trajkersi.pl

Witam, nie wiem czy piszę we właściwym dziale, jeśli nie to proszę o przeniesienie.
Poszukuję trajki do ślubu: moja kuzynka bierze ślub 24.08.2013 roku, ponieważ ona i jej przyszły małżonek interesują się motocyklami i spędzają wakacje jeżdżąc po europie na motorze chcieliby do ślubu wynająć trajkę. Ponieważ jak to wiadomo ze ślubem, dużo spraw do załatwienia, mi w udziale przypadł zaszczyt odnalezienia kogoś chętnego do wypożyczenia/wynajęcia (szczegóły do dogadania) swojego cuda w tym terminie.
Będę odpowiadał na wszelkie pytania, a jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o wysłanie zdjęcia trajki i oferty na mail: krzysiek.francyk@gmail.com
Pozdrawiam wszystkich fanów 3 kółek

EDIT: Ślub odbędzie się w Nysie (woj. opolskie)

w powitalni był?

Nie był.

W sprawie trajki napisz do Wiśni.

Mam pytanko , czy przyszła pani młoda życzy sobie również jazdę próbną przed weselem ?

custom pisze:Mam pytanko , czy przyszła pani młoda życzy sobie również jazdę próbną przed weselem ?

Cezar, jak interpretujemy określenie "jazda próbna pani młodej"?

Luksky pisze:

custom pisze:Mam pytanko , czy przyszła pani młoda życzy sobie również jazdę próbną przed weselem ?

Cezar, jak interpretujemy określenie "jazda próbna pani młodej"?

może lepiej się tym nie chwalić, bo jeszcze zrezygnują z tej trajki

W powitalni nie byłem, bo niestety nie mam motoru, tym bardziej trajki, a staram się jedynie załatwić tu sprawę dla kuzynki
Jazda próbna jest nie konieczna, trajka jest potrzebna na dojazd z domu do kościoła, krótki okres czasu - przystrojenie i przejazd tylko. Zależy na wypożyczeniu trajki BEZ kierowcy.
Przesłałem kuzynce wiadomość, niestety w tej chwili mamy kontakt głównie e-mailowy, więc nie zawsze otrzymuję odpowiedź od razu.
Ogólnie to jestem miło zaskoczony, dotychczasowe moje doświadczenia z innych forów pozwalały mi przypuszczać, że temat będzie świecił pustkami i zostanie szybko zapomniany.

bez kierowcy będzie ciężko - ale próbuj

czlowieku tu jest porzadne forum.Tutaj nie ma tematu bez odpowiedzi.A przywitac by sie wypadalo w powitalni.Oczekujesz cos od kogos to zaczynaj z kultura.

trudno bedzie znaleźć kogoś kto przyczy trajke bez kierownika komuś bez wprawy.
na ten układ pójdzie chyba tylko Monika ale to nad morzem

Szczerze, to ktoś jest nieżle zakręcony , skoro w dniu ślubu chce wziąść-wypożyczyć traje... Traja to nie auto , nie motocykl to nie jest tak że wsiada i od razu jedzie...w sumie wsiądzie i pojedzie, ale jak----- a drugi może wsiąśc i bedzie jedchał wkółko bo błednik będzie mu wysyłac sprzeczne info do mózgu.... sorry ale ja bym traji komus tak nie dał na wypożyczenie.

Spisujesz umowę w której ustalasz wartość trajki, a kończysz stwierdzeniem "Rysujesz - Kupujesz" Za te pieniądze które biorą ludzie za samochody do ślubu to sam bym chętnie pożyczył, ale traja nie jeździ i nie jest jeszcze skończona.

sekuwawa pisze:Spisujesz umowę w której ustalasz wartość trajki, a kończysz stwierdzeniem "Rysujesz - Kupujesz" Za te pieniądze które biorą ludzie za samochody do ślubu to sam bym chętnie pożyczył, ale traja nie jeździ i nie jest jeszcze skończona.

ja mam zdanie - traja nie kurwa, nie każdy będzie na niej jeździł, nawet za pieniądze

Wypożyczenie bez kierownika z tego co wiem - nie wchodzi w rachubę

wchodzi u Moniki w wypożyczalni

winda pisze:wchodzi u Moniki w wypożyczalni

to temat ogarnięty z tego co widzę

winda pisze:wchodzi u Moniki w wypożyczalni

ciekawe co wchodzi i gdzie

A tak na poważnie to Monika ma po pierwsze umowę wynajmu napisaną przez prawnika i specjalny pakiet ubezpieczeniowy ,oraz monitoring GPS

Z tego co wiem to przyszły mąż ogarnia temat, więc nie powinno być z tym problemu. Tak sobie wymyślili, a ja staram się tylko znaleźć kogoś chętnego na taki układ. Traja jest potrzebna na parę godzin - przejazd spod domu do kościoła to będzie chwila, do pół godziny, ale wiadomo jak to na ślubach bywa, może się czasowo rozciągnąć. Właściciel bez żadnego problemu mógłby pewnie nadzorować swoją własność bez problemu.

" przyszły mąż ogarnia temat Traja jest potrzebna na parę godzin - przejazd spod domu do kościoła to będzie chwila"

Każda traja jest inna inaczej się prowadzi w niektórych modelach minimalne dodanie gazu powoduje podniesienie przedniego zawieszenia i utratę sterowności jednym słowem na trajce na początek trzeba się nauczyć jeździć na konkretnym modelu . Nikt nie zaryzykuje oddania trajki komuś kto na niej nie jeździł , bo wesele może zamienić się w stype

W moim odczuciu to zawsze kolejny powód do imprezy
Ja bym się nie zgodził na taki myk. Ot tak, aczkolwiek to co Sekuwawa napisał ma sens, tj. rysujesz - kupujesz.

Wypożyczenie trajki może nie jest rozsądne, a ślub to niby jest?

Ślub? Kurwa jak ktos wynajdzie wehikuł czasu, oj niech tylko wynajdzie to wywine taki numer że szok

ale Sulk Ty brałes dwa razy ślub :0 :0

Luksky pisze:
ale Sulk Ty brałes dwa razy ślub :0 :0

Jak kurwa dwa razy?
Coś ty znowu wymyślił?

Witam
Żeby nie tworzyć nowych tematów podłączam się pod ten również nieszczęśliwa sytuacja gdyż się trzeba hajtać Termin 17.06.2017 Radom (Mazowieckie)

Czy ktoś z tutaj obecnych jest z okolic lub ewentualnie świadczy usługi w całej Polsce i nie będzie przeszkodą dojechać na miejsce
Mile widziana także większa brygada

z tą większą brygadą to uważaj - jak by się zjechały traje z okolicy - miasto zablokowane