trajka z malucha
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 sty 2012, 21:19
- Kontakt:
trajka z malucha
Witam mam zamiar zbudować trajke na maluchu , kupiłem jusz malczana z papierami oc opłacone jak tylko mróz odpuści biore się do ciecia , czy to ze mam papiery na malczana pomogą w rejestracji prosze o rade
- winda
- Secretary
- Posty: 14843
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
- Lokalizacja: LUBLIN
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
to ze masz kwity to żle. teraz musisz płacic oc itd.
lepiej zezłomuj w zaprzyjażnionym złomie
lepiej zezłomuj w zaprzyjażnionym złomie
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
KOMPLETNIE BEZ SENSU
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 28 paź 2011, 09:40
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
I tu się zgodzę, ze weźmiesz silnik z malucha nie zmienia faktu ze karoseria cały czas widnieje w wydziale komunikacji i trzeba będzie płacić chociażby oc. Lepiej kupić malucha bez papierów lub sam silnik itp.winda pisze:to ze masz kwity to żle. teraz musisz płacic oc itd.
lepiej zezłomuj w zaprzyjażnionym złomie
-
- Posty: 9312
- Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
- Krótki opis: NO BAR, TO FAR
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
No teraz to kurestwo musisz zezłomować, żeby gdzieś upłynnić papiery.
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
It's a fucking lifestyle
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 sty 2012, 21:19
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
noto jak tak to sie spisze umowe na pana miecia z spod sklepu
- adaśko
- Posty: 4477
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
- Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
- Lokalizacja: Iława
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
W taki sposób można narobić sobie duuużo kłopotu nie polecam takiego rozwiązania. Lepiej dogadać się z gościem ze złomowca i gitalumet1 pisze:noto jak tak to sie spisze umowe na pana miecia z spod sklepu
Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 07 wrz 2011, 17:39
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
po kupnie samochodu można wypowiedzieć umowę ubezpieczenia więc ten punkt jest z głowy. Fakt że autko będzie dalej figurowało na nas w urzędzie tylko nie wiem czy z tego mogą być jakieś konsekwencje, według mnie nie, ale nie znam się i jest to tylko moje zdanie
- pawlikTrike
- Member
- Posty: 7522
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Każdy pojazd powinien posiadać ważne OC, nawet jak będziesz chciał go zezłomować będziesz musiał mieć ważne OCKrzysiek pisze:po kupnie samochodu można wypowiedzieć umowę ubezpieczenia więc ten punkt jest z głowy. Fakt że autko będzie dalej figurowało na nas w urzędzie tylko nie wiem czy z tego mogą być jakieś konsekwencje, według mnie nie, ale nie znam się i jest to tylko moje zdanie
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
- buszowanie
- Posty: 253
- Rejestracja: 25 paź 2011, 17:58
- Krótki opis: Sergiusz
- Lokalizacja: północna opolszczyzna
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Musi płacić oc. Ja mam terenówkę cabrio, którą jeżdzę tylko po lasach i łąkach. Pytałem w ubezpieczalni czy jak skończy mi się roczna umowa i nie zawrę nowej (powiem w dotychczasowej agencji, że ubezpieczam indziej) to czy będę musiał później zapłacic. Ponoć jest jakiś instytucja, która i tak wezwie nas do zapłaty.
Jedno wyjście złomować.
