trajkersi.pl

mam obróconą skrzynie i obrócony dyfer

Wymontowałem dzisiaj drążek i myślę że seku ma racje ,w naszym przypadku( trajkowym) to chyba bez znaczenia czy on jest jak w oryginale czy odwrotnie ,jak ruszamy to silnik się odchyla w jedną stronę ,hamujemy ,zwalniamy odchyla się spowrotem tak więc drążek działa i na ściskanie i na rozciąganie , jest na nim wprawdzie strzałka pokazująca kierunek montażu ale według mnie odwrotnie spokojnie da rade.

Jest tak jak Kowall pisze, po prostu jeszcze jedno podparcie żeby cały napęd usztywnić, w alfach z boxerami jest podobnie tylko że prościej tam jest spodem jedna poduszka pod silnikiem, jedna na końcu skrzyni i górą na połączeniu skrzynia/silnik, a że wszystkie podparcia są w osi samochodu to dodatkowo jeden odciąg pod głowicą do karoserii żeby się wszystko nie bujało, jak dla mnie kierunek zamontowania tego subarowego nie ma znaczenia, chodzi o dodatkowy punkt podparcia/podwieszenia, w subaru tylko w tym kierunku jest blacha do której można to przymocować, w alfie realizowane jest to pionowo poprzez jedna tuleje metalowo-gumowa i wspornik, a miejsce jest dobre bo usztywnia połączenie skrzynia/silnik i zapobiega unoszeniu skrzyni przy ostrych startach - akcja i reakcja a obracając skrzynie trzeba, moim zdaniem, to zostawić jak jest a zadbać o dobre podparcie tyłu skrzyni.

potwierdzam. w alfach jest odciąg do karoserii. osobiscie go wywaliłem
lubie jak mi trajką buja po dodaniu gazu na postoju

Panowie trochę nie kminie tematu...

Cały czas mówicie o trzecim podparciu silnika - ale Wy macie WRX z chujstwem koni. W "normalnym" subaru silnik wisi na dwóch poduszkach i to wszystko.

Ja ma 136 KM w 2.2 podwieszone jak w fabryce i nic się nie pierdoli. Najsłabszym ogniwem tego całego ustrojstwa => zawieszenie, rama garb + silnik subaru jest rama garba i fabryczne zawieszenie, które nie dają rady... Silnik jest o wiele mocniejszy, cięższy i generuje więcej momentu...

ramę trzeba spiąć porządną belką żeby było sztywniej a skrzynię podwiesić na uretanach + dojebać ją do ramy bo i tak silnik ją powyrywa. Do tego zmiana elementów w zawieszeniu.

Lipa pisze:Panowie trochę nie kminie tematu...

Cały czas mówicie o trzecim podparciu silnika - ale Wy macie WRX z chujstwem koni. W "normalnym" subaru silnik wisi na dwóch poduszkach i to wszystko.

Ja ma 136 KM w 2.2 podwieszone jak w fabryce i nic się nie pierdoli. Najsłabszym ogniwem tego całego ustrojstwa => zawieszenie, rama garb + silnik subaru jest rama garba i fabryczne zawieszenie, które nie dają rady... Silnik jest o wiele mocniejszy, cięższy i generuje więcej momentu...

ramę trzeba spiąć porządną belką żeby było sztywniej a skrzynię podwiesić na uretanach + dojebać ją do ramy bo i tak silnik ją powyrywa. Do tego zmiana elementów w zawieszeniu.

Lipa - zrobimy nową ramę - będzie taniej

Rob_trike pisze:

Lipa pisze:Panowie trochę nie kminie tematu...

Cały czas mówicie o trzecim podparciu silnika - ale Wy macie WRX z chujstwem koni. W "normalnym" subaru silnik wisi na dwóch poduszkach i to wszystko.

Ja ma 136 KM w 2.2 podwieszone jak w fabryce i nic się nie pierdoli. Najsłabszym ogniwem tego całego ustrojstwa => zawieszenie, rama garb + silnik subaru jest rama garba i fabryczne zawieszenie, które nie dają rady... Silnik jest o wiele mocniejszy, cięższy i generuje więcej momentu...

ramę trzeba spiąć porządną belką żeby było sztywniej a skrzynię podwiesić na uretanach + dojebać ją do ramy bo i tak silnik ją powyrywa. Do tego zmiana elementów w zawieszeniu.

