trajkersi.pl

Zapraszam serdecznie kto może na "I" MOTOSERCE do Przedborza 31 MAJA 2014r.
https://www.facebook.com/events/596308630460515/
Więcej info podam w najbliższym czasie
http://www.motoserce.pl/images/logo_motoserce_2014.jpg

Przecież w Babkach wtedy będziemy

sekuwawa pisze:Przecież w Babkach wtedy będziemy

Klub mój by mi nie wybaczył

No cóż, nikt tego nie przewidział.

życie toczy się dalej a nauka nie idzie w las.

a motoserce nie jest 26 kwietnia ?

rożek pisze:a motoserce nie jest 26 kwietnia ?

Jest też w Dąbrowie Górniczej , tam też będziemy. W tym roku robimy 2 MOTOSERCA.

biff pisze:

sekuwawa pisze:Przecież w Babkach wtedy będziemy

Klub mój by mi nie wybaczył

niechce mi sie szukać Twego postu w którym przepraszasz że nie byliscie z Oskarem w babkach 2013 ale w 2014 bedziecie na pewno. zreszta nie ma potrzeby szukać. to wolny kraj i każdy robi co chce

przepraszac można dużo razy
aż sie komuś znudzi
i poprostu przestanie sie odzywac

To i tak jestes Winda ambitny, ja jak przeczytałem to co Biff napisał, dałem sobie spokoj wogóle z pisaniem czegokolwiek co o tym myslę. Po prostu poczułem się wydymany i tyle. Człowiek sie uczy na błędach.

dark napisał(a):
A zstanawiam cały czas nad sensem poprzdniej spontańcznej akcji typu Oskar gdzie czuję się lekko olany przez kolegę typu Biff który nie raczył się nawet pokazać na naszym zlocie mimo obietnic i objawia się na forum gdy coś potrzebuje . Ale się rozpisałem .
Biif napisał ;
Kochany, nigdy nie olewam takich tematów zawsze się groszem sypnie, bo mi też pomogliście w najgorszym momencie i cały czas ktoś pomaga. Pisałem do Bandosza , że nie damy rade przyjechać na zlot, bo Oskar przechodził operację miał już ich 9, ostatnią w dniach 29-31 sierpnia 2013r. Po każdej operacji nie wolno mu wykonywać żadnych czynności, które mają ważne znaczenie dla ciśnienia jego oka, nawet głupie wiązania buta. Nie będę się rozpisywał, bo za dużo pisania i opowiadania.
Zbieracie kasę na szczytny cel dałem również

Nie podpisałem swoim nickiem poprosiłem Sulkyrider, żeby podpisał imieniem Oskara pozycja 26
Tutaj też pomogę i będę pomagał, bo takiej braci jak tutaj nigdzie nie ma.
DARK więc mam nadzieję, że wybaczysz że nie przyjechałem do BABEK. Mam nadzieję, że w przyszłym roku mi się uda, jednak wszystko zależy co dalej będzie....
Pozdrawiam.
My Ciebie też ...

No kochani pojechaliście równo. Sami wiecie , że klubowi się nie odmawia. Słowo słowem i wiecie , że nie odmawia się obietnic. Na pewno się spotkamy, nie muszą być to Baki. Musicie mi wybaczyć, siła wyższa. Bardzo zależy mi na poznaniu Was wszystkich. Jeszcze raz wielki szacun i pokłony dla Was.
QUWA!!! nie dość że człowiek chce się podzielić dobrą informacją z pomocą dla DZIECI, to cie jeszcze opierdolą

taaa Biff... nie ma to jak być MC 1%...

No Mercy For Fucken Enemies... nie zrozumieją ... w końcu to klub


A tak całkiem serio to luzzz będzie z kim pić jak nie przyjedziesz. Jakoś damy radę


Prawda Panowie rezydenci z osławionej Mrocznej Loży Szyderców ???

Prawda

Reszta jeszcze śpi a Sulky wykupuje wino w Biedronce.

kwestia definicji - klub definiuje ludzi czy ludzie klub............... najlepiej pozostać sobą i zasłużyć na szacunek innych, a bezinteresowną pomoc trzeba umieć docenić, ale jak napisał Lipa nie będzie uszczerbku na jakości zlotu

obietnice i ich spełnienie świadczy o człowieku
nie tylko pieniądze się liczą

to co zrobiliśmy dla Oskara jest piękne - Jego zdrowie jest warte każdego grosza przeznaczonego dla niego i tu było warto - nikt tego nie żałuje

szkoda że nie piszesz jak z jego zdrowiem, zresztą On sam chyba wie jak się pisze na komputerze - mógłby opisać czego potrzebuje, zagadać - wszyscy jesteśmy ciekawi jak żyje

nie chce mi sie szydzić - jakoś nie mam natchnienia

Rob_trike pisze:obietnice i ich spełnienie świadczy o człowieku
nie tylko pieniądze się liczą

to co zrobiliśmy dla Oskara jest piękne - Jego zdrowie jest warte każdego grosza przeznaczonego dla niego i tu było warto - nikt tego nie żałuje

szkoda że nie piszesz jak z jego zdrowiem, zresztą On sam chyba wie jak się pisze na komputerze - mógłby opisać czego potrzebuje, zagadać - wszyscy jesteśmy ciekawi jak żyje

nie chce mi sie szydzić - jakoś nie mam natchnienia

Rob cały czas opisuję w poście o Oskarze co z nim się dzieje.
http://e-trike.pl/forum/viewtopic.php?f ... 9&start=50
Tu napisałem info o Motosercu, i pech chciał, że akurat Babki są w tym samym terminie, jak nie urok to sraczka.... quwa bliźniaka nie mam bo bym go tu zostawił a bym do Was pojechał.

Rob_trike pisze: nie chce mi sie szydzić - jakoś nie mam natchnienia

.... starzejesz się

traja mnie wysysa - za mało daje od siebie za dużo bierze

ale spoko jak dobrze pójdzie - jutro skończę jej reanimację to się odkuję

Lipa pisze:

Rob_trike pisze: nie chce mi sie szydzić - jakoś nie mam natchnienia

.... starzejesz się

forumowy Dłutowniczy by cos powiedział, ale go wessało

mysle iz szkoda dalej ciągnąć tą dyskusję. poznalismy na wzajem swoje zdanie.

Ubierając temat w słówka pewnego Pana, którego lubię, nawet bardzo

"....nie chce mi sie z Wami gadać..."

Każdy sam ocenia, co dla niego najważniejsze.
W ten sposób pracuje się na swój wizerunek. W przedszkolu i w zerówce pamiętam że były takie zadania "opowiedz co widzisz na obrazku".
Jesteśmy dorośli.
"Koń, jaki jest, każdy widzi"
Biff, rysuj dalej swój obrazek. Ale ładne kredki to nie wszystko. Na tym forum nikt za to nie będzie Ci klaskał.


Kurwa, jaki ja się grzeczny robię...


A jeszcze dopiszę. Od siebie i wyłącznie w swoim imieniu. Uważam że pomoc dla Oskara (nie pamiętam od kogo wyszła, nie ode mnie) była inicjatywą w 100% trafioną i nie zamierzam w żaden sposób tego wypominać, ani nic z tych rzeczy.

To, co się działo potem (mam na myśli Twoją osobę Biff) masz na początku mojej wypowiedzi. A jeśli tego nie rozumiesz, to choćbym się rozpisał na 2 strony, też nie zrozumiesz.
Pozdrów ode mnie Oskara, mam nadzieję że ma się dobrze i w swoim otoczeniu wyłapie jednak jakieś przykłady godne naśladowania.