trajkersi.pl

Silnik 1.6 TD Golf
Skrzynia automat vw t2

Czaruś.to co pisze lipa ma sens.nawet masz taki stelaż z przodu ramy który mozna obudowac spojlerem z bardzo grubej blachy a w środku schowek

Winda Ty masz to jakoś przykręcone?
Ile to może ważyć?

ja w środku mam konstrukcje z rur jak u Ciebie.to jest obudowane gruba blachą ( spawane).w środku jest worek z pianka montazową ostro nafaszerowany ołowiem( cięzarki z kół).na dnie tego płuha mam poziomą chłodnice w jednym obiegu z chłodnica tylną.jak chcesz to wieczorem zrobie zdjęcia.

Winda ma bardziej skomplikowany obieg chłodzący niż elektrownia w CZarnobylu

Ladna traja

Popełniłeś trajka który trafia w moje gusta.
Lekka konstrukcja, nie przesadzona, zachowująca proporcje.
Nie ma zbędnych kotylionów w postaci miliona światełek, antenek, lisich ogonków itp.
Sam wiesz ,że jest jeszcze nie skończona, ale to jest najfajniejsze w tym temacie, masz jeszcze sporo zabawy.
PAMIĘTAJ jednak, że przychodzi taki moment w życiu konstruktora i jego dzieła, że trzeba przeciąć pępowinę,
przerwać pracę nad projektem we właściwym czasie, by nie spieprzyć dobrej roboty przez samą chęć tworzenia za wszelką cenę.
Jestem zdania że motocyklizm jest wtedy pełny, gdy cieszymy się pracą przy motocyklu i jazdą nim, kontaktem z innymi wariatami...
Przyjdzie taki czas, że już nie damy rady wsiąść na sprzęta, wtedy będziemy wspominać, oglądać foty i filmy, dzwonić do siebie i spotykać w Ciechocinku.
Jeśli tylko będziemy budować, spawać, kleić, malować i nie wyjedziemy z garażu,obudzimy się z ręką w nocniku i pomyślimy że coś nas kurwa ominęło....
Znam kilka osób które są zajebistymi fachowcami, są bardzo pracowici i z poświęceniem angażują się w różne mototematy,
ale nikt nie pamięta kiedy ostatnio wyjechali z garażu dalej niż dwie ulice.
Ale się rozgadałem... Nie poznaję siebie.... sorry, sorry... już spierdalam

coś w tym jest ...... kilka ładnych lat ostatnio spędziłem w garażu .... Ale też parenaście tysięcy km nawinąłem....

Jednak coś w tym roku mi mówi w duszy ....... chcę więcej jeździć niż grzebać .....

Jednak wiem też - jestem tego pewien - że nie wytrzymam długo i w zimę znów zamknę się w garażu

BENZIN, ale u nas na forum już nie ma tego osobnika co to sto lat traje na garnie budował, a później chciał nieposkładane zwłoki opierdolić za kolosalne pieniądze

dobrze powiedziane Czarek. A poza tym traja piękna, nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę że już pomykasz trajeczką.

jest zajebista szkoda tylko że muszę ukłonić się w strone tego kto ją malował
że to nie ja maczałem w tym palców

Kurde Czarek, jakby wsadzić serce z przodu, to by było dokładnie to co ja chcę popełnić. Zajefajna traja.

P.