Strona 2 z 2

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:17
autor: adaśko
:) Piotrek damy radę hehe ale ja będę dopiero 19 maja w domku to nie wiem czy do zlotu damy radę ale sprubójemy hehe

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:20
autor: pawlikTrike
adaśko pisze::) Piotrek damy radę hehe ale ja będę dopiero 19 maja w domku to nie wiem czy do zlotu damy radę ale sprubójemy hehe
Spoko, ja do zlotu i tak sie nie wyrobię, tak pytam lekko na przyszłość, ale po 19-tym i tak się odezwę :D

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:21
autor: japrzem
adaśko pisze:a nie da rady zmienić diagnosty?

raczej nie mam wyboru a właściwie to problem jest wyżej, zmiana diagnosty nic nie da chyba że zamieszkam w innym powiecie

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:22
autor: Luksky
silnik jak pochodzi z danego roku i masz to udokumentowane (ja zawsze mam stary dowod rejestracyjny maluszka z ktorego pochodził silnik :)) to obowiązuja Cie normy jakie były w roku wyprodukowania silnika. Tak za pierwszym razem mi powiedział rzeczoznawca, tak napisane było w opinii i nikt, nigdy o to nie zapytał. Za drugim razem pan naczelnik biurw od rejestracji sie zapytal czy mam katalizator (a silnik z 1982) wiec odrzekłem, no jaaaaaasne :) i wiecej pytań nie było. Masz diagnostę trepa niedouczonego w temacie SAMów. Nie da rady zmienić fiuta?

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:29
autor: japrzem
Zobaczymy co będzie za tydzień mam nadzieję że będzie ok, nie będę teraz wchodził w szczegóły bo ChGW kto to czyta, w Babkach pogadamy na ten temat

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:32
autor: adaśko
Luksky pisze:silnik jak pochodzi z danego roku i masz to udokumentowane (ja zawsze mam stary dowod rejestracyjny maluszka z ktorego pochodził silnik :)) to obowiązuja Cie normy jakie były w roku wyprodukowania silnika. Tak za pierwszym razem mi powiedział rzeczoznawca, tak napisane było w opinii i nikt, nigdy o to nie zapytał. Za drugim razem pan naczelnik biurw od rejestracji sie zapytal czy mam katalizator (a silnik z 1982) wiec odrzekłem, no jaaaaaasne :) i wiecej pytań nie było. Masz diagnostę trepa niedouczonego w temacie SAMów. Nie da rady zmienić fiuta?
No niestety często i gęsto nie da się zmienić bo z góry urzedy komunikacji narzucają wybrane stacje diagnostyczne, co nie jest zgodne z prawem, ale i tak z biurwami k.....i nie wygrasz w naszym popierdolonym kraju , aczkolwiek kraju pełnym możliwości i paradoksów, bo" inni mają jeszcze gorzej" cytując Kazika, ale jedno wiem napewno odchodząc od tematu .........
że w tym jebanym pogańskim kraju i tym miescie są najpiękniejsze Suki i chuj mi zęby wybija jadąc autobusem do pracy
i sory że tu o tym piszę ,ale tak jest i chuj........... :lol:

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:34
autor: adaśko
adaśko pisze:
Luksky pisze:silnik jak pochodzi z danego roku i masz to udokumentowane (ja zawsze mam stary dowod rejestracyjny maluszka z ktorego pochodził silnik :)) to obowiązuja Cie normy jakie były w roku wyprodukowania silnika. Tak za pierwszym razem mi powiedział rzeczoznawca, tak napisane było w opinii i nikt, nigdy o to nie zapytał. Za drugim razem pan naczelnik biurw od rejestracji sie zapytal czy mam katalizator (a silnik z 1982) wiec odrzekłem, no jaaaaaasne :) i wiecej pytań nie było. Masz diagnostę trepa niedouczonego w temacie SAMów. Nie da rady zmienić fiuta?
No niestety często i gęsto nie da się zmienić bo z góry urzedy komunikacji narzucają wybrane stacje diagnostyczne, co nie jest zgodne z prawem, ale i tak z biurwami k.....i nie wygrasz w naszym popierdolonym kraju , aczkolwiek kraju pełnym możliwości i paradoksów, bo" inni mają jeszcze gorzej" cytując Kazika, ale jedno wiem napewno odchodząc od tematu .........
że w tym jebanym pogańskim kraju i tym miescie są najpiękniejsze Suki i chuj mi zęby wybija jadąc autobusem do pracy
i sory że tu o tym piszę ,ale tak jest i chuj........... :lol:
O Oslo mi chodzi, naprawdę zapraszam jak ktoś ma troszkę czasu bo warto, spanie i jedzenie zapewniam ja

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:38
autor: japrzem
a jako dodatkową atrakcję- spacer po radiowozie :lol: :lol: :lol:

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:41
autor: krobia
adaśko pisze:
O Oslo mi chodzi, naprawdę zapraszam jak ktoś ma troszkę czasu bo warto, spanie i jedzenie zapewniam ja
A zielsko??

