trajkersi.pl

Witam! Mam zamiar zbudować trajke z silnikiem f126p. Jestem tu nowy i jeszcze wszystkich tematów nie zagłębiłem. Mam więc kilka pytań:
Czy zbudować własna ramę i wrzucić silnik i skrzynie z malucha, czy cały tył z malucha wyciąć razem z zawieszeniem?
Jaki materia zastosować do ramy? Mam do załatwienia rury fi 32, fi38 i nie wiem które. Wolałbym na fi32 (głownie cenowo) ale czy to nie za cienkie? Bardzo prosze o jakieś wskazówki, sugestie, uwagi które pomogą mi w zaplanowaniu budowy własnej trajki. Budowa w tym roku nie ruszy ale im więcej zbiorę teraz informacji tym łatwiej będzie mi rozplanować budżet i kupować niezbędne elementy etapami. Z góry dzięki.

Ja to czytam posty, a jak nie ma interesującego mnie tematu to pytam. Odnośnie ram, to jest pewnie z 500 postów.

witaj. W dziale "buduję trajke" masz kilka na maluchu opisanych od początku budowy.
znam trajke z zostawionym tyłem malucha. lepiej buduj ramę

winda pisze:witaj. W dziale "buduję trajke" masz kilka na maluchu opisanych od początku budowy.
znam trajke z zostawionym tyłem malucha. lepiej buduj ramę

Taką trajką można obornik luzem wozić
Wiec lepiej buduj rame

Caly tyl to bedzie jakas karawana czy co?
Buduj sam i odpusc sobie malucha i garba tez laduj odrazu subara albo alfe.Powaznie kolego jak zrobisz na malcu to zrozumiesz blad i bedzies budowal od nowa szkoda czasu i kasy

odpuść malucha i garba, olej subaru i v6, rób od razu na amerykańskim v8

albo jeszcze coś większego ale nie wiem co...

Proponuję coś takiego:
http://i260.photobucket.com/albums/ii16 ... 15--18.jpg

P.

U Bogdana 7 lezy V12 mesia

Rozmiar jest nieistotny. Ważne, żeby się gary kręciły.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=atMn9s6m ... re=related[/youtube]


Chyba, że się chce inwestować w wielkość i klang
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=q_0xifuT ... re=related[/youtube]

Poczytaj tematy na spokojnie a wszystko znajdziesz. Koledzy są "profesorami" w budowaniu trajek i jak jak my planujemy zrobić coś na bazie maluszka to dla nich jest to pierwszy stopień wtajemniczenia czyli "przedszkole" - ale naukę od czegoś trzeba zacząć. Jak będziesz potrzebował porady to pomogą i nie licz że będzie podane wszystko na tacy . Czasami Ci "dowalą" i wytkną błędy , ale to dobrze bo nauka kosztuje.
Uważnie czytaj forum tutaj wszystko jest opisane wystarczy tylko uważnie czytać.

Ja jestem na stopniu wtajemniczenia 0,75
Moja pierwsza maszyna miała 175cm pojemnosci, druga to maluch (maluch to nieporozumienie)
maluch jezdzi, jeszcze nie skonczylem i juz wiem ze chce wiecej.
Jak zadasz konkretne pytanie, to dostaniesz konkretna odpowiedz, na pytania ogolne dostajesz odpowiedz ogolna.
A pytania typu "chce zrobic traje na maluchu, od czego zaczac, z jakiej rury rama" pojawiaja sie co pare dni, wiec nikomu sie nie chce rozpisywac po raz kolejny.

Kolego buduj z czego uwazasz jak wyzej napisali zadaj konkretne pytania a dostaniesz odp. a prawie wszystkie nowinki techniczne jakie sa w Trajach sa na forum tu koledzy buduja takie odrzutowce ze glowa boli ale jak cos zrobisz sam - TO CIESZY JAK SKURWYSYN SPUTAJ Sulkyrider ON JAK CI PISAL OD CZEGO ZACZYNAL ,ale wola budowy sie liczy !!!!!!!!!!!!!

Jak tim napisal czytaj duzo a i zdjec jest mnostwo !!! Na tacy nikt ci nie poda !!! Chyba ze chcesz kupic to inna sprawa ! Powodzonka w budowie NAPIERAJ !

Pierdziel kaszolota, zrób na innym silniku!
Jakos 90% ludzi zaczyna od kaszloka nie wiem dlaczego?
Każdy nowy budowniczy myśli, że jak kaszlok to wyjdzie taniej, co nie?
Gówno prawda, tyle powiem.
Koszt ramy czy na kaszloku czy na garbatym, czy np przednionapędowcu wyjdzie podobnie. A co ma sie w zamian?
24 kuce, który się pałetały w silnku jak opuszczał fabrykę....i na tym koniec,
Za 800zł do 1000zł idzie dostać kpl napęd np golf II i III, vento, passat B3 i B4, seat toledo, mondeo, astra itp
Z zaadoptowaniem przednionapędowca na tył do traji nie ma filozofii, a przedział wyboru silników i skrzyń jest szeroki i na brak mocy już nie będzie sie narzekać.
W VW trza się troszkę więcej nakombinować bo wózek od wahaczy nie zawiera mocowania silnika jako jedne sanki, ale to nie jest problem. Mundek i asterka mają pełne sanki, jest łatwiej.
Tym bardziej, że wystarczy wypoziomować kpl napęd z zawiechą i do tego dorobic mocowania silnika i zawiechy do ramy i jazda z koksem.
Natomiast w kaszloku trza dorabiąc belkę pod wahacze i skrzynie i to zawsze bedzie kaszlok.
Nie chcę urazić użytkowników trajek na maluszkach, ale większość po zrobieniu traji na kaszloku i pojeżdzeniu robi następną już większą.

