trajkersi.pl

Witam!!! Jeszcze nie buduje, ale zrodziło sie kilka pytań, więc żeby nie zawracać gitary ludziom zakładam temat budowy. Kto zechce mi pomóc to odpowie, a nie ukrywam że licze na wsparcie. Pierwsza sprawa to wielowypust skrzyni a mianowicie odstęp miedzy skrzynia a tym trójnikiem. Oryginalnie chyba jest coś koło 1 cm i tu pytanie na ile można odsunąć się tym łącznikiem od skrzyni (skrzynia fordowska N9).
Druga sprawa: ze względu na długość skrzyni chciałbym skrzynie z mostem połączyć sposobem wiktora tylko jak? zastosować jakąś flanszę na moście? Trzecia sprawa to połączenie silnika z ramą: całość na sztywno? czy wykorzystać poduszki silnika i skrzyni a do belki na sztywno?
Na razie to tyle pytań, ale sądzę, że jak zdobędę giętarkę to dopiero się posypią. Pozdrawiam wszystkich trajkersów i liczę na waszą pomoc.

bierzesz oryginalny wał i go ...... skracasz

Silnik na sztywno do ramy

zobacz mój temat budowy

pozdr Rob

Rob_trike pisze:bierzesz oryginalny wał i go ...... skracasz

wał mam dwuczęściowy i żeby nie wydłużać konstrukcji musiałby być w dwóch miejscach skrócony i spawany. tam gdzie pytałem o taką usługę powiedzieli mi ze będzie problem z wyważeniem. Dlatego rozważam podłączenie wiktorowe tylko nie wiem jak przejść z trzech śrub na cztery jakoś sensownie.
twój temat już znam i gdyby nie on i kilka innych byłoby tu multum pytań

co do skracania walu mialem skrocony w aucie i bez wywazania dawal rade zadnych bic nie mialem.po trzech latach podpora z lozyskiem byla jak nowa, przeciety na tokarni jedna strona stoczona troszke aby weszla w druga i obspawane, oczywiscie zaznaczone przed cieciem aby polowkami wzgledem siebie nie obracac

witam! Po raz kolejny sprawa wału. Czy przecięcie w tych miejscach i pospawanie będzie dobrym rozwiązaniem? Czy jednak trzeba zostawić oba krzyżaki i podporę?

tnij - bedzie ok ja mam tak i spoko

oki. dzięki Rob wolałem się upewnić coby drugiego wału nie kupować. no to teraz tokarza pomęczę. a czy po spawaniu wyważałeś swój wał?

obetnij końcówki z lekkim nadmiarem, zatargaj do tokarza, ten niech wytoczy z tego mocowania i dopasuje do kawałka rury z reszty wału, oczywiście odpowiedniej długości, też tak mam i się kręci

jachu pisze:oki. dzięki Rob wolałem się upewnić coby drugiego wału nie kupować. no to teraz tokarza pomęczę. a czy po spawaniu wyważałeś swój wał?

nic nie robilem z walem

Rob_trike pisze:nic nie robilem z walem

pawlikTrike pisze:

Rob_trike pisze:nic nie robilem z walem

nie z tym

z wałem z granady - po prostu niw wyważałem

po miesiącu leżakowania w pewnej firmie wał skrócony ( w innej ). Gdybym w razie skończył kiedyś budowę to chyba napisze książkę: "Jak człowiek z pechem na plecach chciał coś zbudować". Teraz muszę chyba giętarkę kupić bo gość co miał mi pożyczyć się wziął i rozmyślił.I kasa na rury pójdzie. Sorka ale musiałem się wyżalić. Pozdro.

spoko.mamy nawet dział " wyżal sie" . tam piszemy po złym dniu

siemanko mam pytanko rura bezszwowa 42,4 x3,6 styknie na ramę silnik ford sierra 2,0 ohc. Jedyna oferta jaka znalazłem u siebie w okolicy. I czy cena 19,90 netto to dużo czy mało? Jak mówi wasze doświadczenie?

styknie ,a cena chyba spoko

oki zobaczymy co z tego wyjdzie bo nie bardzo mam czym je przywieźć trzeba chyba będzie jakiś model zrobić i na wymiar ciąć żeby do osobówki weszło a na marginesie to takie kółka zanabyłem szału nie ma ale jakieś trzeba dać warsztat też powoli się doposaża jest spawarka i giętarka nad rurami intensywnie myślę więc może jesienią budowa ruszy

HEJO. Mam pytanie czy takie skrocenie oryginalnej łapy silnika ma prawo bytu? druga sprawa to te amorki http://moto.allegro.pl/amortyzator-glpr ... 86747.html miał ktoś to w ręku? nadałyby się do wahacza pchanego?

Łapę spoko ciachaj , a co do amorków to ??? silnik z przodu masz to amorki będą miały co robić

zawsze możesz dorobić nowe łapy, troszkę roboty a silnik masz pewnie zamocowany, amorki bez problemu dają radę ja mam chyba takie same a silnik większy, wałem ci nie powinno bić bo jest teraz krótki, ja skracałem tak samo w dwóch miejscach i podpora w środku traję postawioną na koziołkach kulnąłem do prawie dwóch paczek na blacie i wału nic nie czułem, ani podporą nie narywało.

z jakiej blachy zrobić taką łapę i mocowania do amorów i wahacza,chodzi mi o grubość bo muszę kupić gdzieś .na lagi kupiłem rurę 60,3 ścianka 4 styknie?

Styknie . A łapę jak zrobisz z blachy 6 mm to przeżyje Twoje wnuki.

Ja mam 10 mm, ale dlatego że tylko taką miałem, Custom ma rację 6mm w zupełności wystarczy.

ok dzięki ale zastanawiam się czy oryginału nie zostawić . dolne rury wyszlyby jakoś 55cm rozstawu to chyba nie tak tragicznie?

rama połapana i znów pytanie. z jakiej blachy robicie wzmocnienia do główki?

ja nie robiłem wcale.