Witam wszystkich 'rajdersów' i budowniczych ;)
: 02 cze 2012, 08:19
Witam. Na imie mam Michał, mam 29 lat i pochodze jak można wywnioskować z 'nicka' ze śląska, a konkretnie z Tarnowskich Gór 
Hanysi jak to hanysi.. jedni nas lubią bo potrafimy "godać" inni nie przepadają Zobocymy jak bydzie sam na tym portalu Na początku "bez pucowania" .. ale dla tych którzy siedzą i klepią te bestie po garażach 'CZAPKI Z GŁÓW' .. naprawde. Co do powodu dla jakiego tu jestem,, chyba wiadomy, a co z tego wyjdzie- zobaczymy w praniu. Dlaczego to robie, a wiec,, zawsze chciałem mieć motor, matka i ojciec zawsze mieli swoje racje i nie pozwalali kupić. Trudno przebolałem i odłożyłem sprawe do czasu jak sie usamodzielnie, tyle że w miedzy czasie mój kuzyn miał śmiertelny wypadek na motorze. Miał 23 lata, zginoł w drodze do szpitala.. niestety. Od tego czasu ostygłem w swoich zapałach do checi posiadania motoru.. aż do momentu kiedy zobaczyłem traje na drodze 
piękna sprawa, a fakt że taki wehikuł zrobiło sie samemu dodatkowo daje satysfakcje z jazdy itd. Jak sie domyślacie prócz projektów z klocków i puzzli niewiele zbudowałem sam w życiu wiec zawitałem tu. Nie jestem typowym antytalentem w mechanice, bo conieco wiem, a to dzieki ojcu. Jak były czasy maluchów, fiatów 125, polonezów itd. ojciec z kumplem po pracy dorabiali przy autach, wiec jak doszłem do swoich aut to wiekszość usterek razem ze "starszyem" sami naprawialiśmy, bo po co tracić na mechanika jak pewne rzeczy to wcale nie taka filozofia,,wymienić klocki, linke, gałki,pospawać tłumik, hehe zawsze jakoś tata dawał rady sam, a ja doglądałem i podawałem klucze Ojciec z zawodu jest spawaczem, wiec pomocnika mam pozatym pracuje w firmie zajmującą sie obróbka metali- mamy frezarki manualne i CNC, tokarke, i dużo innych maszyn. co do budowy traji to jednak "totalne zero wiedzy" . Nie licze na to, że zbuduje ją w 3-4 miesiące czy naweet rok, ale już postanowiłem, jestem tu i zaczynam kompletować co trzeba na początek. Może to nie bedzie łatwe, ale nie niemożliwe, bo zamierzam odpuścić popularny silnik garbusa czy fiat 126p. Chciałbym żebyście mi doradzili za czym sie rozglądać jeżeli mam zamiar ulokować silnik z tyłu (a może lepiej odpuścić i silnik wsadzić z przodu pod bak ?). Z czego najlepiej skrzynia i most. Co potrzebuje, żeby potem takie cacko zarejestrować (chodzi mi póki co o dokumenty zakupionych cześci), czy najlepiej kupić dawce z papierami czy oddzielnie elementy i zbierać na nie faktury/kwity ? Chciałbym tą traje dedykować kuzynowi i żeby był na niej jakiś gadżet, który by to potwierdził. Kuzyn wariat-kochał adrenaline.. dziś mało ludzi o nim pamięta,,wspomina.. chciałbym żeby ta traja przypominała o nim. Nie biore nikogo na litość.. hehe.. poprostu tak sobie to wymyśliłem, a czy wyjdzie to w dużej mierze zależy od Was-starych wyjadaczy pozdrawiam wszystkich i chyba musze sie przenieść na inny dział, żeby kontynuować ten projekt..hehe gadajcie gdzie bo ja "nietutejszy"
Hanysi jak to hanysi.. jedni nas lubią bo potrafimy "godać" inni nie przepadają Zobocymy jak bydzie sam na tym portalu Na początku "bez pucowania" .. ale dla tych którzy siedzą i klepią te bestie po garażach 'CZAPKI Z GŁÓW' .. naprawde. Co do powodu dla jakiego tu jestem,, chyba wiadomy, a co z tego wyjdzie- zobaczymy w praniu. Dlaczego to robie, a wiec,, zawsze chciałem mieć motor, matka i ojciec zawsze mieli swoje racje i nie pozwalali kupić. Trudno przebolałem i odłożyłem sprawe do czasu jak sie usamodzielnie, tyle że w miedzy czasie mój kuzyn miał śmiertelny wypadek na motorze. Miał 23 lata, zginoł w drodze do szpitala.. niestety. Od tego czasu ostygłem w swoich zapałach do checi posiadania motoru.. aż do momentu kiedy zobaczyłem traje na drodze piękna sprawa, a fakt że taki wehikuł zrobiło sie samemu dodatkowo daje satysfakcje z jazdy itd. Jak sie domyślacie prócz projektów z klocków i puzzli niewiele zbudowałem sam w życiu wiec zawitałem tu. Nie jestem typowym antytalentem w mechanice, bo conieco wiem, a to dzieki ojcu. Jak były czasy maluchów, fiatów 125, polonezów itd. ojciec z kumplem po pracy dorabiali przy autach, wiec jak doszłem do swoich aut to wiekszość usterek razem ze "starszyem" sami naprawialiśmy, bo po co tracić na mechanika jak pewne rzeczy to wcale nie taka filozofia,,wymienić klocki, linke, gałki,pospawać tłumik, hehe zawsze jakoś tata dawał rady sam, a ja doglądałem i podawałem klucze Ojciec z zawodu jest spawaczem, wiec pomocnika mam pozatym pracuje w firmie zajmującą sie obróbka metali- mamy frezarki manualne i CNC, tokarke, i dużo innych maszyn. co do budowy traji to jednak "totalne zero wiedzy" . Nie licze na to, że zbuduje ją w 3-4 miesiące czy naweet rok, ale już postanowiłem, jestem tu i zaczynam kompletować co trzeba na początek. Może to nie bedzie łatwe, ale nie niemożliwe, bo zamierzam odpuścić popularny silnik garbusa czy fiat 126p. Chciałbym żebyście mi doradzili za czym sie rozglądać jeżeli mam zamiar ulokować silnik z tyłu (a może lepiej odpuścić i silnik wsadzić z przodu pod bak ?). Z czego najlepiej skrzynia i most. Co potrzebuje, żeby potem takie cacko zarejestrować (chodzi mi póki co o dokumenty zakupionych cześci), czy najlepiej kupić dawce z papierami czy oddzielnie elementy i zbierać na nie faktury/kwity ? Chciałbym tą traje dedykować kuzynowi i żeby był na niej jakiś gadżet, który by to potwierdził. Kuzyn wariat-kochał adrenaline.. dziś mało ludzi o nim pamięta,,wspomina.. chciałbym żeby ta traja przypominała o nim. Nie biore nikogo na litość.. hehe.. poprostu tak sobie to wymyśliłem, a czy wyjdzie to w dużej mierze zależy od Was-starych wyjadaczy pozdrawiam wszystkich i chyba musze sie przenieść na inny dział, żeby kontynuować ten projekt..hehe gadajcie gdzie bo ja "nietutejszy" 
, 
