Re: Assistance
: 12 lip 2011, 20:01
Wiesz, jesli sytuacja zdarza się w okolicy zlotu to chamstwem jest sie nie zatrzymac, to jest fakt.
Czarek-trike pisze: Choćby siegając pamiecią 7-8 lat wstecz kiedy to z ojciem objeżdżaliśmy junakiem troche zlotów, postój na trasie to jak przejezdżał jakiś motocyklista to kiwał czy wszystko oki albo nawet się zatrzymywał, dobre to były czasy
Dobrze panie gadasz ale to nie wroci niestety juzLipa pisze:Czarek-trike pisze: Choćby siegając pamiecią 7-8 lat wstecz kiedy to z ojciem objeżdżaliśmy junakiem troche zlotów, postój na trasie to jak przejezdżał jakiś motocyklista to kiwał czy wszystko oki albo nawet się zatrzymywał, dobre to były czasy
Czarek 7-8 lat temu /no może ciut więcej/ na motocyklach jeździli faceci, którzy ponad komfort i lans ukochali wolność, bezkompromisowość, odmienność i poczucie wspólnoty przynależności do grona podobnych sobie i podobnie myślących gości. Trudy w zdobywaniu kasy na ukochany sprzęt, całe dnie spędzone w garage przy pracy nad swoją maszyną, niekończące się awarie większe i mniejsze, i wiele, wiele innych wyrzeczeń rekompensowali sobie możliwością spędzenia choć odrobiny czasu w towarzystwie podobnych sobie... większość miała podobne, życiowo-motocyklowe problemy i to dawało im poczucie więzi. Niekończące się dyskusje czy to na zlocie czy przy poboczu, z piwem lub bez... to sprawiało, że nie do pomyślenia było pozostawienie towarzysza niedoli mijanego przy poboczu z rozwalonym sprzętem. I nie ważne czy to był stary rusek czy HD. Wiadomo było, że jego posiadacz to twój duchowy brat i może potrzebować pomocy. Przez skórę się czuło, że ty też możesz kiedyś go potrzebować... bo wiedziałeś, że nikt inny ci nie pomoże. Nowobogaccy zaczęli kupować tuningowane bmw i wystawiać łokcie za szybę, drogich motocykli było na sztuki /nie licząc zabytków/ a i wszyscy uważali, że na hebel wskakuje tylko kryminalista bądź biedota.... na kogo więc mogłeś liczyć - tylko na takich jak TY.
Dziś motocykle to rodzaj szpanu, ekstrawaganckiego hobby. Podstarzali goście na heblach o wartości domku jednorodzinnego, rwący 17-to letnie lachony. Ewentualnie nowobogaccy kupujący plastiki o kosmicznych kolorach i osiągach a wszystko żeby skoczyć pod MCdonalda i tam się polansować.... To nie są ludzie czujący więź z posiadaczem innego motocykla... oni nie wyznają tych zasad co Ty i nie mają podobnego spojrzenia na życie. Dla nich motocykl to przedmiot, taki sam jak telewizor czy samochód... Obraz - przygnębiający - dopełnia wszechobecna polityka klubowa, która w wielu przypadkach "reguluje" zachowanie w stosunku do innych... W wielu klubach motocyklowych to nie motocykle grają pierwsze skrzypce....
tak czy inaczej warto choćby kultywować dobre, stare tradycje.... choć czasem to trudne.. bardzo.
Zgadzam się i wtedy ponownie będzie tak jak było....winda pisze:wróci.jak na rynku pojawi sie nowa zabawka np. przełomowy analny wibrator , to wszyscy nowobogaccy oleją motocykle i pójdą w inna drogę
Coraz częściej widzę jak tacy 18-20 latkowie na litrowych przecinakach w krótkiej koszulce i spodenkach jeżdżą...Luksky pisze:Póki co, to śmiejmy się z takowych. Siedzę wczoraj z synusiem w Macu (MacDonald to u nas weekendowa tradycja, bo w Lesznie nic innego nie ma) i co chwilkę jakiś plastik przejezdza, zawyje silnikiem, popatrz w lewo, w prawo, czy wszyscy żrący go widzą i potem rura.
Jaro pisze:Coraz częściej widzę jak tacy 18-20 latkowie na litrowych przecinakach w krótkiej koszulce i spodenkach jeżdżą...Luksky pisze:Póki co, to śmiejmy się z takowych. Siedzę wczoraj z synusiem w Macu (MacDonald to u nas weekendowa tradycja, bo w Lesznie nic innego nie ma) i co chwilkę jakiś plastik przejezdza, zawyje silnikiem, popatrz w lewo, w prawo, czy wszyscy żrący go widzą i potem rura.
