trajkersi.pl

Zmielił mi się wielowypust.
Potrzebuję nowy bęben, ale nie do końca wiem, czego szukam.
Skrzynię mam na mokrych półosiach, wielowypust mam z tego co wiem "ten najdłuższy".
Na pięć śrub.
Jeszcze coś powinienem wiedzieć przy poszukiwaniach?
A może ktoś wie, czego szukam, posiada to i wymieni na gotówkę?

Sulkyrider pisze: A może ktoś wie, czego szukam, posiada to i wymieni na gotówkę?

Gdybym wiedział czego szukasz,gdybym to posiadał to oddał bym Ci za darmo

krobia pisze:

Sulkyrider pisze: A może ktoś wie, czego szukam, posiada to i wymieni na gotówkę?

Gdybym wiedział czego szukasz,gdybym to posiadał to oddał bym Ci za darmo

Bębna hamulcowego do mojej trajki nie masz?

a nie vw t1



http://www.google.pl/search?um=1&hl=pl& ... h3m3CRnPYA



http://www.google.pl/search?um=1&hl=pl& ... Cxw16dSDJA

wez stary beben - podjedz bo masz w miare blisko do Poznania http://www.garbusy.home.pl/sklep/catalog/ to Ci doradzi jaki powinien mieć

Na wszelki wypadek zmierz wieloklin

Z doświadczenia wiem że nie warto wchodzić w używane bębny http://www.garbusy.home.pl/sklep/catalo ... 24&x=0&y=0

Rob_trike pisze:wez stary beben - podjedz bo masz w miare blisko do Poznania http://www.garbusy.home.pl/sklep/catalog/ to Ci doradzi jaki powinien mieć

Na wszelki wypadek zmierz wieloklin

Z doświadczenia wiem że nie warto wchodzić w używane bębny http://www.garbusy.home.pl/sklep/catalo ... 24&x=0&y=0

Dzięki. Moja traja stoi jakiś kilometr od tego sklepu. Tylko nie wiedziałem, ze on tam jest.

Już mam. 170zł nowy bęben od "dziadka" w garbusy.pl . Fajnie mieć taki sklep pod nosem
Podszedłem z bębnem w łapie i powiedziałem, że chcę taki sam - bez kombinacji, od czego jaki rocznik, jaki model itp

Zapomnial spytac z jakiego materialu!!!

Swieci się, jakby z metalu był, więc chyba ok

i tak się spierdoli

Niektóre bębny garbusowe były normalnie spawalne więc pewnie wykonane ze stali lub co najmniej staliwa. Reszta to faktycznie zazwyczaj jakieś żeliwo.

Czarek-trike pisze:i tak się spierdoli

Dostałem tez poradę na miejscu.
Dobrze dobrac podkladki dystansowe, zeby nie było luzu. Dopierdolić kluczem 36 z 2 metrową rurą, ciągnąć z całej siły. Jak nakrętka pęknie przy tej operacji, to znaczy że siła była dobra, dac nowa nakrętkę i powtórzyć. Zabezpieczyć i musi byc dobrze.
Zrywają się frezy ponoc tylko, jak sa źle dojebane.

taki frez

http://80.52.213.122:8080/WW_GetFile?Pa ... 1066_1.jpg
http://pl.wikipedia.org/wiki/Frez

czy taki wielowpust wieloklin

http://pl.wikipedia.org/wiki/Połączenie_wielowypustowe
http://motomax.pl/allegro/t5-allegro-220/polaczenie.JPG

Sulkyrider pisze:

Czarek-trike pisze:i tak się spierdoli

Dostałem tez poradę na miejscu.
Dobrze dobrac podkladki dystansowe, zeby nie było luzu. Dopierdolić kluczem 36 z 2 metrową rurą, ciągnąć z całej siły. Jak nakrętka pęknie przy tej operacji, to znaczy że siła była dobra, dac nowa nakrętkę i powtórzyć. Zabezpieczyć i musi byc dobrze.
Zrywają się frezy ponoc tylko, jak sa źle dojebane.

mają w tym sklepie takie podkładki?
kurwa źle mi się to kojarzy...
jakie masz zabezpieczenie?

andrzejqs pisze:taki frez

http://80.52.213.122:8080/WW_GetFile?Pa ... 1066_1.jpg
http://pl.wikipedia.org/wiki/Frez

czy taki wielowpust wieloklin

http://pl.wikipedia.org/wiki/Połączenie_wielowypustowe
http://motomax.pl/allegro/t5-allegro-220/polaczenie.JPG

Bliżej wielowypustu niż frezu. A co to jest wieloklin????

Czarek-trike pisze:
mają w tym sklepie takie podkładki?
kurwa źle mi się to kojarzy...
jakie masz zabezpieczenie?

Mam zapytać o podkładki? Nie ma sprawy.
Zabezpieczenie mam typu normalna zawleczka - taki rozginany skobelek.

najważniejsze to dobrze dojebać - sama rura 2 m nic nie da - jak dokręcisz ręcznie - jedz tam gdzie robią ciężarówki i poproś o dokręcenie kluczem udarowym - zdziwisz się ile jeszcze dokręcą - to pomaga dopiero

Rob_trike pisze:jedz tam gdzie robią ciężarówki i poproś o dokręcenie kluczem udarowym

Już się umówiłem w Babkach

nie bardzo kumam. Jadac garbusem mozna zgubić koło?????

Pojechałem dzisiaj na dojebanie nakrętek kluczem udarowym (do maszyn budowlanych). Wcześniej dokręciłem kluczem i 3m rury.
Jak zdjęliśmy koło, to okazało się, że bęben mam minimalny luz, mimo, że nakrętka jest dojebana. Nakrętka była dojebana do końca gwintu, ale jeszcze nie trzymała bębna. Dołożyliśmy podkładkę i dojebaliśmy. Z ciekawości sprawdziliśmy drugą stronę, okazało się, że to samo! Dołożyliśmy tez podkładkę i dojebaliśmy.
Mam nadzieję, że mam kłopot z głowy.

Podkładkę dokładałeś bezpośrednio pod nakrętkę?

Tak, ale o takiej średnicy, żeby wlazła na wielowypust.

U mnie od dłuższego czasu jest stosowana opcja, podniesienie trajki na lewarku , już po dokręceniu koła i sprawdzenie czy sie koło rusza na boki i góra dół, nie czuć luzu czyli teoretycznie dobrze
Byłem zdziwiony gdzies tak w połowie sezonu, patrzę zabezpieczenie nie ścięte, ale z ciekawości podniosłem traje, i okazało się,że luzy już są. Dokręciliśmy koło, zabezpieczenie wsadzone i znowu się zaczęły nie miłe przygody kurwa mogłem tego nie ruszać

Nie jestem pewien, czy te elementy nr 26 i 34 to są podkładki dystansowe.
U mnie była tylko jedna, a tu wygląda na to, że są 2.

Na moje oko, to jak na półoś napędową, to elementów jest o jakies 30 za dużo
Ale cholera wie. Ufam, że wszystko mam poskładana prawidłowo i brakowało tylko dystansu na bęben. Te 26 i 34 sa chyba gdzies głębiej, nie mam pojecia co to jest i dlaczego