trajkersi.pl

Może to śmieszne , nic mnie raczej nie rusza , ale na igły mam uczulenie.
Chyba tylko w ostateczności bym się zdecydował.
PRZEPRASZAM

Proponuje abyśmy może podali swoje grupy .
Czasami jakaś jest szczególnie potrzebna.

Moja
B-

To ja mam jeszcze jedną propozycję - zgłoszenie się do bazy danych szpiku.
Samo zgłoszenie się jest proste, załatwia sie to korespondencyjnie, dostaje się od nich paleczki do poślinienia i to wszystko.
W przypadku jak ktoś będzie potrzebował akurat Twojego szpiku to są dwie metody pobrania:
Farmakologiczna albo inwazyjna.
Samo "trafienie" biorcy to jak ustrzelenie szustki w lotto, podobnie jak znalezienie dawcy, ale zgłaszając się powiększasz baze a tym samym prawdopodobieństwo znalezienia dawcy.
Ja już dawno to załatwiłem i w bazie jestem.

ja też oddaję od dwóch lat, mam a rh- , uważam że trochę zbędne jest wypisywanie kto, kiedy i ile oddał bo to sprawa sumienia każdego z nas, myślę że oddawanie krwi tylko dla motocyklistów jest głupim pomysłem bo część z nich igra z śmiercią i w dupie ma innych, oczywiście nie mówie o normalnych użytkownikach motocykli, poza tym i tak nie masz wpływu na to gdzie ta krew idzie, a co byś powiedział dziecku rannemu w wypadku które potrzebuje krwi, niedostaniesz bo całą potrzebyje koleś który cie stukną motorem. poza tymi kilkoma zdaniami karramba uważam że oddawanie krwi honorowo i dobrowolnie jest największym darem który możemy komuś dać bezinteresownie.

Tu jest o tym szpiku:
http://www.dkms.pl/choose.html
Ja się w tej bazie rejestrowalem, eszystko przez net mozna sie dowiedzieć i zalatwic.

nie mam na celu niczego co mogło by doprowadzić do kłótni, myślę karramba że namawianie do oddawania krwi jest bardzo dobry pomysłem, ale lista, trochę by wyglądało jak rozliczanie czy ktoś pomaga czy nie. co do szpiku sam muszę wreszcie wygospodarować trochę czasu i się wybrać, wy tam nad morzem macie lepsze warunki, jak byłem w dani u kuzyna na wakacjach powietrze i codziennie świeże ryby podniosły mi czerwone krwinki o prawie 60 000 .

Ale nie musisz sie nigdzie wybierać ze szpikiem. Na stronie którą podałem w linku wypełniasz formularz i wszystko. Dostaniesz list z kopertą wsteczną i ze sprzetem do pobrania próbek DNA.

czytałem temat sulkiego " mam marzenie" i uważam że jak trzeba to bez proszenia chłopcy potrafią się zmobilizować żeby zrobić coś dobrego dla kogoś.

masz rację takich akcji nigdy za wiele

jestem a wlasciwie bylem honorowym krwiodawca - teraz od prawie roku, ze wzgledu na leki przyjmowane, nie moge oddawać.

moje leki wykluczaja mnie z grona dawców.Sulky skorzystam z twego linku na dawce szpiku.
Karramba.jesli twój temat sprawi że choc jeden odda krew to warto było zakładać

Karramba pisze:Tracę nadzieje ... Ale na szpik też się zgłoszę . Widzę że sam oddam tą krew .

nie do końca... Trajkersi są klubem Kongresowym a ten z kolei organizuje raz do roku - w kwietniu - największą w Polsce akcję honorowej zbiórki krwi... MOTOSERCE.

myślę, że nie ma sensu "wyłamywać otwartych drzwi". Klub jak i również członkowie Forum mogą dołączyć do parunastu tysięcy ludzi, motocyklistów i dorzucić parę swoich cennych litrów. Niektórzy jak np. Mały brali w tym udział.. Myślę, że czas na innych..

więc nie jesteś sam jest nas bardzo, bardzo wielu...

ale to tylko sugestia

nie popełniłes błędu kolego.dobrze że ten temat załozyłeś.jak widzisz ludziska pisza że daja krew.napewno twój temat sprawi że jeszcze więcej ludzi pójdzie oddac krew.nie bedzi to zorganizowana akcja pod jakims szyldem ale krew jest krew

nie bede u Wiktora.dowiedziałem sie o Nim pewnych rzeczy i nie jade

winda pisze:nie bede u Wiktora.dowiedziałem sie o Nim pewnych rzeczy i nie jade

Eeeee, to ja juz o tym wiem od dłuższego czasu i szanuję go za to

Luksky pisze:

winda pisze:nie bede u Wiktora.dowiedziałem sie o Nim pewnych rzeczy i nie jade

Eeeee, to ja juz o tym wiem od dłuższego czasu i szanuję go za to

wątek robi się ciekawy.... niedługo będzie katharsis

czegóż to dowiemy się w następnym odcinku...

