trajkersi.pl

Mam pytanie odnośnie zmiany silnika w trajce ,chciałbym wymienić silnik malucha na garbusa 1200 ,co trzeba zrobić aby wydział komunikacji wbił mi to w dowód? Wystarczy zaświadczenie ze stacji diagnostycznej czy potrzebna będzie jakaś opinia rzeczoznawcy?

Wszystko zależy od stacji diagnostycznej , czy diagnosta będzie chciał podkładkę od rzeczoznawcy.
No i czy wydział komunikacji nie bedzie nadgorliwy .
Jedno o czym należy pamięta to to że nie może zmieni sie DMC . zawsze można zmniejszy troszkę ładownośc a zwiększy się masa włąsna,.

przyznam szczerze, że nie słyszałem, ani nie widziałem nikogo komu by sie taka sztuka udała od ok roku.

Robił Wiktor, zmiana silnika nie jest zmianą konstrukcyjną. OSKP to robi, choc może teraz są tak obsrani, że z zasady nie podchodzą. W samodzodzie zapewne nie robili by problemów.

sekuwawa pisze:Robił Wiktor, zmiana silnika nie jest zmianą konstrukcyjną. OSKP to robi, choc może teraz są tak obsrani, że z zasady nie podchodzą. W samodzodzie zapewne nie robili by problemów.

robił przy trajce czy mówił, że robił?

eeeeeeeeeee ,więc byłem pytac odnośnie tej traji z Dąbrowy Górniczej co ma papier maluchowy ,no i na dzień dzisiejszy jedynie gdzieś w Bielsku Białej można to zrobic ,w Polsce jest 4 czy 5 takich Stacji ITS co mogą taką przeróbkę zhomologowac ,więc dupa blada z tego wychodzi ,chyba że któryś diagnosta się podłoży ,ale z kolei nie wiem czy w komunikacji im nie podpadnie

zmiana pojemnosci to mała zmiana. obowiązują stare przepisy

winda pisze:zmiana pojemnosci to mała zmiana. obowiązują stare przepisy

tak jezeli to zmiana np z garbusowego 1200 na 1600 a nie z malucha na garbusa bo to zmiany konstrukcyjne tak mi powiedzieli w Rybniku w OSKP

Ale nie zmieniasz z malucha na garba tylko zmieniasz pojemność z 650 na powiedzmy 1200. Gdzie tu mowa o zmianie konstrukcyjnej?

winda pisze:zmiana pojemnosci to mała zmiana. obowiązują stare przepisy

i komu chcesz to powiedzieć? Diagnoście czy pani w urzędzie? Probowałem ugrać cokolwiek w tym temacie bo mam papier na 650cm3. Jeżeli to SAM to tam są drzwi.

ja byłem ostatnio i pytałem , nie ma problemu ze zmianą pojemności. Potrzebny kwit z OSKP i z tym do wydziału komunikacji. DMC nie da się zmienić , Niestety w przypadku Sama zarejestrowanego na " samochodowy inny "
ograniczaniem jest 15 KW i nie może być więcej i tego nie przeskoczysz, Ja mam oczywiście blokadę elektroniczną , dającą zawrotną moc dwudziestu koni

Czyli moja trajka do końca swoich dni bedzie skazana na serce z malucha? w dowodzie właśnie mam samochodowy inny

09.07. idę zmieniać z 1200 na 2200.
Kwit ze stacji + faktura zakupu silnika i opłata coś kole 120 czy 140 pln - oto wymogi urzędu... zmienię to napisze konkretnie czy sie dało czy nie

Lipa pisze:

09.07. idę zmieniać z 1200 na 2200.
Kwit ze stacji + faktura zakupu silnika i opłata coś kole 120 czy 140 pln - oto wymogi urzędu... zmienię to napisze konkretnie czy sie dało czy nie

ta faktura konieczna?

yunkers pisze:

Lipa pisze:

09.07. idę zmieniać z 1200 na 2200.
Kwit ze stacji + faktura zakupu silnika i opłata coś kole 120 czy 140 pln - oto wymogi urzędu... zmienię to napisze konkretnie czy sie dało czy nie

ta faktura konieczna?

u nas tak... ale my mamy zjebany urząd....

