trajkersi.pl

Szalony-Mateo pisze:Wiem Czarek, że tobie chodziło o kogo innego.
Notabene nie mogę sobie skojarzyć tego byłego użytkownika ( Tylu ich jest ) tego forum.

to nie problem panie. powiem nawet że mały pryszcz

Szalony-Mateo pisze:Wiem Czarek, że tobie chodziło o kogo innego.
Notabene nie mogę sobie skojarzyć tego byłego użytkownika ( Tylu ich jest ) tego forum.

Za chwilę będziemy musieli się spieszyć ich lubić, bo tak szybko znikają z forum

winda pisze:

Szalony-Mateo pisze:Wiem Czarek, że tobie chodziło o kogo innego.
Notabene nie mogę sobie skojarzyć tego byłego użytkownika ( Tylu ich jest ) tego forum.

to nie problem panie. powiem nawet że mały pryszcz

czyżby chodziło o małego?

nie. Mały jest Mały a nie mały pryszcz

Kurwa nie bójcie się tego słowa . Są zakały na tym świecie ktoś ma bomble na dupie , albo zgrywa marynarza , trza być człowiekiem a nie za parę złotych opierdalać biedne wdowy .

kurwa maryniarz czy kurwa bąbel?

Luksky pisze:kurwa maryniarz czy kurwa bąbel?

winda pisze:

Szalony-Mateo pisze:Wiem Czarek, że tobie chodziło o kogo innego.
Notabene nie mogę sobie skojarzyć tego byłego użytkownika ( Tylu ich jest ) tego forum.

to nie problem panie. powiem nawet że mały pryszcz

bombel
ale to chyba ten sam zort

Maryniarz próbował okraść wdowę - nie ma chyba wiekszej kanalii pośród motongów.

no cóż , są ludzie którzy dla pieniędzy wsadzają sobie rożne rzeczy w różne miejsca , albo zajebią cie za 5 zł , albo są tacy którzy podadzą rękę w potrzebie - tych ostatnich coraz mniej

Trochę odgrzebane. Dwa pytania do bardziej doświadczonych w jeździe w ekstremalnych warunkach.Normalne bety już tak szybko ne schną w niźszej temperaturze.
1 Jaki zestaw na deszcz? Nakładki na buty i rękawice zdają egzamin?Kto ma sprawdzony?
2 Jakie ocieplacze na kolana?

Franky ja jeżdżę w skórach od stup do głów Na chłodniejsze dni wkładam pod komplet bielizny termicznej ,taki dla biegaczy lub narciarzy, oprócz tego mam nakolanniki termiczne lekkie, też wkładane pod skórę, buty długie nie wiązane Ciepłe wełniane skarpety, pod szyję specjalny kołnierz termiczny .Jak jest deszcz to na to wszystko naciągam ortalion i jest mi wtedy tak ciepło że mogę jechać choć by do Krakowa Jednak ma to wszystko swoje wady , czuję się skrępowany, ale daje radę, jedynie rękawice mam do dupy i myślę o zakupie czegoś lepszego Jak wracałem w tym roku ze Zdyni to jechaliśmy 70 km non stop w deszczu i po zmroku , dojechałem do Lublina to z rękawic można było wodę wyciskać, czuby butów też przemokły, reszta spoko dało radę, ale temperatura była około 20 stopni Celsjusza. Ubrania tekstylne dają większy komfort i są lżejsze,ale nie każdemu się podobają, ja wolę skórę
Może kiedyś jak nie będę mógł dźwigać to zmienię

dokup sobie Gregor nakładki ortalionowe na buty i ręce - wtedy tu już nic nie przemoczy

Czas ubierania będzie dłuższy niż czas jazdy Ale coś za coś

Nie używam ortalionów i kondonów. Jak pada to moknę. Jak nie pada to schnę. Czasem ja pada śnieg z deszczem to jest kuresko zimno.... ale i tak fajnie. jak mówią starzy indianie" w słońcu to każdy ciul potrafi jechać"
Po latach przekonałem sie o tekstylnych bo wygodniejsze. To pewnie starość

winda pisze:Nie używam ortalionów i kondonów. Jak pada to moknę. Jak nie pada to schnę. Czasem ja pada śnieg z deszczem to jest kuresko zimno.... ale i tak fajnie. jak mówią starzy indianie" w słońcu to każdy ciul potrafi jechać"
Po latach przekonałem sie o tekstylnych bo wygodniejsze. To pewnie starość

na pewno starość - i do tego wygodniejszą trajkę kupiłeś

rożek pisze:

winda pisze:Nie używam ortalionów i kondonów. Jak pada to moknę. Jak nie pada to schnę. Czasem ja pada śnieg z deszczem to jest kuresko zimno.... ale i tak fajnie. jak mówią starzy indianie" w słońcu to każdy ciul potrafi jechać"
Po latach przekonałem sie o tekstylnych bo wygodniejsze. To pewnie starość

na pewno starość - i do tego wygodniejszą trajkę kupiłeś

ale szybszą więc to dopiero początek wyścigu z testosteronem

yunkers pisze:

rożek pisze:

winda pisze:Nie używam ortalionów i kondonów. Jak pada to moknę. Jak nie pada to schnę. Czasem ja pada śnieg z deszczem to jest kuresko zimno.... ale i tak fajnie. jak mówią starzy indianie" w słońcu to każdy ciul potrafi jechać"
Po latach przekonałem sie o tekstylnych bo wygodniejsze. To pewnie starość

na pewno starość - i do tego wygodniejszą trajkę kupiłeś

ale szybszą więc to dopiero początek wyścigu z testosteronem

Oto chodzi że nie jest wcale szybsza, Winda od Niedzieli ma kompleksy , max 148 km , tyle to i ja na swojej osiągam

eeeeee tam kompleksy - widziałem jak sikał

GREGOR pisze:

yunkers pisze:

rożek pisze:

winda pisze:Nie używam ortalionów i kondonów. Jak pada to moknę. Jak nie pada to schnę. Czasem ja pada śnieg z deszczem to jest kuresko zimno.... ale i tak fajnie. jak mówią starzy indianie" w słońcu to każdy ciul potrafi jechać"
Po latach przekonałem sie o tekstylnych bo wygodniejsze. To pewnie starość

na pewno starość - i do tego wygodniejszą trajkę kupiłeś

ale szybszą więc to dopiero początek wyścigu z testosteronem

Oto chodzi że nie jest wcale szybsza, Winda od Niedzieli ma kompleksy , max 148 km , tyle to i ja na swojej osiągam

Ale, że co? Trójka nie wchodzi?

dwa dni miałem kwasa bo poleciała max 148.
wczoraj zdiagnozowałem problem. Przepustnica otwiera sie tylko 2/3 . wadliwie zamontowana linka

winda pisze:dwa dni miałem kwasa bo poleciała max 148.
wczoraj zdiagnozowałem problem. Przepustnica otwiera sie tylko 2/3 . wadliwie zamontowana linka

Widocznie sprzedający założył, że nie podołasz i Ci wersję zdławioną zestroił

winda pisze:dwa dni miałem kwasa bo poleciała max 148.
wczoraj zdiagnozowałem problem. Przepustnica otwiera sie tylko 2/3 . wadliwie zamontowana linka

No i jednak proste było

Bardziej myślę iz sprzedajacy nie wiedział gdzie problem i był zadowolony z tego co miał

winda pisze:Bardziej myślę iz sprzedajacy nie wiedział gdzie problem i był zadowolony z tego co miał

Też tak myślę, tym bardziej, że oni raczej na pierwszych 2 biegach jeździli