trajkersi.pl

Pany, jak w temacie. Zanabede droga wymiany na pln, tudzież inne dobra grube i mocne lancuchy. Potrzebny jest do wyciagania scietych drzew z lasu. Ostatni ze stalowej plasteliny rozsypal sie dzisiaj na kawalki. Łancuch musi wytrzymac ciagniecie kilkutonowego ciezaru i miec okolo 4m dlugosci. Moze macie gdzies w zakamarkach warsztatow, albo na znajomych zlomowiskach.

Szewciu u mnie tego wchuj na złomowcu , ale pewnie przesyłka droższa od samego łańcucha. Ja kupowałem po 1.9 pln za kg. od dźwigów , kotwic i innych wynalazków , co zostało dostał Katownik tylko się zastanawiam po chuj mu to

w lublinie nie maja lancuchow od kotwic. adas, na chuj kotwica w lublinie????

kurwa zamiast hamulca
a tak w ogóle to ten łańcuch , z którego robiłem kierownicę to był megazajebiście mocny , bo ogniwa nie dawały się przeciąć kątówką. Aby po spawaniu kiera nie pękała wyżarzałem łańcuch w piecu chyba przez dwa dni , kiera na razie wytrzymuje niemałe obciążenia

Adas, mialem nadzieje, ze sue odezwiesz. Ostatnio dalem za lancuch prawie 200 mial byc zajebiscie mocny specjalnie do ciagniecia, cud, miód, plastelina.... dzisiaj pozyczony urwal sie 3 razy, gdyby nie szekle 15metrowa kloda zostalaby na srodku drogi.... Jezeli te lancuchy sa przeznaczone do ciagniecia i wytrzymuja takie obciazenia, to przeboleje wysylke.
A kotwice zawsze moge do kajaka podlaczyc;)

Nie lepsza będzie lina stalowa? Lina jest odporniejsza na szarpanie i tym podobne.

seta pisze:Nie lepsza będzie lina stalowa? Lina jest odporniejsza na szarpanie i tym podobne.

Nie, lina jednak troche sie naciaga, jeśli sie ześlizgnie, albo pusci mocowanie i leci w niekontrolowany sposób. Łańcuch po prostu opada.

Jak będę w pobliżu złomowca to poszukam ile metrów potrzeba ?
Może ktoś na kongres z Pomorskiego będzie śmigał to zabierze kilogramy bliżej południowych stron Polski

dzięki Adaś. odcinek 4 do 12 mb, moze byc w odcinkach, ale w granicach 4mb, średnica pręta ogniwa około 12-14 mm, i prze każde ogniwo musi byc możliwośc przełożenia szekli. mam nadziej, że zrozumiale to opisałem.

ok , będę poszukiwał ,bo nie zawsze jest jak potrzeba, a jak nie potrzebny to wala się tego wchuj po placu

a taki może być ??????
Dodam tylko że jedno "ogniwko" waży 180 kg

Ja w miarę często latam Lublin - Gdańsk jak coś mogę przewieźć, ale nie te z ostatniej fotki:)

Jedrula pisze:Ja w miarę często latam Lublin - Gdańsk jak coś mogę przewieźć, ale nie te z ostatniej fotki:)

Ale jakie byś poruszenie zrobił z takim ogniwem na dachu

z kongresu bez problemu pojedzie prosto pod dom Szefcia ale te ostatnie to max 3 sztuki

winda pisze:z kongresu bez problemu pojedzie prosto pod dom Szefcia ale te ostatnie to max 3 sztuki

ale do kongresu jeszcze od ... kolan czasu, a łańcuch chyba potrzebny w miarę szybko ?

przecież kolega Jedrula się oferował

Dzieki chłopaki za odzew. Do tego ostatniego łańcuszka jeszcze mi drzewa nie dorosły;) Narazie temat ogarniety ale łańcuchy tak czy inaczej beda potrzebne. Nie ma juz takiego cisnienia. Najpierw musi sie łańcuszek znaleźć, potem będziemy organizowac reszte.

Jak coś to w ten piątek będzie szwagier do mnie jechał wiec mógł by zabrać.

Więc od jutra szukamy łańcuszka

Szefciu na dzień dzisiejszy na razie słabawo , jedynie jeden łańcuszek znalazłem , co by mógł się nadać , grubośc ogniwa z 10mm była , ale same ogniwa bardzo malutkie i ciasne to byś szekli nie przełożył , i to jedyny łańcuch na całym wielkim złomowcu , może w przyszłym tygodniu .