Strona 3 z 7

: 02 sie 2009, 13:20
autor: Wodzu
luksky pisze:u mnie ostatnio jakis bogaty tatus kupił synkowi o ile dobrze widziałem trajke krosową Yamaha, śmignął mi przed oczami jak jechałem z synkiem po lody i czekolade do sklepu. Nie sądziłem, że cos takiego wogole istnieje. Póki co to jedyny, ktory ma ciekawy pojazd, reszta mojej wsi popierdala na chińskich kładach i wyprowadzaja mnie tym z rownowagi. Ani to jezdzi, ani wyglada ani dźwieków miłych dla ucha nie wydaje nawet. Co prawda chyba trzeba otworzyć serwis tego gówna, jebia sie niemiłosiernie i ktoś to musi naprawiać :)
Mowisz o czyms takim:http://allegro.pl/item693370318_trike_k ... _quad.html ?
A ja mam totalny spokoj. A u mnie znowu nie widac zadnych kladow itp.

: 02 sie 2009, 13:45
autor: Luksky
cos takiego, tylko dupa wysoko podniesiona i cała konstrukcja jakby bardziej zwarta. Cały kolorek żółty - musze przyznac że ładnie to wyglada i bardzo fajnie śmiga po polach, jak Typ mi sie trafi pod przednie koło to mu zrobie wypytkę.

: 21 sie 2009, 10:12
autor: Lipa
jasna kurwa !!! wczoraj zakładałem wydechy i do tego celu musiałem zdemontować wszystkie szpilki w głowicach trzymajace oryginalne wydechy / umnie przykrecam korektory śrubami/ myślę sobie pikuś /Pan Pikuś/ 0,5 h i po zabawie.... demontowałem już te jebane szpilki w 2 innych silnikach... ale w tym, który mam teraz założony ujebały się wszystkie !!!!!!! Robota na 0,5 h stała się jebana harówą przez 10 h ... polecam wywiercanie szpilek w założonym silniku No kurwa dawno sie tak zajebiście nie bawiłem !!! :evil:

: 21 sie 2009, 10:55
autor: pionowy
współczuję, nie tylko roboty ale przede wszystkim wcórwnienia

: 21 sie 2009, 16:39
autor: Luksky
znam ten ból z codziennej pracy. Szkoda słów czasami na taki obrót spraw.......

: 21 sie 2009, 16:59
autor: Wiktor
gratuluje browarkow wypitych na wkurwie

: 21 sie 2009, 20:39
autor: winda
stara zasada mówi że o odkręceniem ostatniej śruby są zawsze problemy.próbowałem zaczynać od ostatniej ale wtedy ona szybko zamienia sie z pierwsza i dupa zbita.ale żeby wszystkie śruby!! musiałeś coś podpaść swojej trajce i ona sie odgrywa

: 21 sie 2009, 20:52
autor: Czarek-trike
Może zabrałeś się do tego na trzeźwo? :wink:

: 21 sie 2009, 20:56
autor: Luksky
Czarek-trike pisze:Może zabrałeś się do tego na trzeźwo? :wink:
nareszcie ktos z prawidłowa teorią wyskoczył. :)

: 21 sie 2009, 21:49
autor: 3oo
Lipa pisze: ...umnie przykrecam korektory śrubami....
Lipa nie wiem czy to dobry pomysł... gwinty w alu są bardzo nietrwałe i łatwo je przeciągnąć...
Przeciągniesz gwint i co?? głowica do wymiany??

: 21 sie 2009, 22:05
autor: Luksky
3oo pisze:
Lipa pisze: ...umnie przykrecam korektory śrubami....
Lipa nie wiem czy to dobry pomysł... gwinty w alu są bardzo nietrwałe i łatwo je przeciągnąć...
Przeciągniesz gwint i co?? głowica do wymiany??
ten sam proboem jest w 126p w bloku. Cały odlew jest jak z czekolady, bo kiedys nie było takich narzędzi jak teraz. Ja dociagam wszystkie sruby/nakretki w 126 za pomocą grzechotki 1/4 cala i tez czasami mi sie zdazy przekrecic, ale u mnie to zb oczenie zawodowe, bo w łapach trzeba miec imadło.....

