Strona 1 z 1

Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 19:11
autor: zagiel
Mam pytanko,mój kolega z Norwegii ostatnio w astrze wymieniał przewody i świce swojemu sąsiadowi i nic nie pomogło. Przed wymianą po otworzeniu maski świeciła się choinka i świece były z nagarem. Po wymianie nic się nie świeci,a i tak chodzi jak stara kurwa. Jak się powoli dodaje gazu to dźwięki wydaje normalne, nie przerywa i niby wszystko jest OK, a jak się wciśnie gaz do dechy to przerywa jakby chodził na dwa gary, a po przekroczeniu 4000 wkręca się normalnie do odciny. Jak od początku się wciśnie do dechy to powyżej 4000 dopiero jest ok. Czyżby to był jakiś czujnik położenia wału,albo wałka? Pewnie spotkaliście się z czymś takim i liczę na Waszą pomoc .
Pozdrawiam

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 19:44
autor: Wiktor
ja bym stawiał na pompe paliwa.

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 20:10
autor: zagiel
Ja bym to normalnie olał,ale kumpel wynajmuje od tego gościa mieszkanie i jest dość mechanikowaty,po co ma wypaść kiepsko. A że tam nie przykładają do aut w ogóle wagi i jeżdżą tam takimi kornikam to już ich sprawa.

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 21:10
autor: mechanior
Pod kompa niech go podepnie bo powodów może być kilka, ja miałem podobnie i wina była przepływki, ale zanim wymienił zresetowałem mapy zapłonowe (odpiołem akum na kilka godzin i po podpięciu odpalałem dopiero po jakiejś godzinie) i pomogło.

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 21:21
autor: zagiel
Tam ceny usług są zajebiście drogie,w zaszłym tygodniu wymienił w mazdzie 626 z lat 90 amorki z tyłu z gumami i koszt cześci to jakieś 3,5 koła na nasze,więc lepiej kupić w razie co u nas jakieś części i próbować. Jak na Polskę to temat nie warty fatygi,tam mają inne podejście,mimo tego,że ich stać na lepsze auto.

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 21:44
autor: pasek36
mechanior pisze:Pod kompa niech go podepnie bo powodów może być kilka, ja miałem podobnie i wina była przepływki, ale zanim wymienił zresetowałem mapy zapłonowe (odpiołem akum na kilka godzin i po podpięciu odpalałem dopiero po jakiejś godzinie) i pomogło.
też bym obstawiał przepływkę , tylo zastanawia mnie skąd ten nagar na świecach, czyżby spalał olej ? :?:

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 22:35
autor: Wodzu
zawilgocony czujnik polozenia walu,walkow.
nagar na swiecach bo gubi sygnal.
Najtaniej jest wysuszyc owe czujniki i sprawdzic jak sie zachowa.

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 22:38
autor: mechanior
pasek36 pisze:
mechanior pisze:Pod kompa niech go podepnie bo powodów może być kilka, ja miałem podobnie i wina była przepływki, ale zanim wymienił zresetowałem mapy zapłonowe (odpiołem akum na kilka godzin i po podpięciu odpalałem dopiero po jakiejś godzinie) i pomogło.
też bym obstawiał przepływkę , tylo zastanawia mnie skąd ten nagar na świecach, czyżby spalał olej ? :?:
Ople tak mają.

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 01 lut 2013, 23:14
autor: zagiel
Kumpel co nieco czytał na innych forach i jakby to wskazywało na czujnik,pamiętam jak u mojego wujasa walczyłem z goldasem 1200 to tak samo się działo jak był zjebany impulsator. Chodził jak chciał, i nie było znaczenia jak na cewce się zamieniło kable. W sumie zasada jest ta sama

Re: Astra f 1,6 16v świruje

: 13 lut 2013, 15:06
autor: zagiel
Wina leżała po stronie cewki,wymienił na drugą przywiezioną z naszego szrotu i chodzi jak trzeba :D