trajkersi.pl

adaśko pisze:w golfach 2 była taka puszka , nie wiem jak to się dokładnie nazywało , ale podpinałeś do tego wężyk z pompki i powrót , a z tej puszki trzeci wężyk szedł dopiero do gaźnika . Ponieważ gażnior poldolota nie ma powrotu to taka puszka powinna dać radę. Miałem takową puchę lecz niestety poszła do huty wraz ze zwłokami silnika , a mówiłem że kiedyś się przyda
Od niedawna nie ma już rzeczy które się jeszcze przydadzą , teraz zostają tylko te które będą potrzebne bo miejsca na półkach już brakuje

to co pokazujesz to jest zawór przelewowy ciśnieniowy służy do cofnięcia nadmiaru paliwa z gaźnika do baku można już za 50 nowy kupić.Wiem bo u siebie musiałem zmienić

Kurde straciłem wczoraj definitywnie cały szacunek dla diagnostów, a przynajmniej tych kilku których odwiedziłem. Tylu opowieści z dupy których się nasłuchałem to już nawet u braci Grimm nie było. Z tego co usłyszałem to zmiana silnika to tak potężna modyfikacja jakbym prom kosmiczny budował od zera i jak nie będzie dupokrytki od rzeczoznawcy to nie będzie przeglądu. Opinia to niby żaden problem, ale te trzy czy cztery stówy wydane bez sensu wolałbym zainwestować w dzieciaki. Jak widzę to za parę lat na zwykłych przeglądach będziemy mieli przesrane. Najbardziej rozwalił mnie Pan który powiedział, że na OSKP nie zrobi zwykłego przeglądu bo nie ma możliwości technicznych. Już miałem go postraszyć że za chwilę te uprawnienia straci.

Będziesz jechał do teścia na flaszkę to podleć tam co Ci mówiłem. I mnie odwiedzisz przy okazji

seta pisze:Będziesz jechał do teścia na flaszkę to podleć tam co Ci mówiłem. I mnie odwiedzisz przy okazji

Wiem Grzegorz, ale jak mam ciągnąć teraz traje na lawecie specjalnie 250km to wyjdzie prawie to samo co koszt opinii a i w wydziale komunikacji będę miał przynajmniej dupokrytkę.

dlaczego specjalnie? Do następnego sezonu to jeszcze kilka razy będziesz tamtędy przejeżdżał Tak mi się wydaje

sekuwawa pisze:Kurde straciłem wczoraj definitywnie cały szacunek dla diagnostów, a przynajmniej tych kilku których odwiedziłem.

a we stoliczy to robiłeś?

Właśnie w stolicy to robiłem i chyba tu leży problem.

No to daj spokój to jest jakaś nadgorliwa wies

Dobra, żeby nie było że zupełnie przez zimę się leniłem to wrzucę parę zimowych poprawek.

Wrzuciłem rozrusznik od skodziawki felicji 1.3 po małych przeróbkach (opis w innym temacie). Poprawiłem chłodzenie przez wywalenie alegrowych pseudo SPAL-owych wentylatorów i wrzuciłem 2 dwu-biegowe wentylatory od klimatyzacji z opla astry. Moc przedmuchu na drugim biegu powala, ale na razie jeszcze nigdy 2 bieg mi się nie włączył. Może na Babkach się przyda choć nie planuję trajki oddać Adaśkowi. Dorobiłem sobie również z rozpędu kierownicę powietrza tak by zbierało z szerszego zakresu. Do nowych wentylatorów zawędrowało też nowe sterowanie ich pracą. Dwa elektroniczne termostaty ala Kato z pakietem przekaźników i bezpieczników. No i na koniec coś dla starych kości, czyli przespawałem sobie kierownicę żeby nie jeździć w pozycji ukrzyżowanego. Fotki całości jak tylko będę miał czas wydłubać za garaż bo na razie tylko syn sobie zrobił sesję zdjęciową.

duzo czerwonych elementów. to dobrze. mocy nigdy mało

te wentylatory w astrze są przed chłodnicą? bedzie to u ciebie fungowało ? jakbyś mógł prosiłbym o ich wymiary

bynio204 pisze:te wentylatory w astrze są przed chłodnicą? bedzie to u ciebie fungowało ? jakbyś mógł prosiłbym o ich wymiary

Wentylatory w samochodzie są przed chłodnicą, a wiec nic nie musialem zmieniać. Są od klimy wiec mogą pracować w trybie ciągłym, a zapierdzielają aż miło. Na drugim biegu nadały by się na budowę poduszkowca bo położone na ziemi zaczynały się podnosić. Średnica wentylatora to jakieś 33cm.

Piękna trajka, Ci Seku wyszła, gratuluję

Trajeczka miodzio , bardzo mi sie podoba

gicior

kwintesencja trajki, niska, krótka,szeroka, na mięsistych 15-tkach, bez zbędnych dodatków w bardzo ładnym kolorze

fajny ten rower Ci wyszedł Seku, bardzo fajny

Czarek-trike pisze:kwintesencja trajki, niska, krótka,szeroka, na mięsistych 15-tkach, bez zbędnych dodatków w bardzo ładnym kolorze

Dokładnie tak miało być Czarek choć teraz pewnie po 6 latach znajomości i uczestnictwa w forum zbudowałbym coś innego, ale czasy się zmieniły i projekt trajka uznaje za zasadniczo zakończony. Wszyscy wiemy, że projekty SAM nigdy zakończone nie są, ale w tym roku zamierzam potestować trajkę trochę więcej niż w zeszłym i cieszyć się jazdą.

Zacnie Seku, pogratulować tylko zostaje

Seku traja wyszla zajebiscie. Jakbym miał użyć jednego zdania na jej temat, rzeklbym krótko : Jest calkiem w cipe!

A jak tam Seku oparcie się spisuje , jest wygodne do dalszej jazdy ?

custom pisze:A jak tam Seku oparcie się spisuje , jest wygodne do dalszej jazdy ?

Pozycja kierownika daje radę, choć wielkich przelotów nie robiłem, ale pasażer na razie nie ma lekko. Muszę dorobić mu dużo wyższe oparcie żeby czuł się stabilnie.

Seku , czy dobrze widzę Dolny wahacz przedniego zawiasu jest dłuższy od górnego
Jeśli tak, to czy zawias dobrze działa

Seku, pogratulować wyszla zajebiscie

GREGOR pisze:Seku , czy dobrze widzę Dolny wahacz przedniego zawiasu jest dłuższy od górnego
Jeśli tak, to czy zawias dobrze działa

Jest dłuższy, przód działa super i jest to wytestowane w 2 trajkach.