Lipa pisze:

yunkers pisze:

Lipa pisze:

09.07. idę zmieniać z 1200 na 2200.
Kwit ze stacji + faktura zakupu silnika i opłata coś kole 120 czy 140 pln - oto wymogi urzędu... zmienię to napisze konkretnie czy sie dało czy nie

ta faktura konieczna?

u nas tak... ale my mamy zjebany urząd....

aaa.....faktycznie pamiętam twoje perturbacje

Erwin pisze:Czyli moja trajka do końca swoich dni bedzie skazana na serce z malucha? w dowodzie właśnie mam samochodowy inny

Traję zrobić na motocyklowym silniku np. takim
http://allegro.pl/silnik-suzuki-gsx-f-g ... 47201.html
Pojemność się zgadza i gitara

jak sie nie da jak sie da, ostatni przypadek, zmiana z kaszloka na vałwi 2.0, jakies pytania?
mówimy o samach z przed zmiany tej wspaniałej ustawy zabijajacej kolejną polska myśl techniczną...

No u nas strasznie diagności poje...ni ,jak nie wie to ........ sie nie da. Kiedyś prowadziłem z nimi wojnę o zabudowę hydrauliczną w pomocy drogowej ,uparli się ze musi być UDT i koniec ,dopiero po interwencji w ITS w wawie odpuscili ale wszystko sobie zażyczyli na piśmie .

Ja robiłem i wymiany silnika i przebudowę na lawwetę
Nie ma problemów
To jest poprostu przegląd z wymianą silnika
Jedyne co pozostaje to jak Opel nazywa sie kadett 1200 i wkładasz mu 2 litry to on nadal jest 1200 bo to jest w nazwie
ale pojemnośc ma nową.
Lawety hydrauliczne są wykluczone z UDT ale tylko narazie

Hahahahahha

A więc drodzy Panowie info z pierwszej ręki:

dziś o godzinie 7.50 byłem w urzędzie - w jednym z najbardziej pojebanych w tym kraju - i dokonałem ZMIANY KONSTRUKCYJNEJ W POJEŹDZIE !!! ZMIANA POJEMNOŚCI SILNIKA !!!

obecnie mam legalnie 2213 ccm zamiast 1200 ccm


WYMAGANE DOKUMENTY / u mnie w Toruniu/ to:

- potwierdzenie zmiany konstrukcyjnej przez stacje diagnostyczną - przegląd dodatkowy
- przegląd okresowy po przeróbce - czyli dopuszczenie do ruchu
- faktura zakupu silnika
- opłata 73,50 pln - wymiana dowodu + karty pojazdu


Żeby nie było tak kolorowo to oczywiście nie obyło się bez wizyty u dyrektora urzędu... ach te biurwy. Pani w okienku jak zobaczyła po co przyszedłem to najpierw się zapowietrzyła, później rzuciła w eter ..." słuchajcie czy można zmienić masę w motocyklu ??"" Kurwa takiej ciszy jeszcze w urzędzie nie słyszałem

... no i oczywiście usłyszałem - " pójdzie Pan do dyrektora jak pozwoli to ja zaraz zrobię zmianę" Więc poszedłem., pokazałem panu dyrektoru dokumenty i mówię co i jak... a ten do mnie "ach to Pan od tego czegoś... " Wyciągnęli wszystkie dokumenty traji, podumali i za 20 minut przylazła pancia z moim wnioskiem obstemplowanym na wszystkie możliwe strony i z miną cierpiętnika orzekła "BĘDZIEMY ZMIENIAĆ !!"



moja rada jak będziecie robić ten przegląd dodatkowy z opisem i zmianami pojemności, masy itd to niech diagnosta się przyłoży - tak jak u mnie - bo inaczej mogą nie puścić. Widziałem, że nawet zdjęcia z wniosku porównywali ze zdjęciami od rzeczoznawcy... kurwiszony

U Ciebie porównywali zdjęcia bo to ten sam urząd, a co mają zrobić jak to kupiłeś i jesteś którymś z kolejnych wlascicieli.

A poza tym nie każdy urząd żąda oceny rzeczoznawcy tak że nie muszą mieć zdjęć.
Zdjęcia ma tylko diagnosta od pierwszego przeglądu.

hehhe znam jednego co na ponad 3 litry zmienia

Panowie ja to wszystko co piszecie wiem mówię tylko jak to wyglądało

a przede wszystkim informuje - że można