Jedno wyjście złomować.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 24 lip 2011, 14:22
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Umowę możesz wypowiedzieć ale auto musi ubezpieczenie ponieważ ubezpieczenie oc jest obowiązkowe i nieważne czy samochód jeździ czy stoi w garażu .Jak zrobisz jak mówisz narobisz sobie kłopotu ponieważ żeby auto złomować musi mieć aktualne oc.Jeżeli samochód będzie wisiał na ciebie mogą się upomnieć o zaległe oc oraz nałożyć karę za jego brak.Już parę lat temu zapowiadali że będą wyłapywali osoby które nie płacą oc. Jest coś takiego jak CEPIK i goście kiedyś cię znajdąKrzysiek pisze:po kupnie samochodu można wypowiedzieć umowę ubezpieczenia więc ten punkt jest z głowy. Fakt że autko będzie dalej figurowało na nas w urzędzie tylko nie wiem czy z tego mogą być jakieś konsekwencje, według mnie nie, ale nie znam się i jest to tylko moje zdanie
- El Kopyto
- Posty: 1013
- Rejestracja: 27 paź 2010, 18:07
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: trajka z malucha
tzw. fundusz gwarantowanych ubezpieczeń i zazwyczaj przypominają sobie po paru latach z odsetkamibuszowanie pisze:Musi płacić oc. Ja mam terenówkę cabrio, którą jeżdzę tylko po lasach i łąkach. Pytałem w ubezpieczalni czy jak skończy mi się roczna umowa i nie zawrę nowej (powiem w dotychczasowej agencji, że ubezpieczam indziej) to czy będę musiał później zapłacic. Ponoć jest jakiś instytucja, która i tak wezwie nas do zapłaty.
Jedno wyjście złomować.
Amatorzy zbudowali arke a zawodowcy tytanic
- Woma
- Posty: 192
- Rejestracja: 12 lip 2010, 12:31
- Lokalizacja: Chełmno
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Jest opcja zarejestrować na zabytek. Wtedy ponoć można płacić OC czasowo np na dwa tygodnie. Informacja jest niesprawdzona, więc nie daje sobie za nią nic uciąć. Nie ma się to jednak nijak do rejestracji trajki
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 07 wrz 2011, 17:39
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Czegoś tu nie rozumiem - po paru latach za co będe musiał zapłacić - jak określą zaległą kwotę i na jakiej podstawie ?Oil pisze:tzw. fundusz gwarantowanych ubezpieczeń i zazwyczaj przypominają sobie po paru latach z odsetkamibuszowanie pisze:Musi płacić oc. Ja mam terenówkę cabrio, którą jeżdzę tylko po lasach i łąkach. Pytałem w ubezpieczalni czy jak skończy mi się roczna umowa i nie zawrę nowej (powiem w dotychczasowej agencji, że ubezpieczam indziej) to czy będę musiał później zapłacic. Ponoć jest jakiś instytucja, która i tak wezwie nas do zapłaty.
Jedno wyjście złomować.
Fundusz gwarancyjny zaczyna działać w chwili gdy na przykład po zdarzeniu drogowym okazuje się że sprawca nie miał ubezpieczenia - nie słyszałem jeszcze o przypadku że przyszli do kogoś bo widnieje na niego pojazd w urzędzie i nie jest ubezpieczony - a może ktoś z was słyszał o takim przypadku ?
Nie chce tu nakłaniać nikogo do złego ale rzućcie jakieś fakty a nie tylko domysły.
Nawet w przypadku jeśli umowa ubezpieczenia nie została wypowiedziana tylko bezczelnie przestałem płacić składki jeśli minie trzy lata zaczyna działać przedawnienie i nie mają prawa żądać zaległych składek.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 sty 2012, 21:19
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
koszt oc na malucha to niesą jakieś tam durze pieniądza za cc900 płace w PZU 210zł wiec jle moge zapłacić za małucha, mam pytanko czy to że autko jest zarejestrowane pomporze mi w reiestracji trajki
- maciey
- Posty: 1441
- Rejestracja: 11 lip 2010, 16:26
- Krótki opis: Narzędziem pracy artystów jest...DŁUTO!!!
- Lokalizacja: Zadupie koło Chełmna
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Moje doświadczenie.Krzysiek pisze:Czegoś tu nie rozumiem - po paru latach za co będe musiał zapłacić - jak określą zaległą kwotę i na jakiej podstawie ?Oil pisze:tzw. fundusz gwarantowanych ubezpieczeń i zazwyczaj przypominają sobie po paru latach z odsetkamibuszowanie pisze:Musi płacić oc. Ja mam terenówkę cabrio, którą jeżdzę tylko po lasach i łąkach. Pytałem w ubezpieczalni czy jak skończy mi się roczna umowa i nie zawrę nowej (powiem w dotychczasowej agencji, że ubezpieczam indziej) to czy będę musiał później zapłacic. Ponoć jest jakiś instytucja, która i tak wezwie nas do zapłaty.
