trajkersi.pl

Witam wszystkich mam problem właśnie skończyłem traje na garbie w stanie surowym zabrałem się do malowania i elektryki a tu się dowiaduję się że nie mam szans na przejście przeglądu bo na stacji pracuje jakiś pajac który mnie wysyła do warszawy po atest POMOCY a może ktoś ma do sprzedania złom z papierami

Spróbuj na innej stacji. W Wydziale Komunikacji, powiedzą na jakich stacjach, możesz dokonać rejestracji.
Moje miasteczko ma 18000 miszkańców. Można przegląd pierwszej rejestracji, zrobić w trzech stacjach.

ale mam problem bo jest tylko jedna stacja okręgowa

znajdz stację w której nie będą robili problemu z przeglądem,znajdz znajomego lub kogoś z rodziny i na niego zarejestrój,po roku przerejestrójesz na siebie i to wszystko.

taką opcję też przerobiłem i nie mam nikogo, pozostało mi chyba tylko kupić złom z papierami może ma ktoś coś takiego czekam na sygnał na email, pozdro waldi

waldi pisze:Witam wszystkich mam problem właśnie skończyłem traje na garbie w stanie surowym zabrałem się do malowania i elektryki a tu się dowiaduję się że nie mam szans na przejście przeglądu bo na stacji pracuje jakiś pajac który mnie wysyła do warszawy po atest POMOCY a może ktoś ma do sprzedania złom z papierami

Hmmm - waldi wybacz ale czegoś nie kumam ... atest ?? do czego Ci on potrzebny - do spawów ??
Papiery ?? przecież piszesz tylko oświadczenie, że silnik jest Twój i po problemie ....

ja też nie rozumiem na wszystkie sposoby rozmawiałem i nie po prostu mnie zbywają dowiedziałem się że nawet nie robią przyczepek sam bo za duża odpowiedzialność a co mówiąc traja kiedyś zmoczyli dupę i teraz są tego skutki ratują mnie tylko kwity lub sprzedaż na allegro co zresztą robię stoi na allegro za 11500 tyle pracy i frajdy a tu lipa

waldi pisze:ja też nie rozumiem na wszystkie sposoby rozmawiałem i nie po prostu mnie zbywają dowiedziałem się że nawet nie robią przyczepek sam bo za duża odpowiedzialność a co mówiąc traja kiedyś zmoczyli dupę i teraz są tego skutki ratują mnie tylko kwity lub sprzedaż na allegro co zresztą robię stoi na allegro za 11500 tyle pracy i frajdy a tu lipa

W takim przypadku - ile masz do Uniejowa ?? Zadzwoń do OSKP w Uniejowie i zapytaj czy Ci zarejestrują ... bierz tablice tymczasowe i wal do nich - o ile zarejestrują

Skoro gośc chce papiery na podkładkę, to zainwestuj w rzeczoznawcę. Max ok 400zł i wpadasz do biurw w urzędzie, tam odbierasz próbne i lecisz na przegląd na kołach. Pan diagnosta nie skoczy, skoro będzie opinia rzeczoznawcy.
Tylko w ten sposob to załatwisz.

Luksky pisze:Skoro gośc chce papiery na podkładkę, to zainwestuj w rzeczoznawcę. Max ok 400zł i wpadasz do biurw w urzędzie, tam odbierasz próbne i lecisz na przegląd na kołach. Pan diagnosta nie skoczy, skoro będzie opinia rzeczoznawcy.
Tylko w ten sposob to załatwisz.

święte słowa

właśnie podlegam pod Uniejów i tam z opiniom rzeczoznawcy jest to nie do załatwienia po prostu jestem w czarnej d......ie

Nie opowiadaj rzeczy, ktore nie sa zgodne ze stanem faktycznym. Stacja ktora nie jest ta najzwyklejszą stacją przeglądowa musi miec uprawnienia na samy, a każdego sama możesz wystawic na rejestracyjny przegląd, kwestia czy pojdzie bez opinii czy z opinia rzeczoznawcy. Skoro tak twierdzisz, to podaj podstawe prawna na mocy której Pan Diagnosta Cie wygania za próg. Tylko konkrety, nie domysły.

niestety tak jest jak powiedziałem że za dzwonie do warszawy to powiedział że mi to nic nie da a i tak nie zrobi

On musi Cię przyjąć. Może Cię ujebać na przeglądzie za duperel, ale musi Cię przyjąć, jeśli twierdzi, ze jest inaczej, to musi podać Ci podstawę prawną, na podstawie której Cię nie chce przyjąć. Ale to i tak droga do nikąd, bo potem się zacznie - emisja spalin, długość błotnika, osłona tłumika, coś tam coś tam, itp.

jedz ponownie i jeżeli odmówi wykonania przeglądu, to niech poda podstawe prawna takiego postepowania. Napewno jako powód poda brak opinii rzeczoznawcy, wiec przyjedziesz za 2 tygodnie z takowa opinia i wtedy nabierze wody w usta i wezmie sie za robote.

