Strona 1 z 1
					
				[K] Poszukuję silnika D-130
				: 07 cze 2014, 21:47
				autor: slawek99
				Poszukuję silnika Deutz F2L511 - dwa cylindry chłodzone powietrzem lub F3L911 trzy cylindry chłodzone powietrzem. Silniki te występują w różnych maszynach budowlanych i wózkach widłowych, nie musi być sprawny byle kompletny. Może zawadza komuś w garażu ?.
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika Deutz F2L511
				: 28 cze 2014, 23:14
				autor: Luksky
				kolego, uwierz mi - nie chcesz tego silnika widziec na oczy.
chyba ze lubisz wywalac kase na zlom.
klawiatura w zamienniku do tego gówna kosztuje ponad 4500zł brutto.
blok silnika ponad 12tys zł.
ceny czesci to kosmos, poza tym notorycznie musisz dbac o czystość chłodniczki oleju i szczelność blachyr na obudowie. a jezeli masz peszka i na silniku znajduje sie mała metalowa puszka, to nalezy wrecz spierdalać jak poparzony 

 od tego silnika. To juz lepszym wyborem bedzie Perkins jezeli juz koniecznie chcesz silnik przemysłowy.
 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D130
				: 08 paź 2014, 07:43
				autor: slawek99
				LUK, faktycznie ceny części do tego silnika są kosmiczne.
Występują także ruskie silniki trzycylindrowe chłodzone powietrzem tzw D-130 jednak tych silnikow jak na lekarstwo, bardzo trudno je zdobyć na rynku wtórnym - używek. Może ktoś ma namiar na taki. Były montowane w ruskich ciagnikach VTZ, maszynach budowlanych, agregatach.
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 09 paź 2014, 20:05
				autor: Wiktor
				dzis kupilem wozek z takim silnikiem
nadal zainteresowany?
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 11 paź 2014, 12:21
				autor: Luksky
				Wiktor pisze:dzis kupilem wozek z takim silnikiem
nadal zainteresowany?
Mam nadzieję, że kupiłes to badziewie żeby je puścić na złom w częściach 
klienci, którzy posiadają takie wózki to dość dziwne istoty. Kupili wózek za 8 tysięcy zł i zdziwieni sa bardzo że części do silnika kosztują po rabatach 15tys zł.
 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 11 paź 2014, 15:31
				autor: Wiktor
				to linde h30
sprzęt nie do zajebania
robilem w nim 4 lata temu głowice, wyminiłem pierscienie i uszelniacze 
razem wyszlo 1100 pln
to chyba nie jest kosmos
Jak bedziesz potrzebowal mam namiar na goscia co ma czesci do deutza i perkinsa w dobrych cenach.
niedawno przerabialem perkinsa gazowego na diesla
wymienialem tłoki na niższe i kosztowąły tylko 980 pln za komplet z pierscieniami
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 11 paź 2014, 20:55
				autor: yunkers
				WIktor pewnie Luk jebie takie marże że zawsze kilkanaście tysi mu wychodzi za robote 

 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 13 paź 2014, 10:56
				autor: Wiktor
				no tak i dlatego silniki drogie w naprawie
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 13 paź 2014, 14:45
				autor: Luksky
				to proszę sobie sprawdzić ile do Deutza kosztuje zestaw dzwigienek zaworowych i dopiero potem sie odzywać  
 
a szpakowaty ze Śląska niech idzie mleko podgrzać 

 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 13 paź 2014, 18:57
				autor: Arek
				W cenie katalogowej, czy pośredników, Luk, bo to porafią być różnice rzędu 30-40 % nawet  

 w dół oczywiście od katalogu  

 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 14 paź 2014, 00:41
				autor: Luksky
				obojętnie. Najtaniej to 4 kawałki plnów. Ten silnik to kondom, taki jak 2.5TDI w układzie V czy skrzynie automatyczne audi z lat 95-05 lub wszelakie gnojowozy ze stajni reno.
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 14 paź 2014, 19:30
				autor: Wiktor
				Luksky pisze: Ten silnik to kondom, taki jak 2.5TDI .
i z jednym i z drugim mam dobre doswiadczenia
 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 15 paź 2014, 00:20
				autor: Luksky
				Wiktor pisze:Luksky pisze: Ten silnik to kondom, taki jak 2.5TDI .
i z jednym i z drugim mam dobre doswiadczenia
 
2.5TDI jest udany ale rzędowy. V to kutasówa
 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 15 paź 2014, 09:09
				autor: bandit
				Luk czyżbyś nie polubił ameliniowych walkow rozrządu z pekajacymi stalowymi krzywkami???
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 15 paź 2014, 16:57
				autor: Luksky
				bandit pisze:Luk czyżbyś nie polubił ameliniowych walkow rozrządu z pekajacymi stalowymi krzywkami???
nie cierpię tego gówna. Wymiana paska w tym kondomie to paranoja, a zbyt długi układ smarowania i chłodzenia skutkuje usterkami jak napisałeś. Wszelakie 2.5TDI w układzie V powinny skońćzyć tak samo jak wszystkie maluchy, polonezy i duże fiaty. w kolejcce do wielkiego pieca.
oczywiście nie zapominajmy o gównie o pseudo układzie V w jednej głowicy.
 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 24 paź 2014, 20:51
				autor: slawek99
				Odczekałem trochę, aby wymianaswoich racji i dysksja trochę ostygła i ponawiam pytanie czy nie ma ktoś a Was silnika D130 lub ma namiar na taki.
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 24 paź 2014, 21:43
				autor: Luksky
				czyli koniecznie chcesz nabyć Deutz'a trzygarowego, chłodzonego wiatrem. Diesel czy gazówka?
jak się nadarzy taki wózek Linde na złomowanie to zerknę, ale to sporadyczne przypadki.
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 25 paź 2014, 08:33
				autor: slawek99
				Silnik D130 to ruski silnik z firmy WTZ, 3 gary chłodzone powietrzem 36 KM. Chyba były też montowane w wozkach Bułgarach.
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 26 paź 2014, 12:49
				autor: adaśko
				Wiktor pisze:dzis kupilem wozek z takim silnikiem
nadal zainteresowany?
Wiktor oferował taki silnik i co ?
 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 26 paź 2014, 16:35
				autor: slawek99
				adaśko pisze:Wiktor pisze:dzis kupilem wozek z takim silnikiem
nadal zainteresowany?
Wiktor oferował taki silnik i co ?
 
Oferował Deutz-a  a ja  /po zapoznaniu się z opiniami o nim / potrzebuję kupić D-130  z WTZ.
 
			 
			
					
				Re: [K] Poszukuję silnika D-130
				: 26 paź 2014, 21:13
				autor: Luksky
				a to sądzięm, że właśnie o tego Deutza chodzi.