Jedno wyjście złomować.
Fundusz gwarancyjny zaczyna działać w chwili gdy na przykład po zdarzeniu drogowym okazuje się że sprawca nie miał ubezpieczenia - nie słyszałem jeszcze o przypadku że przyszli do kogoś bo widnieje na niego pojazd w urzędzie i nie jest ubezpieczony - a może ktoś z was słyszał o takim przypadku ?
Nie chce tu nakłaniać nikogo do złego ale rzućcie jakieś fakty a nie tylko domysły.
Nawet w przypadku jeśli umowa ubezpieczenia nie została wypowiedziana tylko bezczelnie przestałem płacić składki jeśli minie trzy lata zaczyna działać przedawnienie i nie mają prawa żądać zaległych składek.
Pięć lat temu kupiłem karetkę z pogotowia i OC nie zapłaciłem.
Po roku od kupna dopadła mnie jakaś firma windykacyjna.
Opłaciłem wszystko z kosztami(+130 PLN) i CISZA!
Firma ubezpieczeniowa sama rozwiązała ze mną umowę bo przez rok nie płaciłem.
Nikt o jakieś ubezpieczenie nie woła od czterech lat
Z Trajką jest jak z babą...jak się raz za nią zabierzesz to do końca życia będziesz się pierdolił!
Niekoniecznie z tą samą...
Niekoniecznie z tą samą...
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 07 wrz 2011, 17:39
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
niestety nic nie pomorze.alumet1 pisze:koszt oc na malucha to niesą jakieś tam durze pieniądza za cc900 płace w PZU 210zł wiec jle moge zapłacić za małucha, mam pytanko czy to że autko jest zarejestrowane pomporze mi w reiestracji trajki
Tylko niepotrzebnie będziesz opłacał OC za pojazd który nie istnieje
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 24 lip 2011, 14:22
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Jeżeli samochód jest zarejestrowany a nie posiada OC jest kara za jego brakKrzysiek pisze:Czegoś tu nie rozumiem - po paru latach za co będe musiał zapłacić - jak określą zaległą kwotę i na jakiej podstawie ?Oil pisze:tzw. fundusz gwarantowanych ubezpieczeń i zazwyczaj przypominają sobie po paru latach z odsetkamibuszowanie pisze:Musi płacić oc. Ja mam terenówkę cabrio, którą jeżdzę tylko po lasach i łąkach. Pytałem w ubezpieczalni czy jak skończy mi się roczna umowa i nie zawrę nowej (powiem w dotychczasowej agencji, że ubezpieczam indziej) to czy będę musiał później zapłacic. Ponoć jest jakiś instytucja, która i tak wezwie nas do zapłaty.
Jedno wyjście złomować.
Fundusz gwarancyjny zaczyna działać w chwili gdy na przykład po zdarzeniu drogowym okazuje się że sprawca nie miał ubezpieczenia - nie słyszałem jeszcze o przypadku że przyszli do kogoś bo widnieje na niego pojazd w urzędzie i nie jest ubezpieczony - a może ktoś z was słyszał o takim przypadku ?
Nie chce tu nakłaniać nikogo do złego ale rzućcie jakieś fakty a nie tylko domysły.
