie znam Kowal to dasz rade :D