Układy chłodzenia silników
: 23 wrz 2012, 22:47
Przymierzam się do dorobienia układu chłodzenia do swojego silnika subaru i w związku z tym mam kilka pytań do kogoś kto ma o tym jakieś pojęcie. Planuję użyć chłodnice od poloneza caro (bo rozmiarami pasuje, jest tania i ją posiadam), która nie ma korka wlewu więc należało by zbudować układ ze zbiorniczkiem. Poprawcie mnie jeśli źle myślę, ale w tym przypadku zbiorniczek musi być w najwyżej zamocowanym elementem układu, ale czy jego wysokość jest jakoś określona? Czy ten zbiorniczek to tylko równoważy rozszerzalność temperaturową cieczy czy spełnia jeszcze jakieś inne funkcje?
W układach gdzie w chłodnicy jest korek, zbiorniczki z tego zauważyłem są poniżej, no chyba że się mylę? Bardziej by mi pasowało schować gdzieś niżej taki zbiorniczek bo zależy mi żeby traja była możliwie niska w okolicach silnika. Dlatego przyszło mi do głowy, że mogę z innej chłodnicy wyciąć gniazdo korka i na trójniku gumowym wystawić je powyżej swojej chłodnicy, a zbiorniczek dać niżej. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Kolejne pytania mam odnośnie ewentualnego korka i jego nastawów na określone ciśnienie, jak to dobierać i czy się tym przejmować? A jak wygląda sprawa ewentualnego odpowietrzania okładu, załatwia wszystko korek i przelew do zbiorniczka? Czy jak korek wlewu cieczy chłodzącej będzie umieszczony w najwyższym punkcie tego układu to nie będzie problemów z odpowietrzaniem i pracą układu? Czy jakieś parametry pompy cieczy mają znaczenia i czy czujnik załączenia wentylatora chłodnicy ma reagować temperaturę cieczy na wejściu do chłodnicy czy na wyjściu (chłodnica ma dwa czujniki więc mogę sobie wybrać)? Kurde pewnie pojawią się jesscze jakieś pytania, ale na razie tyle
W układach gdzie w chłodnicy jest korek, zbiorniczki z tego zauważyłem są poniżej, no chyba że się mylę? Bardziej by mi pasowało schować gdzieś niżej taki zbiorniczek bo zależy mi żeby traja była możliwie niska w okolicach silnika. Dlatego przyszło mi do głowy, że mogę z innej chłodnicy wyciąć gniazdo korka i na trójniku gumowym wystawić je powyżej swojej chłodnicy, a zbiorniczek dać niżej. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Kolejne pytania mam odnośnie ewentualnego korka i jego nastawów na określone ciśnienie, jak to dobierać i czy się tym przejmować? A jak wygląda sprawa ewentualnego odpowietrzania okładu, załatwia wszystko korek i przelew do zbiorniczka? Czy jak korek wlewu cieczy chłodzącej będzie umieszczony w najwyższym punkcie tego układu to nie będzie problemów z odpowietrzaniem i pracą układu? Czy jakieś parametry pompy cieczy mają znaczenia i czy czujnik załączenia wentylatora chłodnicy ma reagować temperaturę cieczy na wejściu do chłodnicy czy na wyjściu (chłodnica ma dwa czujniki więc mogę sobie wybrać)? Kurde pewnie pojawią się jesscze jakieś pytania, ale na razie tyle