Nawet w przypadku jeśli umowa ubezpieczenia nie została wypowiedziana tylko bezczelnie przestałem płacić składki jeśli minie trzy lata zaczyna działać przedawnienie i nie mają prawa żądać zaległych składek.
http://ipolisa.pl/3-000-zl-kary-za-brak ... rtykul,599
Wierz mi że jak są pieniądze do zabrania tonapewno się kiedyś upomną
- rozi
- Posty: 295
- Rejestracja: 16 mar 2011, 23:53
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Ustawa mówi że każdy pojazd zarejestrowany musi mieć ubezpieczenie jedynym wyjątkiem jest pojazd zabytkowy, od około 2 lat działa program weryfikacji samochodów podlegających opłacie OC, polega to na tym że każda firma musi wysyłać dane kto ubezpieczył się w danej firmie, mając dane system sprawdza na szczęście na razie wyrywkowo po namierzeniu delikwenta za brak 3000 zł. Parę lat wcześniej tak, teraz jest bardzo duże ryzyko że znajdą
- buszowanie
- Posty: 253
- Rejestracja: 25 paź 2011, 17:58
- Krótki opis: Sergiusz
- Lokalizacja: północna opolszczyzna
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
W tym roku przerejestrowałem traję. Pani w Wydziale Komunikacji patrząc w monitor stwierdziła "oc ma pan zapłacone do maja". Wnioskuję, że dane o ubezpieczeniu mają wszystkie instytucje zainteresowane.
- rozi
- Posty: 295
- Rejestracja: 16 mar 2011, 23:53
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Oczywiście po ostatnim spotkaniu z Alfą Romeo 156 jedno zapytanie wiedzieli do kiedy i w jakiej firmie jest ubezpieczenie informatyzacja poszła bardzo do przodubuszowanie pisze:W tym roku przerejestrowałem traję. Pani w Wydziale Komunikacji patrząc w monitor stwierdziła "oc ma pan zapłacone do maja". Wnioskuję, że dane o ubezpieczeniu mają wszystkie instytucje zainteresowane.
- winda
- Secretary
- Posty: 14843
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
- Lokalizacja: LUBLIN
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
chcesz przykłady.
osobiscie przeżyłem. ścigali mnie za oc z malucha co była na części do trajki a nawet za starą trajkę bo nowy właściciel łaskawie nie przerejestrował.
osobiscie przeżyłem. ścigali mnie za oc z malucha co była na części do trajki a nawet za starą trajkę bo nowy właściciel łaskawie nie przerejestrował.
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
KOMPLETNIE BEZ SENSU
-
- Posty: 1794
- Rejestracja: 31 sie 2009, 09:48
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
Zgdza się, w przypadku zabytku nie musisz mieć ciągłości składki, ale z tego co mi wiadomo najkrótszy okres to miesiąc. Mamy kilka zabytków i z doświadczenia powiem, że i tak opłaca się na rok, bo inaczej się nie kalkuluje.Woma pisze:Jest opcja zarejestrować na zabytek. Wtedy ponoć można płacić OC czasowo np na dwa tygodnie. Informacja jest niesprawdzona, więc nie daje sobie za nią nic uciąć. Nie ma się to jednak nijak do rejestracji trajki
zapraszam: www.zabytkowe-motocykle.eu
- rozi
- Posty: 295
- Rejestracja: 16 mar 2011, 23:53
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
myk z zabytkowymi jest taki że możesz ubezpieczyć na miesiąc czy dwa ale nie uwzględniają twoich zniżek za bezszkodową jazdę w praktyce miesiąc wychodzi prawie jak cały rok ze zniżkami ale nie musisz mieć ciągłości!!!
- winda
- Secretary
- Posty: 14843
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
- Lokalizacja: LUBLIN
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
moja trajka ma dopiero 18 lat. nie nadaje sie na zabytek. musi miec 25 lat
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
KOMPLETNIE BEZ SENSU
- buszowanie
- Posty: 253
- Rejestracja: 25 paź 2011, 17:58
- Krótki opis: Sergiusz
- Lokalizacja: północna opolszczyzna
- Kontakt:
Re: trajka z malucha
18-stka, to taka w sam raz. Nie wiedziałem, że 25-cio letnia to już zabytek. Mam już inne spojrzenie na .....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości