amortyzatory

W tym dziale przedstawiamy przebieg budowy swojej trajki.
Awatar użytkownika
El Kopyto
Posty: 1013
Rejestracja: 27 paź 2010, 18:07
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Re: amortyzatory

Post autor: El Kopyto »

kato pisze:o taki podnóżek zrobiłem :mrgreen: :mrgreen:
a ja bym dal z przodu w tym przednim dziobie zasłonięty dociąży przód
Amatorzy zbudowali arke a zawodowcy tytanic
Awatar użytkownika
winda
Secretary
Secretary
Posty: 14836
Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
Lokalizacja: LUBLIN
Kontakt:

Re: amortyzatory

Post autor: winda »

myslę ze nie ma potrzeby podnosic środka cięzkości
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
Awatar użytkownika
kato
Posty: 95
Rejestracja: 29 maja 2011, 22:23
Krótki opis: nie znam strachu jezdze trajka
Lokalizacja: łysomice
Kontakt:

Re: amortyzatory

Post autor: kato »

tak bym widział moje siedzenie nie bedzie pod nim akumulatora :mrgreen: :mrgreen:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
jazda trajką to przeżycie duchowe in szybciej tym bliżej Boga
Awatar użytkownika
winda
Secretary
Secretary
Posty: 14836
Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
Lokalizacja: LUBLIN
Kontakt:

Re: amortyzatory

Post autor: winda »

oparcie pasażera jest pochylone czy na 90 stopni?
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
Awatar użytkownika
kato
Posty: 95
Rejestracja: 29 maja 2011, 22:23
Krótki opis: nie znam strachu jezdze trajka
Lokalizacja: łysomice
Kontakt:

Re: amortyzatory

Post autor: kato »

winda pisze:oparcie pasażera jest pochylone czy na 90 stopni?
tak dokładnie to nie wiem ile ale jest pochylone licze tak na 100 stopni wrzuce foty z boku to bedzie bardziej widać
jazda trajką to przeżycie duchowe in szybciej tym bliżej Boga
Awatar użytkownika
kato
Posty: 95
Rejestracja: 29 maja 2011, 22:23
Krótki opis: nie znam strachu jezdze trajka
Lokalizacja: łysomice
Kontakt:

Re: amortyzatory

Post autor: kato »

mam pytanie co do spawów ramy czy musza byc widoczne czy moge je oszlifowac :?: kilka dni temu rejestrowałem z bratem przyczepke (sam) i diagnosta stwierdził ze nie widac "spoin" i z przegladu lipa trzeba było znowu spawac to co szlifowaliśmy :mrgreen:
jazda trajką to przeżycie duchowe in szybciej tym bliżej Boga
Awatar użytkownika
adaśko
Posty: 4477
Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
Lokalizacja: Iława
Kontakt:

Re: amortyzatory

Post autor: adaśko »

spawów raczej i z regóły się nie szlifuje , ale są wyjątki, ale skoro "Pan" diagnosta sobie życzy widoczne spawy to ,albo ładnie spawać ,albo zmienić diagnostę :)
Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości