Strona 1 z 1
witam
: 31 gru 2011, 00:22
autor: pitbull
Witam wszyskich z jastrzebia zdroju.
Na moto smigam juz od 15lat jak narazie plastikami,przyszly sezon chopper a kiedys moze trajka.
Jak narazie trzeba mierzyc sily na zamiary.Od paru lat bawie sie w budowe dragów na bazie sporta .
Re: witam
: 31 gru 2011, 00:24
autor: Sulkyrider
Witaj.
Dawaj foty wydumek.
Re: witam
: 31 gru 2011, 00:30
autor: krobia
cześć
Jak byś potrzebował błogosławieństwa ojca rydzyka to wal jak w dym
Re: witam
: 31 gru 2011, 00:34
autor: pitbull
niebawem jakies fotki wkleje.Teraz mecze cbr1000 na streeta i kawasaki gpz1000 rx na draga.
Re: witam
: 31 gru 2011, 00:56
autor: custom
Witaj .Na tym forum większość coś buduje , więc fotki Twoich maszyn będą jak najbardziej wskazane.
Re: witam
: 31 gru 2011, 01:49
autor: slawek122
Witam z Lubicza
Re: witam
: 31 gru 2011, 09:41
autor: winda
witaj.
zawsze mnie intrygował rozwój świadomości i geneza decyzji osób które od plastyka do choppera ewoluowały.
bez złosliwości. ciekawi mnie moment w którym zalety choppera przeważają nad wadami plastika.
pozdrawiam
Re: witam
: 31 gru 2011, 10:24
autor: Rob_trike
Witam i ja poprosimy fotki
Re: witam
: 31 gru 2011, 10:25
autor: Czarek-trike
Powitać
winda pisze:witaj.
zawsze mnie intrygował rozwój świadomości i geneza decyzji osób które od plastyka do choppera ewoluowały.
bez złosliwości. ciekawi mnie moment w którym zalety choppera przeważają nad wadami plastika.
pozdrawiam
Zauważ,że kolega napisał iż buduje sprzęty na bazie przecinaków, więc rozumiesz... to nie jest przejście z gixa na virago 535
Re: witam
: 31 gru 2011, 14:21
autor: vilu
Witam i czekamy na foty
Re: witam
: 31 gru 2011, 15:32
autor: pitbull
Witam powiem tak ten sezon miałem okazje jezdzic vulkanem na zloty z racji tego ze moja zonka jezdzila ze mna.
Zaliczylismy oławe,zdynie,wermke,i inne i moja połówka zalapala takiego bakcyla ze nie wyobraza sobie przyszlego sezonu
na szlifierce-jak to powiedziala coz za wygoda.A ja ze ją bardzo kocham
postanowilem ze po nowym roku w moim garazu zawita suzuki vs1400 ktory napewno przejdzie jakies modyfikacie.pozdrawiam
Re: witam
: 31 gru 2011, 16:38
autor: winda
szlifierke czy żonkę kochasz?
a 1400 ma piekny silnik
Re: witam
: 31 gru 2011, 16:39
autor: Devil
Pomoze wita!!!!!
Re: witam
: 31 gru 2011, 16:42
autor: dark
winda pisze:witaj.
zawsze mnie intrygował rozwój świadomości i geneza decyzji osób które od plastyka do choppera ewoluowały.
bez złosliwości. ciekawi mnie moment w którym zalety choppera przeważają nad wadami plastika.
pozdrawiam
Kalisz wita .Na GPZ 1000 RX przelatałem pare tysiączków
Winda to jest tak na początku jest zajebiście są koledzy i wszystko i wszędzie chce się ścigać Kawasaki GPZ1000rx 125 kucy ,potem urasta mięsień piwny który jest odwrotnie proporcjonalny do kształtu zbiornika , następnie po przejechaniu set kilometrów na ukucupka idziesz zapłacić za paliwo na ugiętych kolanach wygląd krasnala z metra osiemdziesiąt powoli brakuje kolegów w twoim wieku ,a wiadomo nie ma kolegów nie ma motocykli nie ma z kim jeżdzić z gówniarzmi nie ma o czym nawet pogadać .Ostatni sezon odechciewa się ścigać nawet nie chce się iść do garażu żeby go odpalić w końcu decyzja sprzedaję .Pozostaje pustka i decyzja chopper idziesz przymierzyć się do 500-cetki wyglądaasz jak gówniarz na komarku 1300-1600 pojemności brakuje kasy i co po dwóch latach jeżdzisz trajką
proces ewolucji trwał ok 6 lat ścig kupiony w wieku 37lat
Re: witam
: 31 gru 2011, 18:01
autor: krobia
U mnie troche to inaczej było: OD RAZU TRAJKA PIZGNĘŁA NA MÓZG
Re: witam
: 01 sty 2012, 20:21
autor: buszowanie
Witam z Namysłowa.
Re: witam
: 01 sty 2012, 20:37
autor: mały
No i Ja się przywitam.
Re: witam
: 02 sty 2012, 00:28
autor: kaczor_oo
witam z wielkiejpolski
Re: witam
: 02 sty 2012, 02:20
autor: WiseBlade
Zawitowywuje
Re: witam
: 02 sty 2012, 10:55
autor: wataha_zeberko
Gryfino zachodniopomorskie wita.
Re: witam
: 02 sty 2012, 11:34
autor: fidel
Witam.
Re: witam
: 02 sty 2012, 22:53
autor: zetor
Witam z Wawy
co z tymi fotkami?
Re: witam
: 07 sty 2012, 10:49
autor: pitbull
foty napewno beda teraz mam zapierdol w robocie i zadko jezdze na warsztat