trajkersi.pl

Może ktoś podpowie od jakiego samochodu pasują amorki na tył do garbusa? Kiedyś na zlocie w Kole gadałem z kolesiem co bodajże włożył od fiata Pandy i kosztowało go to połowę tego co krzyczą za części garbusowe, a skoro nie ma różnicy to po co przepłacać.

Montyją też od ETZ-tki ,ale z 5-cio stopniową regulacja.

tyci-pn pisze:Montyją też od ETZ-tki ,ale z 5-cio stopniową regulacja.

Dwie wątpliwości mi się nasuwają w związku z ewentualnym zastosowaniem tego rozwiązania:
1. Po co utwardzać zawieszenie garba? No chyba że ktoś obniża na drążkach i robi się zbyt miętki
2. Nowe części do MZ robią teraz małe rączki z chin i jakoś nie wierzę w ich jakość. Rozumieją Ci co kupują nowe części do sowietów.

podczepiam sie do pytania.
interesuja mnie amorki od garba na tył ale bardzo dobre. Agramer wypowiadaj sie śmiało

hej - ja do V6 wsadziłem te - pięknie podniosły traje i naprawde daja rade mimo sporego silnika

http://www.garbusy.home.pl/sklep/catalo ... ts_id=7212

hej - ja do V6 wsadziłem te - pięknie podniosły traje i naprawde daja rade mimo sporego silnika

http://www.garbusy.home.pl/sklep/catalo ... ts_id=7212

Popieram

lub na http://www.europerformance.co.uk

KONI, kod EP2576451
SPAX, kod EP427841

Jak ktoś może to niech zmierzy ile długości powinny mieć garbusowe oryginalne amortyzatory, najlepiej od osi do osi.

od strony kierowcy????

Oczywiście, że od strony kierowcy, ale najlepiej jak nie będzie wtedy kierowcy.

sekuwawa pisze:Oczywiście, że od strony kierowcy, ale najlepiej jak nie będzie wtedy kierowcy.

musi być kierowca czołgu i operator wieżyczki

Nikt nie pomógł więc pomogłem sobie sam Amorki od garba pomiędzy osiami mocowania mają ok. 390mm. Średnice śrub mocujących to 12mm.

hmm orginal 390 mm. u mnie jak kola prosto stoja a nawet leciutko jak w tatrze przed zaladunkiem jest 340 od osi sruby do osi. amorki jakie znalazlem dzis na aledrogo to jawa ts 355mm oraz mz etz 362, 380, i 395 i tez dalej sie zastanawiam ktore wybrac na dlugosc??? moze ktos cos podpowie

A więc zainstalowałem amortyzatory MZ do mojej trajki. Amorki nie mają jakiś super twardych sprężyn tak, że podniosły mi tył tylko o 1,5cm (mierząc od osi do osi) więc na drążkach jeszcze muszę podkręcić. Niestety ze względu na średnicę zewnętrzną tych amorków obcierają o śrubę mocowania półosi do wahacza (widać na zdjęciach o co chodzi). Wstawiłem dystanse takie z 8mm i mało bo jak wahacze się uginają to znowu wali o tą śrubę. Trzeba to będzie odstawić z 15mm żeby było dobrze.

seku a jakie dlugie kupiles? a blachy do mocowania blotnika nie mogles dac z drugiej strony, wtedy mialbys wiecej miejsca

lukasz pisze:seku a jakie dlugie kupiles? a blachy do mocowania blotnika nie mogles dac z drugiej strony, wtedy mialbys wiecej miejsca

Kupiłem te o odległości między osiami ok 340mm, a co do blach to może faktycznie mogłem, ale jak robiliśmy kumpla traję na identycznych wspornikach to z racji tego, że miał oryginalne amory to problem nie wystąpił. Muszę się przyjrzeć czy jeszcze udało by mi się je przerobić na drugą stronę i to uratować.

rozumiem ze kupiles 340mm skoro miales 315 i podnioslo 15mm to siadly pod ciezarem trajki 10 mm

lukasz pisze:rozumiem ze kupiles 340mm skoro miales 315 i podnioslo 15mm to siadly pod ciezarem trajki 10 mm

Ja sądzę, że siądą w zależności od napięcia drązków skrętnych. Jak będą bardzo poluzowane to cały ciężar na nich siądzie i napewno się skrócą o więcej niż 10mm.

Niestety po jazdach próbnych muszę utwardzić trochę tył, albo... schudnąć ) Zastanawiam sie nad amortyzatorami ze sprężynami, niestety te w Garbusowym kosztują 340.00 za parę, więc może te od M-zety po 115,00 za parę, które zastosował Seku??? ...choć trochę obawiam się o jakość tej chińszczyzny. Ktoś używał tych garbusowych? jakieś wrażenia po wymianie ? Seku, jak pracują te amorki od MZ-tki ?

ja z przodu mam dwa od jawy i mało mi sie wydaje. o jakości tych chińskich szkoda mówić

pawlikTrike pisze:(..) M-zety po 115,00 za parę, które zastosował Seku??? ...choć trochę obawiam się o jakość tej chińszczyzny. (..) jak pracują te amorki od MZ-tki ?

ja miałem amorki chyba od mz czy innego chujstwa, pracowały tylko w jedną stronę tzn , siadły i kuniec

pawlikTrike pisze:Seku, jak pracują te amorki od MZ-tki ?

Odpowiem jak zacznę jeździć Na razie wiem tylko, że wymiarowo pasują, przy czym trzeba rozwiercić jedną tulejkę. Co do jakości wykonania to widywałem dużo gorsze.
Nie możesz go przestawić na drążkach inaczej ??

sekuwawa pisze: Nie możesz go przestawić na drążkach inaczej ??

Podniosłem na drążkach po 5 cm na stronę i myślałem, że jednocześnie będzie trochę twardsze, ale tylko wyżej siedzi, jak Junior jedzie to jest ok, jak ja zaszczycę siedzisko swoja masą to generalnie jest OK, ale na dziurach trochę dobija, ... a jak wsadzę pasażera ??? dlatego chce dodatkowo dać te sprężyny...

tak jak pisałem ja miałem w v6 te garbusowe z sprężynami - naprawde polecam, tył z tak duzym silnikiem na wybojach dobijał do ziemi. po wymianie mocno się podniósł i nawet można by było lekko obniżyć na drążkach.