Waldi nie obraź się ale to co piszesz może nie jest kłamstwem tylko skurwysyńsko mija się z prawdą , piszesz o kwitach ale nie bardzo wiesz o jakich, trajka jeszcze nie skończona[widziałem na allegro] Diagnosta gdyby rzeczywiście chciał Cię udupić to zrobił by to tak jak mówi Sulk.Coś szybko się poddałeś, pytasz o pomoc przy rejestracji a trajka już na allegro wisi a ty wszystkich na forum o tym informujesz Przepraszam jeżeli Cię uraziłem Pozdrawiam

Masło maślane wychodzi z tego co piszesz....byłeś na okręgówce czy zwykłej stacji. diagnosta powiedział nie bo chuj czy podał konkretny powód? Jesli ma problem, znajdź rzeczoznawce to Ci zrobi opinie i na tej podstawie diagnosta ma zrobic przegląd bez dziwactw. Odpowiedzialnośc w razie "W" i tak będzie na osobie która składa wniosek o rejestracje czyli na Tobie. Stacja diagnostyczna chce opinii aby miec dupochron, rzeczoznawca znając życie wstawi na końcu zapisek " Rama została konstrukcyjnie przesztywniona i proszę o okresowe sprawdzanie połączeń spawanych pod kątem ewentualnych pęknięć....."
Waldi Czytając Twój opis tej sytauacji mam wrażenie że bardzo szybko się poddałeś....

panowie rzeczoznawca był i widział traje powiedział że opinia będzie pozytywna pojechałem na stację okręgową mamy tylko jedną tam powiedzieli bez oglądania że NIE opinia ich nie interesuje, kwity to mnie interesują dowód, blacha itp a jeżeli nie mogę zarejestrować to na allegro nie jestem idiotą żeby postawić traje i się na nią patrzeć i wkurwiać dzięki za info i pozdrawiam

Bez sensu. Diagnosta burak nie chce klopotu i Cię spuscił w kanał i tyle. Zrób opinię , majątek to nie kosztuje i jedź z gotową trają na przegląd zerowy, a jak buc nie chce zrobić przeglądu to niech Ci poda podstawę prawną, lub poszukaj innej okręgówki. A ten rzeczoznawca nie może zaingerować i oświećić pana z ciemnogrodu?????????

Tak jak napisał Bandit. Nie ma prawa wg Pana Diagnosty, tylko jest Prawo, ktore obowiązuje wszystkich. Na forum masz gotowe ustawy na jakich to bazuje cały kraj, jeżeli chodzi o rejestracje pojazdów, czy to trajka czy 40 tonowy dźwig. Opinia rzeczoznawcy i Stacja Okręgowa. Na Stacji MUSZĄ cie przyjąć, moga wystawić negatywny wynik badania ale musza podac powód negatywa, czyli np brak homologacji na licznik, lampy, zbyt mała odległość lamp od siebie, itp. Nie ma czegoś takiego jak "nie i chuj". Obowiązuja ich przepisy Prawa, tak samo jak mnie czy Ciebie. Coś tutaj kolego ściemniasz, gdyz masz gotowe nasze przypadki opisane tutaj na forum i każdy miał inaczej i każdy zarejestrował. Ja rejestrowałem dwie trajki. Pierwszą z opinia rzeczoznawcy jako motocykl trójkołowy L5e, druga bez rzeczoznawcy jako pojazd samochodowy inny. Owszem za drugim razem były lekkie przeboje, ale po tygodniu użerania sie z naczelnikiem otrzymałem tablice. Całość jest opisana na forum. Tak samo jak bodajże proces rejestracji kolegi Lipy z forum. On miał szczegółnie przerąbane, ale dał radę również. Tak wiec wszystko jest do przeskoczenia. Swoja droga nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że kawał ramy spalonej wraz z numerami i pełnymi dokumentami to koszt ok 2500-3500zł.

Mi na jednej stacji powiedzieli, abym sobie szukał od razu innej stacji, bo z pewnością za każdym razem znajdą jakiś powód, aby mi pozytywnej opinii nie wydać, szkoda tylko pana czasu, kasiory i nerwów. Bez znaczenia, czy będzie opinia rzeczoznawcy, czy nie...

skończę traje wezmę opinię w łapę i będę atakować jakie będą wyniki dam znać ale to dopiero za jakieś 3 tygodnie

Jockey pisze:Mi na jednej stacji powiedzieli, abym sobie szukał od razu innej stacji, bo z pewnością za każdym razem znajdą jakiś powód, aby mi pozytywnej opinii nie wydać, szkoda tylko pana czasu, kasiory i nerwów. Bez znaczenia, czy będzie opinia rzeczoznawcy, czy nie...

Tak jak piszesz, lepiej poszukać innej, bo jak nie chcą zrobić przeglądu, to nie... i nic im nie zrobisz, będzie tylko kupa nerwów i strata czasu

Powiem jeszcze inaczej. Mam szczęscie do sąsiadów. Jeden mój sąsiad od zawsze handluje autami i jeżeli chodzi o cokolwiek jezdzącego to ma to w małym palcu, dewiza jest jedna - jeżeli czegoś z autami nie da sie załatwic droga normalna to zawsze pozostaje wykonać telefon i pojechac z kilkoma biletami NBP. Daj PW jak będeziesz miał traje skończoną. Postaram się pomóc.

pracuje w firmie gdzie jest oskp myślałem że pracując tam nie będzie problemu i tu niestety stop jeden powiedział że muszę mu dostarczyć atest na spawy a drugi bez opisu rzeczoznawcy nie ma gadki więc pojechałem do stacji oddalonej o 200 metrów i tam panowie diagności wielki szacunek dla nich byli pełni podziwu dla osób takich jak my budujących takie pojazdy .
Na zakończenie to moje odczucie a obserwuje ich codziennie jest to zazdrość , bo ludzie prymitywni takich rzeczy nie zbudują ( życzę wytrwałości i wybaczcie tym snobom)