trajkersi.pl

do tej trajki śmiało można dorobić przyczepke, pasowałoby

Czarek-trike pisze:do tej trajki śmiało można dorobić przyczepke, pasowałoby

Panowie, trzeba trajki sprzedawać w Australii, maja dużo do nadrobienia.

Czarek-trike pisze:do tej trajki śmiało można dorobić przyczepke, pasowałoby

Smiej sie smiej, ale akurat przyczepki do trajek to tu sa bardzo popularne. Gdybym mial lodke, to tez bym ja chyba wolal trajka przewozic niz jakims czterokolowcem. Tylko pewnie czasem bym z tej trajki przez caly dzien nie zsiadal

a nie dalo by sie takiej trajki przewiesc z Australii do polski

jako nowe pojazdy dla naszego zadu i prezydenta
a wszczegulnosci dla premiera

Taj pisze:a nie dalo by sie takiej trajki przewiesc z Australii do polski

jako nowe pojazdy dla naszego zadu i prezydenta
a wszczegulnosci dla premiera

płemieł jak i prezydęt zasługuje co najwyżej na 9mm a nie na trajkę, obojętnie jaką

DObre

Powiedzcie mi panowie, czy jest jakis mocniejszy silnik samochodowy, ktory wsadzony z przodu nie ugotuje mi jajek przy temperaturach powyzej 30st? Pewnie jakis motocyklowy radzilby sobie lepiej, ale wtedy moment mniejszy i pewnie problemy ze skrzynia...

Troche mi sie komplikuje sytuacja mieszkaniowo/pracowa i jest szansa, ze bede mogl trajke tylko wykonczyc, a wiekszosc bedzie musial zrobic ktos inny

bamarek pisze:Powiedzcie mi panowie, czy jest jakis mocniejszy silnik samochodowy, ktory wsadzony z przodu nie ugotuje mi jajek przy temperaturach powyzej 30st? Pewnie jakis motocyklowy radzilby sobie lepiej, ale wtedy moment mniejszy i pewnie problemy ze skrzynia...

Troche mi sie komplikuje sytuacja mieszkaniowo/pracowa i jest szansa, ze bede mogl trajke tylko wykonczyc, a wiekszosc bedzie musial zrobic ktos inny

każdy "piec" czy to z auta czy z motonga sie nagrzewa - kwestia obudowania i odpowiedniej izolacji

Rob_trike pisze: każdy "piec" czy to z auta czy z motonga sie nagrzewa - kwestia obudowania i odpowiedniej izolacji

Jasna sprawa, ale zamknac za bardzo nie zamkne, bo silnik wypadaloby troche wyeskponowac. A roznice w oddawaniu ciepla tez sa ogromne. Mialem kiedys moto BMW R1150GS i od 30st prawie nie dalo sie trzymac nog na podnozkach.

cza być twardym nie miętkim

A jak faja zmięknie to zakładaj gacie azbestowe

adaśko pisze:A jak faja zmięknie to zakładaj gacie azbestowe

Mieka faja to pikus...jaja na twardo mnie martwia.
Moze daloby sie klime zamontowac?

Ja sobie zartuje, a tu takie rzeczy ktos robi: http://entrosys.com/

bamarek pisze:Ja sobie zartuje, a tu takie rzeczy ktos robi: http://entrosys.com/

ja pierdole - co to sie wyrabia - niedługo bez "pogody" sie nie wyjedzie bo zimno, ciepło, wieje itd

ja pierdole jak mówi klasyk

niedługo zaczną produkować kabiny do motągów wersje dla krawaciarzy
Jak komu zimno albo za ciepło na motongu to niech se puszką z klimą jeździ a nie na siłę lansuje się na dwóch kółkach

adaśko pisze:niedługo zaczną produkować kabiny do motągów wersje dla krawaciarzy
Jak komu zimno albo za ciepło na motongu to niech se puszką z klimą jeździ a nie na siłę lansuje się na dwóch kółkach

święte słowa Adaś

Kurde blaszka...na tym forum sami macho...

nie macho ale jak sie jeździ parę lat i widzi się co się teraz dzieje w "światku" to huj strzela

zresztą mam wywalone czy ktoś chce jeżdzić w deszczu czy nie - jego sprawa

Lans byl, jest i bedzie, tylko forma sie zmienia. Jedni wskakuja na motonga, inni kupuja sobie Hummera, a jeszcze inni wciskaja sie w biale lakierki. Za stary juz jestem zeby mnie takie rzeczy wkurwialy, choc na pewno wciaz mnie smiesza.

Dla mnie osobiscie motong czy trajka ma mi przede wszystkim sprawiac przyjemnosc. Bedzie mi sie morda smiala na wuesce i bedzie sie smiala na hayabusie. I tu tez moge powiedziec, ze taka hayabusa, w deszczu czy nie, to czysty lans bo ile tej mocy mozna wykorzystac. Albo takie V8 w trajce to tez dla wielu bedzie lans

bamarek pisze:(..) I tu tez moge powiedziec, ze taka hayabusa, w deszczu czy nie, to czysty lans bo ile tej mocy mozna wykorzystac.(..)

wbrew pozorom i przepisom całkiem dużo

Napewno większą część