trajkersi.pl

czy może ktoś wie czy jest jakiś zamiennik ? od innego auta,bo ten garbusowy mnie jakoś nie przekonuje
co prawda już założyłem ale to jakiś badziew,
marzy mi się coś jakby z mercedesa ,gdzie paluszkiem wszystko wchodzi?

niestety nie widziałem oryginalnego ,jaki jest układ biegów na lewarku.

kosaosama pisze:czy może ktoś wie czy jest jakiś zamiennik ? od innego auta,bo ten garbusowy mnie jakoś nie przekonuje
co prawda już założyłem ale to jakiś badziew,
marzy mi się coś jakby z mercedesa ,gdzie paluszkiem wszystko wchodzi?

niestety nie widziałem oryginalnego ,jaki jest układ biegów na lewarku.

Rozumiem że traja na garbie?
Niech mnie ktos poprawi jeśli sie mylę, ale przyczyna "ciężkości" lub "lekkości" wchodzenia biegów w większej części leży w samej skrzyni biegów, a lewarek to tylko dźwignia, która o ile sama nie ma znaczących oporów niewiele ma do powiedzenia w tej kwestii.
innymi slowy - biegi w skrzyni wchodzą ciężko, a lewarek to tylko wajcha.

w mojej garbowej wchodzą leciutko

winda pisze:w mojej garbowej wchodzą leciutko

nie wspomne o mojej pierdzielkowej-poezja

Czy biegi wchodzą lekko czy ciężko to tylko kwestia długości lewarka i jego wychylenia a może po prostu przed wrzuceniem biegu sprzęgło naciśnij podobno wtedy wchodzą lepiej

a po co zmieniać biegi niech się same zmieniają

ozon pisze: kwestia długości lewarka i jego wychylenia

Poważny temat! Ostatnio poruszany u Stasia. Kobiety najlepiej się na tym znają

ozon pisze:Czy biegi wchodzą lekko czy ciężko to tylko kwestia długości lewarka i jego wychylenia a może po prostu przed wrzuceniem biegu sprzęgło naciśnij podobno wtedy wchodzą lepiej

...i ciszej i na pewno skrzynia będzie dłużej sprawna

wiecie co? poprosiłem o zamiennik ,a tu jakieś porady typu,, wciśnij sprzęgło,,?
powiem jedno, trajka to nic specjalnego ot taka większa riksza.
zbudowałem już 4 w różnej konfiguracji silnika i wyglądu,
mam swoje lata ,za sobą wiele porażek i sukcesów
zbudowałem; czopery, dragstery, trajki, wyciągari paralotniowe,jako jedyny przyciągarkę do przyciągania liny na start.
napedy paralotniowe .
toczę frezuję , jestem ślusarzem narzędziowym i spawaczem wszyskich metod.
sam sobie zrobię lewarek , nawet z wybierakiem serwomotorycznym ,ale? po co się pocić myślałem że,na tym forum coś znajdę
przeczytałem wszystkie posty na tym forum i nic nie nalazłem ,
mam nową skrzynię chodzi bardzo łagodnie ,a lewarek ma zbyt duży luz błędu.
pozdro.

[quote="kosaosama"przeczytałem wszystkie posty na tym forum i nic nie nalazłem [/quote]

WSZYSTKIE posty na tym forum przeczytałeś? Nic nie znalazłeś? Widać robimy inne rodzaje trajek.

Ty to normalnie jesteś MC-GAYWER to po co się logowałeś żeby mnie tylko wkurwić?
A tak apropo pozdrów tego starego,łysego,brodatego ćfoka.

Masz rację kosa. powinniśmy od razu zauważyć Twój luz na drążku. Moim błędem było, iż od razu nie dostrzegłem że masz nową skrzynię.

Mysle ze Ciupcia ten luz by skasowała na lewarku , bo natym sie zna ;lepiej niz Argamer na motopompach

Fajnie jest posiadać umiejętność konstruktywnej rozmowy z ludźmi na forum , a nie od razu się rzucać .
Nigdzie takich nie chcą , choćby zbudowali prom kosmiczny .

AMEN I ALELUJA

kosa spokojnie, nie bulwersuj się....
A o nowości skrzyni to trzeba było odrazu pisać bo jakoś tekst kiepsko obrazuje stan twoich podzespołów, ja mam na maluchu i też miałem problem bo bardzo ciężko wchodziły biegi, a wina leżała ani nie po stronie skrzyni, ani samego lewarka....tyklo o jego ustawienu współosiowo do skrzyni. Pociołem, podszlifowałem, pospawałem prościutko i jednym paluszkiem wchodzą, a podzespoły są z 92 roku.
Tak ze to jest jeden z prostrzych mechanizmów i jak jest olej i dobrze zrobione to pracuje, zresztą jak mówią indianie ...kto smaruje ten jedzie

witam jakie rzucanie ? co wy
spoko powtarzam nigdy wcześniej nie widziałem układu garbusa,
okazało się że problemem była blacha w lewarku ta pod sprężyną ,była od skrzyni automatu.
ryksza już jeżdzi
jak kto ma ochotę to tutaj można zobaczyć http://www.youtube.com/watch?v=3wvJT2kwsl8
puźniej poprawiłem ten lewarek ,okazało się że obruciłem ową blachę o 180 st.i sukces ,
obecnie jest już rozbierana do malowania i tapicerki będzie 3 osob.

jak jezdzi z tak polozonym przodem u mnie troszke bardziej lezy,pytam o skrecanie czy nie trzeba duzo sily uzywac

znamy filmik.ale dalej cos długo schodzi z wrzucaniem biegów.powodzenia

jeśli chodzi o przodek to jest zajefajnie ,to nie jest mój pierwszy przodek ale pierwszy z tak dużym kątem wyprzedzenia
jestem mile zaskoczony ,
układ można by porównać do przednich kół mercedesa ,kładą się przy skręcie co zawęża krąg o 20%
w solówkach zbyt duży kąt się nie sprawdzał
a poza tym jest bardzo ciężki i długi co owocuje dobrą kontrolą trakcji.

moj ma albo 110 albo 130 cm o ile dobrze pamietam kolo tez sie kladzie przy skrecie i troszke wiekszy kat glowki niz u ciebie ale nie wiele mam nadzieje ze bedzie tez dobrze