Lipa pisze:

Luksky pisze:

winda pisze:nie bede u Wiktora.dowiedziałem sie o Nim pewnych rzeczy i nie jade

Eeeee, to ja juz o tym wiem od dłuższego czasu i szanuję go za to

wątek robi się ciekawy.... niedługo będzie katharsis

czegóż to dowiemy się w następnym odcinku...

A Wiktor nabrał wody w usta i nic nie komentuje to budzi różne domysły...

pawlikTrike pisze:

Lipa pisze:

Luksky pisze:

winda pisze:nie bede u Wiktora.dowiedziałem sie o Nim pewnych rzeczy i nie jade

Eeeee, to ja juz o tym wiem od dłuższego czasu i szanuję go za to

wątek robi się ciekawy.... niedługo będzie katharsis

czegóż to dowiemy się w następnym odcinku...

A Wiktor nabrał wody w usta i nic nie komentuje to budzi różne domysły...

OJP
pomyśleć że wszystko przeze mnie

dobra bo zrobiła się afera a to żart.miałem jechac z kaskim do wiktora kupić pewne klamoty dla kaskiego firmy.co sie dowiedziałem o Wiktorze? dowiedziałem sie ze nie sprzedaje firmie klamotów bo firma zmieniła koncepcje.dlatego nie jade do Wiktora.
pojechalismy z Kaskim na śląsk i tam załatwilismy co mielismy załatwić.
Przepraszam za zamieszanie.najważniejsze że główny zainteresowany zajarzył o co chodzi

te dziwexy prawie nic nie refundują, co jest dla ludzi. Najwazniejszy prezesik nfz - on musi poruszac sie bryką za ponad 100tys zł i tankować za nasze składki. Osama to widzi i nie grzmi!!!

ośmielam sie stwierdzić, że jakby mi te dziady odmowiły pomocy moim dzieciom to bym wszedl obwieszony granatami do siedziby....

Sranie w banie . Kiedyś oddawałem krew w wojsku to chociaż za to przepustka się należała .Kiedyś z szczerej chęci chciałem oddać tak po prostu i kurwa w punkcie pobierania krwi powiedzieli że pan nie z tego rejonu! a że coś , a że tamtoś .... że krwi nie przyjmą huj im w dupe człowiek chce dobrze a ru huj

Huj nie zlot

adaśko pisze:Sranie w banie . Kiedyś oddawałem krew w wojsku to chociaż za to przepustka się należała .Kiedyś z szczerej chęci chciałem oddać tak po prostu i kurwa w punkcie pobierania krwi powiedzieli że pan nie z tego rejonu! a że coś , a że tamtoś .... że krwi nie przyjmą huj im w dupe człowiek chce dobrze a ru huj

Huj nie zlot

Hej Adaśko, też mialem podobny przypadek... w woju oddawalem, oddalem koledze po wypadku na akcji pożarniczej, az kiedyś pojechalem w okolice Kraków-Kielce, potrzebowali krew dla kogoś po wypadku autobusu czy czegoś tam, podchodze i mówie ze z chęcią pomoge , babka prosi o dowód i mówi ze nie ten region .
Ale co się przejmujesz może my w woju oddawaliśmy etyline

Krwi zimą mają sporo. Teraz kiedy zaczyna się lato to do ludzi z grupą 0 potrafią dzwonić, że jest potrzebna jednostka płynu i czy nie da rady przyjechać. Jeżeli ktoś ma ochotę pomóc to właśnie wakacje są idealną porą (przy okazji zrobią badania na wszystkie świństwa typu HIV, BZWBK czy inne SLD i sprawdzą grupę krwi).

Wczoraj oddałem właśnie krew bez przechwałek prawie wiadro mam zdane . Grupa krwi O Rh+
W bazie danych na szpik też widnieje moje nazwisko . Moja koleżanka bardzo potrzebowała szpik myślałem ze pomogę ale mój się nie nadawał .


NIE BĄDŹ ŻYŁA ODDAJ KREW

Ja jak urodzil mi sie drugi synek to zaczalem sie bawic w oddawanie, ale po dwoch czy trzech razach sie skonczylo. Musze sie zmobilizowac, tyle ze u nas to kiepsko wyglada, bo trzeba wstac minimum o 5, w szpitalu trzeba byc juz grubo przed 6 rano, bo pozniej juz nie da rady.

Ja jak oddam krew to będą mnie musieli zwinąć jak kartkę papieru przykleić znaczek i odesłać do domu piorytetem