Lipa - zrobimy nową ramę - będzie taniej

pewnie tak

ale jak już masz zestaw-Czesław na garbie i pakujesz w to silnik od subaru - zwykłego wolnego ssaka - to produkcja odciągów, trzecich łap, dodatkowych poduszek niewiela pomoże... tym bardziej, że silnik w oryginale ma tylko dwa punkty podparcia i to styka.

Lipa pisze:

Rob_trike pisze:

Lipa pisze:Panowie trochę nie kminie tematu...

Cały czas mówicie o trzecim podparciu silnika - ale Wy macie WRX z chujstwem koni. W "normalnym" subaru silnik wisi na dwóch poduszkach i to wszystko.

Ja ma 136 KM w 2.2 podwieszone jak w fabryce i nic się nie pierdoli. Najsłabszym ogniwem tego całego ustrojstwa => zawieszenie, rama garb + silnik subaru jest rama garba i fabryczne zawieszenie, które nie dają rady... Silnik jest o wiele mocniejszy, cięższy i generuje więcej momentu...

ramę trzeba spiąć porządną belką żeby było sztywniej a skrzynię podwiesić na uretanach + dojebać ją do ramy bo i tak silnik ją powyrywa. Do tego zmiana elementów w zawieszeniu.

Lipa - zrobimy nową ramę - będzie taniej

pewnie tak

ale jak już masz zestaw-Czesław na garbie i pakujesz w to silnik od subaru - zwykłego wolnego ssaka - to produkcja odciągów, trzecich łap, dodatkowych poduszek niewiela pomoże... tym bardziej, że silnik w oryginale ma tylko dwa punkty podparcia i to styka.

Lipa, ale skrzynia jest trzecim punktem dla silnika, u Ciebie skrzynia ma trzy poduszki i jeszcze ta stalowa opaska dla usztywnienia więc jest solidnie, ale niestety przenosi się na ramę, która jak pisałeś wcześniej, jest słabszym punktem całego układu

dokładnie Yunkers, więc zamiast rzeźbić kolejne poduszki w silniku lepiej usztywnić ramę

Lipa pisze:dokładnie Yunkers, więc zamiast rzeźbić kolejne poduszki w silniku lepiej usztywnić ramę

A dałeś Lipa te podwójne szable ?

Ja daje belke ( pod modach) silnika subaru wraz z ori poduszkami, skrzynia garbowa na ori 3 poduszkach. Co do blachy która trzyma skrzynie to albo trzeba ją wzmocnic albo zrobic od nowa. Co do tego ciegna od góry to jak rozbierałem subaryne to ono trzymało skrzynie, odkreciłem je i skrzynia spadła Skoro je wykreciłem to moge zastosowac to rozwiązanie w trajce.

Jeszcze jedno, jak rozkrecałem subarke to po wyjeciu belki zobaczyłem koło zamachowe - tam nie było żadnej osłony. Wygląda na to że belka silnika robi za tą osłone, nie zrobiłem zdjecia tego.

Mazda rano zobaczę w (zbiorach) wydaje mi się że powinienem mieć takowe zdjęcie ,ale coś mi świta że tam faktycznie nic nie było.

w EJ18 jest osłona blaszana

niestety mazda ,szukałem ale mam tylko zdjęcia skrzyni od tyłu a żadnego z połączenia silnik/skrzynia

Ja mogę zrobić te zdjęcia , o dawca jeszcze w całości

To co sie jeszcze nie chwalisz, którego kupiłeś ? Zabawne jak sie mijaliśmy na trasie, szkoda że czasowo nie dało sie zgrac.

mazda pisze:To co sie jeszcze nie chwalisz, którego kupiłeś ? Zabawne jak sie mijaliśmy na trasie, szkoda że czasowo nie dało sie zgrac.

Kupiłem w końcu dwa , podobno z dwóch jednego się skleci

Ja u siebie miałem inny odciąg niż u Kowalla