trajkersi.pl

Ta fota z lusterkiem jest fajna

wszystkie zajebiste

Troszkę się rozkleiłem wczoraj a poznanych ludzi było znacznie więcej niż mówię,a tak w ogóle to winne są nasze kobitki,lecz bez nich ani rusz,jak hamulce puszczają to one zawsze włączą awaryjne.

seta pisze:Ta fota z lusterkiem jest fajna

Inspiracja zerżnięta z Jokeja z przed roku czy dwóch i wtedy też mi się podobała i zostało w pamięci...

piotrbuniowski pisze:Troszkę się rozkleiłem wczoraj a poznanych ludzi było znacznie więcej niż mówię,a tak w ogóle to winne są nasze kobitki,lecz bez nich ani rusz,jak hamulce puszczają to one zawsze włączą awaryjne.

Było, było Piotrek sam osobiście w towarzystwie Katownika, Seku i Sety walnąłem pielgrzymkę dookoła zlotowiska witając wszystkich dobrym słowem i czymś więcej w imieniu forum. Pamiętam -jeszcze -, że z Wami też się witaliśmy. ...

- pamiętasz Seku ???

Lipa pisze:

piotrbuniowski pisze:Troszkę się rozkleiłem wczoraj a poznanych ludzi było znacznie więcej niż mówię,a tak w ogóle to winne są nasze kobitki,lecz bez nich ani rusz,jak hamulce puszczają to one zawsze włączą awaryjne.

Było, było Piotrek sam osobiście w towarzystwie Katownika, Seku i Sety walnąłem pielgrzymkę dookoła zlotowiska witając wszystkich dobrym słowem i czymś więcej w imieniu forum. Pamiętam -jeszcze -, że z Wami też się witaliśmy. ...

- pamiętasz Seku ???

...mi sie zdaje,że rundkę odwalałes ze mna...ale może mi sie tylko zdawało,może to wpływ tego "dynksu"

Sulkyrider pisze:Sorry, ale witałem się z każdym kogo spotkałem i nie powiem, trochę mi było przykro jak zobaczyłem grupkę wyjeżdżającą ze zlotu zanim zlot się zaczął na dobre.
...........................................................

Radość chłopaka którego wówczas odwiedziliśmy jest bezcenna, te "kurwiki" w jego oczach jak otrzymał prezent o którym marzył........

krobia pisze:

Lipa pisze:

piotrbuniowski pisze:Troszkę się rozkleiłem wczoraj a poznanych ludzi było znacznie więcej niż mówię,a tak w ogóle to winne są nasze kobitki,lecz bez nich ani rusz,jak hamulce puszczają to one zawsze włączą awaryjne.

Było, było Piotrek sam osobiście w towarzystwie Katownika, Seku i Sety walnąłem pielgrzymkę dookoła zlotowiska witając wszystkich dobrym słowem i czymś więcej w imieniu forum. Pamiętam -jeszcze -, że z Wami też się witaliśmy. ...

- pamiętasz Seku ???

...mi sie zdaje,że rundkę odwalałes ze mna...ale może mi sie tylko zdawało,może to wpływ tego "dynksu"

taaa też mi się wydawało, że była więcej niż jedna rundka

Lipa pisze:

krobia pisze:

Lipa pisze:

piotrbuniowski pisze:Troszkę się rozkleiłem wczoraj a poznanych ludzi było znacznie więcej niż mówię,a tak w ogóle to winne są nasze kobitki,lecz bez nich ani rusz,jak hamulce puszczają to one zawsze włączą awaryjne.

Było, było Piotrek sam osobiście w towarzystwie Katownika, Seku i Sety walnąłem pielgrzymkę dookoła zlotowiska witając wszystkich dobrym słowem i czymś więcej w imieniu forum. Pamiętam -jeszcze -, że z Wami też się witaliśmy. ...

- pamiętasz Seku ???

...mi sie zdaje,że rundkę odwalałes ze mna...ale może mi sie tylko zdawało,może to wpływ tego "dynksu"

taaa też mi się wydawało, że była więcej niż jedna rundka

były co najmniej dwie....ktoś przy barze mi mówił,że z nim dwa razy się witalismy

Lipa pisze:

piotrbuniowski pisze:Troszkę się rozkleiłem wczoraj a poznanych ludzi było znacznie więcej niż mówię,a tak w ogóle to winne są nasze kobitki,lecz bez nich ani rusz,jak hamulce puszczają to one zawsze włączą awaryjne.

Było, było Piotrek sam osobiście w towarzystwie Katownika, Seku i Sety walnąłem pielgrzymkę dookoła zlotowiska witając wszystkich dobrym słowem i czymś więcej w imieniu forum. Pamiętam -jeszcze -, że z Wami też się witaliśmy. ...