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:53
autor: Luksky
japrzem pisze:a jako dodatkową atrakcję- spacer po radiowozie :lol: :lol: :lol:

ato dopiero po ichniej wódzie :) dawaj fotki suczek

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:54
autor: adaśko
krobia pisze:
adaśko pisze:
O Oslo mi chodzi, naprawdę zapraszam jak ktoś ma troszkę czasu bo warto, spanie i jedzenie zapewniam ja
A zielsko??
zielcho jest........... radiowozy też ,ale ostatnio nie biegam bo gira napierdala :D ale ogolnie spoko ,jeszcze 3 tyg i mam 2 miechy wolnego

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 22:57
autor: adaśko
Luksky pisze:
japrzem pisze:a jako dodatkową atrakcję- spacer po radiowozie :lol: :lol: :lol:

ato dopiero po ichniej wódzie :) dawaj fotki suczek
no co ty nie będę z aparatem ganiał po mieście, ale naprawde uwierzcie mi że suczki ponad przeciętną ,wybór niesamowity ,żółte ,czarne , masakra

Re: Rejestracja a katalizator

: 29 kwie 2012, 23:03
autor: Luksky
dawaj żółte i czarne...........z telefonu rób. Udawaj ze dzwonisz do kogos z nas :)

Re: Rejestracja a katalizator

: 30 kwie 2012, 08:30
autor: winda
adaśko pisze:
adaśko pisze:
Luksky pisze:silnik jak pochodzi z danego roku i masz to udokumentowane (ja zawsze mam stary dowod rejestracyjny maluszka z ktorego pochodził silnik :)) to obowiązuja Cie normy jakie były w roku wyprodukowania silnika. Tak za pierwszym razem mi powiedział rzeczoznawca, tak napisane było w opinii i nikt, nigdy o to nie zapytał. Za drugim razem pan naczelnik biurw od rejestracji sie zapytal czy mam katalizator (a silnik z 1982) wiec odrzekłem, no jaaaaaasne :) i wiecej pytań nie było. Masz diagnostę trepa niedouczonego w temacie SAMów. Nie da rady zmienić fiuta?
No niestety często i gęsto nie da się zmienić bo z góry urzedy komunikacji narzucają wybrane stacje diagnostyczne, co nie jest zgodne z prawem, ale i tak z biurwami k.....i nie wygrasz w naszym popierdolonym kraju , aczkolwiek kraju pełnym możliwości i paradoksów, bo" inni mają jeszcze gorzej" cytując Kazika, ale jedno wiem napewno odchodząc od tematu .........
że w tym jebanym pogańskim kraju i tym miescie są najpiękniejsze Suki i chuj mi zęby wybija jadąc autobusem do pracy
i sory że tu o tym piszę ,ale tak jest i chuj........... :lol:
O Oslo mi chodzi, naprawdę zapraszam jak ktoś ma troszkę czasu bo warto, spanie i jedzenie zapewniam ja
uważaj co piszesz. Ostatnio tak pisał Mechanior i się doigrał. a teraz jakoś rzadko na forum wchodzi... :mrgreen:

Re: Rejestracja a katalizator

: 30 kwie 2012, 10:25
autor: Luksky
co to takie Oslo dla nas Winda? Ty przyjezdzasz do mnie, pakujemy sie do mojego autobusu, po drodze bierzemy Sulka, na górze jeszcze ze trzech, ładujemy sie na prom - pijemy, zbliza sie Oslo, wyjezdzamy i po dobie jesteśmy.

Re: Rejestracja a katalizator

: 01 maja 2012, 07:58
autor: dark
I do tego przez Kalisz ktos musi jechac tym busem ha,ha,ha.

Re: Rejestracja a katalizator

: 01 maja 2012, 08:12
autor: yunkers
i żeby nie zostać niezauważonym proponuję odszukać taki pojazd z charakterem, opcjonalnie można do tego podpiąć przyczepę

Re: Rejestracja a katalizator

: 01 maja 2012, 09:55
autor: Luksky
i bedzie jak na wycieczce policjantów albo trepów z wojska :)

"....a o ktorej odjezdza przyczepa???? ....." :)