Strona 2 z 2

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 18 gru 2013, 21:33
autor: Rob_trike
ja się boję swoją puszczać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 19 gru 2013, 13:37
autor: rozi
Rob_trike pisze:ja się boję swoją puszczać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

To zmień silnik :D na WIATROŁAPA :mrgreen: zacznie się dobrze prowadzić :mrgreen:

Rob a podnosi ci przód? Chodzi mi o ciężar czy nie dać rur grubościennych zamiast pełnych wałków

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 19 gru 2013, 14:16
autor: Rob_trike
rozi pisze:
Rob_trike pisze:ja się boję swoją puszczać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

To zmień silnik :D na WIATROŁAPA :mrgreen: zacznie się dobrze prowadzić :mrgreen:

Rob a podnosi ci przód? Chodzi mi o ciężar czy nie dać rur grubościennych zamiast pełnych wałków
raz przy zmianie z 1 na 2 po puszczeniu sprzegła łapał piona :mrgreen: na 1 nie próbowałem :mrgreen:

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 20 gru 2013, 23:39
autor: Luksky
rozi pisze:Nurtuje mnie takie zagadnienie; czy jak mam teraz zawieszenie motocyklowe a zmieniam na trapez i zrobię takie samo wyprzedzenie to czy będzie się tak samo prowadziła jak wcześniej? Chodzi mi głównie o to że teraz puszczam kierownicę przy każdej prędkość i prowadzi się jak po sznurku :D

jak zrobisz, przelecisz się i puścisz to napisz co sie dzieje - wtedy doradzimy :)

teoretycznie powinno być OK.


Titanic tez był niezatapialny, ale znowu ruskie w kosmos poleciały to my nie ogarniemy zawieszenia?

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 21 gru 2013, 09:54
autor: bandit
Luksky pisze:
rozi pisze:

Titanic tez był niezatapialny, ale znowu ruskie w kosmos poleciały to my nie ogarniemy zawieszenia?
Titanica zrobili inżynierowie, a arkę Noego amatorzy...

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 21 gru 2013, 10:28
autor: Luksky
bandit pisze:
Luksky pisze:
rozi pisze:

Titanic tez był niezatapialny, ale znowu ruskie w kosmos poleciały to my nie ogarniemy zawieszenia?
Titanica zrobili inżynierowie, a arkę Noego amatorzy...

ale Arka Noego jest tak prawdziwa jak seks dziewicy z gołębiem, uwieńczony ciążą.

A Titanic leży na dnie do dzisiaj.

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 21 gru 2013, 22:43
autor: rozi
W takim razie zrobię podobne jak teraz. skoro jest dobrze to po co zmieniać :D

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 22 gru 2013, 00:18
autor: Luksky
rozi pisze:W takim razie zrobię podobne jak teraz. skoro jest dobrze to po co zmieniać :D

Jeżeli zmienisz i będzie OK, to super. Pochwalisz się, napiszesz tutaj, umieścisz foty i ktos skorzysta. Jeżeli zmienisz i spierdolisz sprawę, to tez napiszesz co i jak. Objaśnisz, i ktos następny będzie mądrzejszy o Twoje doświadczenia. Nauka tutaj nie idzie w las. Rób tak żebys Ty był zadowolony.


Robisz trajkę, nie jakies gówno z czterema kołami, za ktore trzeba dawac w łape żeby je zezłomowali.

napieraj i sie nie przejmuj.

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 23 lut 2016, 18:08
autor: Henry45
Dziękuję bardzo!

Re: dlugosci wachaczykow trapez

: 23 lut 2016, 23:34
autor: bandit
Henry45 pisze:Dziękuję bardzo!
Ale o kiego grzyba tu chodzi? Powitalnia jest gdzie indziej!