- pamiętasz Seku ???

Piątek to jakoś tak na odcięciu byłem Kogo witałem to witałem, a było mi na pewno miło

taaa też mi się wydawało, że była więcej niż jedna rundka [/quote]
były co najmniej dwie....ktoś przy barze mi mówił,że z nim dwa razy się witalismy [/quote]
A nie ?

Koledzy było zarąbiście i nie uważam aby SULKI czy WINDA się z kimś nie przywitał a jeśli kogoś ominął to nie miejcie żadnego żalu bo kto by to wszystko zorganizował i dopilnował, gdyby NIE ONI I NIE TYLKO ONI BO BYLI I INNI to chyba byśmy się spotykali w mniejszym gronie to jest w podgrupach i jedni o drugich nic nie wiedzieli. Ja z kolegą dojechaliśmy w piątek gdzie jeszcze nie działał punkt opłat bo było wiele innych robót a SULKI już wszystko ogarniał na wysokich obrotach i zaraz się pojawił posłaniec z opaskami aby nas odznaczyć i zapisać jako zlotowiczów i opłatę uiścić. Jeśli by ktoś przejął trochę obowiązków to Winda i Sulki by się zintegrowali jeszcze lepiej z nami wszystkimi a pomimo tylu obowiązków i tak można było z nimi porozmawiać, tak że czekamy na podanie następnego terminu zlotu

To widzę że zaniki mam nie tylko ja,mogę to zwalić na wiek,upał lub napitki,następnym razem pomyślę bardziej nad tym co minęło i chylę czoła przed organizatorami,bez sponsorów,własnymi siłami to spore wyzwanie.

no to mam nadzieję ze sprawa załatwiona

ps. musicie zacząć pić alkohol lepszy gatunkowo bo macie problemy z ocena sytuacji i przeceniacie moja osobę

to chyba Geminowi powiedziałem że za kilka minut Go znajdę i pogadamy. udało się po 6 godzinach

A ja przemyslalem sobie i teraz mam zal do tych, ktorzy ze mna sie nie przywitali. Tylko co do niektorych nie mam pewnosci czy sie witali czy nie. Na pewno Katownik do mnie nie podszedl z poczestunkiem, a u niektorych byl 2 razy.

A ja Wam powiem tyle ..... zlot zajebisty , ale jedna rzecz mnie wqrwia ..... dlaczego nastepny dopiero za rok ? ja chce częściej

Adas ja proponuje reanimowac tak zwane spotkanie u Stasia ,mysle ze jest to jakie rozwiazanie ,pewnie pojawi sie MONIA tak dawno nie ogladana ??????

Sulkyrider pisze:A ja przemyslalem sobie i teraz mam zal do tych, ktorzy ze mna sie nie przywitali. Tylko co do niektorych nie mam pewnosci czy sie witali czy nie. Na pewno Katownik do mnie nie podszedl z poczestunkiem, a u niektorych byl 2 razy.

nie żałuj,miał dyktę

Arku dykta szybciej wali o glebe !!!!

to był specjalnie wyselekcjonowany trunek , a i wysezonował sie ładnych parę lat

Katownik pisze:to był specjalnie wyselekcjonowany trunek , a i wysezonował sie ładnych parę lat

oj dobry to był trunek , oj dobry

adaśko pisze:

Katownik pisze:to był specjalnie wyselekcjonowany trunek , a i wysezonował sie ładnych parę lat

oj dobry to był trunek , oj dobry

Trunek był dobry o bardzo wyspecjalizowanym kolorze ale miał jedną wade ,jadąc do domu miałem po nim lęki,dosłownie czułem że mam jakby krzywe koło i mnie rzuca na boki

lepsze gatunkowo pij Kowal to i lęków nie będzie

winda pisze:lepsze gatunkowo pij Kowal to i lęków nie będzie

Masz racje winda ,świętą racje-jeszcze raz dzięki za lewarek-

kilka dni przerwy miałem i nic nie pisałem se trochę poleżałem
miałem możliwość tylko czytać bo pisanie mnie się zacieło
miło jest wspominać te chwile i nawet jak kogoś nie poznałem to przynajmniej mam okazję jechać za rok i to nadrobić ,
nie da się wszystkiego ogarnąć za pierwszym razem to będzie drugi i trzeci itd...
jesteście zajebiści ,super się bawicie trajami i nie trzeba tego psuć tylko wspierać jak największą frekwencją na zlocie
pozdrawiam serdecznie wszystkich których poznałem , a tych co nie udało mi się poznać, poznam za rok