Bandit dobrze prawi z tym przednionapędowcem, do tego masz taki plus, że napęd nie jest kombinowany typu zawias od garba a silnik od golfa czy cuś, wszystko jest fabryczne czyli teoretycznie prawie bezawaryjny zestaw

Dobrze prawią chłopaki ,popieram całkowicie słuchaj dobrych rad

Dzięki za rady. Do rozpoczęcia budowy jeszcze daleka droga, więc będę czytał, czytał, czytał i obiorę jakąś drogę, z tym przednim napędem to też ciekawie brzmi. Wybrałem F126p ze względu na cenę, ale fakt mocy tam nie dużo a jeśli różnica w cenie będzie nie wielka to może włożymy tam jakieś większe serce, na razie zabieram się do lektury (forum).

Już z maluchami mam za dużo do czynienia i dlatego mam takie zdanie.
Cena kaszla? Koszt ramy i akcesoriów jest porównywalny.

pierdol kaszla, to powinno od razu z fabryki trafiać do huty. Szkoda czasu i prądu, wsadzisz silnik z VW czy Opla jak mowi Bandit i zapłacisz dokładnie tyle samo. Koszt czesci porownywalny.

Panowie wszystko zalezy co do czego kto potrzebuje ? czy pojezdzic czy frowac wiadomo mlodziez lubi szybkosc i bez obrazy Prawie kazdy zaczynal od kaszlaka na garba dobry silnik trzeba co najmniej 2.500 to za tyle kupi kaszlaka zrobi remont i na rame mu kasy troszke zostanie nie wszyscy maja kase , a moze nawet tez nie chodzi o kase ale poczatki i bledy i ZAPAL TO CO SIE ZRTOBI SAMEMU !! Nie chodzi o wartosc tylko swoja prace i samozadowolenie ! Fajnie by bylo zeby kazdego stac bylo na TRAJE ZA 30000 super aLE NARZIE NIE W TEJ PO.............. polsce ! sorki za ciezkie slowa ale mysle ze to prawda !!!!!!!

Garb to jeszcze większe nieporozumienie niż kaszlok.
Za 900zł kupilem w zeszłym tygodniu całe tico jako dawce na traję, a w stanie jest takim, że się do niego przesiądę a potne to, którym jeżdżę.
Za 900zł mam napęd do traji który jest 2x mocniejszy od kaszla a pali mniej i jeszcze mi zostaje tico bez silnika, które zamienię na bilety nbp.

Jak masz sprawny silnik od kaszla to ok. gorzej jak zamierzasz go uruchomić po latach. Mam na warsztacie rozebrany silnik i wkórwiam się jeżdżąc i szukając części silnikowych. Już chuje nie produkują tłoków do kaszla. Nie rób na kaszlu, bo części do tego gówna coraz mniej i coraz droższe są

stanley68a pisze:Panowie wszystko zalezy co do czego kto potrzebuje ? czy pojezdzic czy frowac wiadomo mlodziez lubi szybkosc i bez obrazy Prawie kazdy zaczynal od kaszlaka na garba dobry silnik trzeba co najmniej 2.500 to za tyle kupi kaszlaka zrobi remont i na rame mu kasy troszke zostanie nie wszyscy maja kase , a moze nawet tez nie chodzi o kase ale poczatki i bledy i ZAPAL TO CO SIE ZRTOBI SAMEMU !! Nie chodzi o wartosc tylko swoja prace i samozadowolenie ! Fajnie by bylo zeby kazdego stac bylo na TRAJE ZA 30000 sjuper aLE NARZIE NIE W TEJ PO.............. polsce ! sorki za ciezkie slowa ale mysle ze to prawda !!!!!!!

Pisząc VW to nie miałem na myśli garbatego za którego trza o wiele więcej kasy . Co do błędów, powiem tak uwzględniając moja praktykę, więcej błędów można zrobić na ramie kaszloka niż na adaptacji przednionapedowca. Tyle z mojej strony w temacie kaszli.

Witam ! Panowie nie ma sie co Cipic kazdy robi jak uwaza a wiadomo dobrych rad trzeba posluchac ja akurat nie mam duzego doswiadczenia wiec pisze tak jak ja mysle moze zle mysle ,,,co do czesci sa churtownie jeszcze w ktorych sa czesci do malaczaa za grosze czy linki po 7 -9 zloty wiec nie jest az tak zle wachacze nowe kupywalem po po okolo 30-40 zl nowe , a tloki jak ktos chce nowe mam jeszcze FSM oK POZDRAWIAM ! TYLE Z MOJEJ STRONY.