: 22 sie 2009, 10:49
autor: Wiktor
a aluminim tylko szpilki!!!!!
sa jeszcze halikole tez niezle wychodzi

: 22 sie 2009, 10:55
autor: Luksky
Wiktor pisze:a aluminim tylko szpilki!!!!!
sa jeszcze halikole tez niezle wychodzi
helicoilem mowisz ze da sie naprawic zerwana szpile z alu bloku silnika? Ostatnio jeden taki szwab sie nad tym onanizował, ale ciekaw jestem wytrzymałości tego

: 22 sie 2009, 11:58
autor: 3oo
luksky pisze:
Wiktor pisze:a aluminim tylko szpilki!!!!!
sa jeszcze halikole tez niezle wychodzi
.....ale ciekaw jestem wytrzymałości tego
Panują opinie, że heli jest podobnie wytrzymałe co szpilka, więc jeśli to prawda to od ręki bym wymienił jeśli będzie potrzeba wkręcania śruby w alu...
Jeśli chodzi o wydech garba to trzyma on się cały na 8 takich szpilkach. Jeśli w tym momencie zastosujemy kominy to bez podparcia będą pękać szpilki lub tłumiki na spawach od drgań wzdłużnych i poprzecznych.

: 22 sie 2009, 12:07
autor: Luksky
a gdzie wogole mozna kupic jakis zestaw helicoil, ale nie na alledrogo bo tam pogięło detalistów

: 22 sie 2009, 18:48
autor: Wiktor
ja mam taki zestaw do robienia napraw gwintów swiec
fajne i dobre urzadzenie.
w przemysle turbinowym kazdy gwintowany otwor w aluminium robi sie helikolą

: 22 sie 2009, 19:33
autor: Luksky
Wiktor pisze:ja mam taki zestaw do robienia napraw gwintów swiec
fajne i dobre urzadzenie.
w przemysle turbinowym kazdy gwintowany otwor w aluminium robi sie helikolą
mówisz, że jak ze Szmelcvagena wykręcam świecę razem z gwintem głowicy to potem to wpierdalasz na helicoil i jest finito?

: 22 sie 2009, 19:59
autor: Wiktor
dokladnie
i mozna to robic bez sciagania głowicy
operacja max 30 minut z browarem w reku

: 22 sie 2009, 20:22
autor: Luksky
Wiktor pisze:dokladnie
i mozna to robic bez sciagania głowicy
operacja max 30 minut z browarem w reku
łe to na chleb nie zarobisz..... Ja daje czopke w górę, regeneracja, itp..... Ile kosztuje taki zestaw na 4 świece?

: 22 sie 2009, 20:28
autor: Wiktor
Jak nie zarobie na chleb??
klient placi za taka robote extra
kupilem to jeszcze w drogich czxasach i kosztowalo prawie dwa tysie
dzis sa tansze i bardziej chinskie
sprezynka praktycznie nic nie kosztuje
zestaw do osadzania ze specjalnym gwintownikiem jest najwazniejszy

: 22 sie 2009, 20:42
autor: Cicholc
Ja za pomocą helicoila naprawiłem gwinty na głowicy trzymające kolektory wydechowe i narazie się trzyma :mrgreen:

: 21 wrz 2009, 20:40
autor: Wiktor
I jak ruszłeś maszyne w tym sezonie???

: 21 wrz 2009, 20:42
autor: Lipa
Wiktor pisze:I jak ruszłeś maszyne w tym sezonie???
powiedzmy, że dogrywam szczegóły.... myślę, że niedługo zdjecia gotowej pojawią sie w galerii :cool:

: 21 wrz 2009, 20:53
autor: Wiktor
fajnie
jeden szczegół juz mi sie podoba
:mrgreen:

: 21 wrz 2009, 21:12
autor: Luksky
Lipa z racji tego, że tak długo każesz czekac na foty - to jedna fota musi być z operatorem w całej okazałości :)