Luk, no wiesz co ???? zabrałbyś dziecko choćby do akwawituLuksky pisze:... bo w Lesznie nic innego nie ma)
Pawlik Luka nie denerwuj!pawlikTrike pisze:Luk, no wiesz co ???? zabrałbyś dziecko choćby do akwawituLuksky pisze:... bo w Lesznie nic innego nie ma)
masz tu linka
http://www.akwawit.pl/Atrakcje,41.html
Tylko nie tam!!! Chyba że życzysz Lukowi i Tytusowi wszelkich mozliwych chorób skóry.pawlikTrike pisze:Luk, no wiesz co ???? zabrałbyś dziecko choćby do akwawituLuksky pisze:... bo w Lesznie nic innego nie ma)
masz tu linka
http://www.akwawit.pl/Atrakcje,41.html
Znaczy azjatki w promocji tam sąSulkyrider pisze:Tylko nie tam!!! Chyba że życzysz Lukowi i Tytusowi wszelkich mozliwych chorób skóry.pawlikTrike pisze:Luk, no wiesz co ???? zabrałbyś dziecko choćby do akwawituLuksky pisze:... bo w Lesznie nic innego nie ma)
masz tu linka
http://www.akwawit.pl/Atrakcje,41.html
nie błysnąłes paniepawlikTrike pisze:Luk, no wiesz co ???? zabrałbyś dziecko choćby do akwawituLuksky pisze:... bo w Lesznie nic innego nie ma)
masz tu linka
http://www.akwawit.pl/Atrakcje,41.html
ja jestem skonstruowany z optymizmu .... może po prostu widziałem/przeżyłem ciut więcej.... ale i tak optymizm to cały jakrzysiek1105 pisze:Lipa, masz całkowitą racje, ale troszeczke optymizmu by nie zaszkodziło.
No tak, ja byłem tam ostatnio, jak Junior się w jeszcze pampmersie kąpałLuksky pisze: nie błysnąłes panie
chodzilismy na basen kilka razy na miesiac, do czasu az nabawilismy sie od leszczynskiego basenu czyraków w uszach. Synek wyszedl z tego po 3 dniach płaczu, ja dwa tygodnie z głowy. Leszczynski basen byl fajny 20lat temu, teraz nie inwestuja wogole w ten kompleks, wszsyscy jezdza do Kosciana lub Krotoszyna, zdrowiej i przyjemniej.
No tak u Stasia za cholere nie chcial isc do stolu zjesc napic sie!!!Lipa pisze:ja jestem skonstruowany z optymizmu .... może po prostu widziałem/przeżyłem ciut więcej.... ale i tak optymizm to cały jakrzysiek1105 pisze:Lipa, masz całkowitą racje, ale troszeczke optymizmu by nie zaszkodziło.
Devil pisze:No tak u Stasia za cholere nie chcial isc do stolu zjesc napic sie!!!Lipa pisze:ja jestem skonstruowany z optymizmu .... może po prostu widziałem/przeżyłem ciut więcej.... ale i tak optymizm to cały jakrzysiek1105 pisze:Lipa, masz całkowitą racje, ale troszeczke optymizmu by nie zaszkodziło.
A silnik masz 1.6 takze traja by cie uwiozla jak bys pojadl!!!!!!!!
AA tak mamy nowe haslo na forum
Anonimowi AtrakcyjniLipa pisze:
AA ? od anonimowych ?
u nas jest tak samo. Jedynie skutersi sa z innej planety bo nie odmachują, wiec nikt juz im nie kiwa.tyci-pn pisze:Będąc w Dani czy w Niemczech motocyklem zauwazyłem ,że pozdrawiaja się wszyscy motocykliści,bez względu na to czym jeżdżą ...plastikiem czy chopperem
Skutersi muszą być skupieni aby mogli z pełną rozwagą i z odpowiedzialnością panować nad mocą a nie rozpraszać się na jakims kiwaniuLuksky pisze:u nas jest tak samo. Jedynie skutersi sa z innej planety bo nie odmachują, wiec nikt juz im nie kiwa.tyci-pn pisze:Będąc w Dani czy w Niemczech motocyklem zauwazyłem ,że pozdrawiaja się wszyscy motocykliści,bez względu na to czym jeżdżą ...plastikiem czy chopperem
Jako, że skuterami w większości jeżdżą 13-16 latkowie, powinni oni pierwsi kiwać ze względu na wiek.Jednak mi zdarzylo się kilka razy, że nikt mi nie odmachał(chodz mi tutaj o duze motocykle a nie skutersów ).Nie wiem dlaczego, może dlatego, że to jechał jakiś nowobogacki ktory kupil motor do lansu i nie ma zielonego pojęcia o tym jakie zwyczaje maja motocykliści.Niewiadomo, ważne żeby ta tradycja nei zagineła. LWG.Luksky pisze:u nas jest tak samo. Jedynie skutersi sa z innej planety bo nie odmachują, wiec nikt juz im nie kiwa.tyci-pn pisze:Będąc w Dani czy w Niemczech motocyklem zauwazyłem ,że pozdrawiaja się wszyscy motocykliści,bez względu na to czym jeżdżą ...plastikiem czy chopperem