Strona 2 z 2

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 17:27
autor: adaśko
winda pisze:nasuwa mi się jedno pytanie
CO TO KURWA JEST HOMONTO!!!! :shock: :shock:
z postu wnioskuję ze coś bardzo ważnego w trajce.nie wiem gdzie tego szukac w swojej?może mi odpadło a ja nie wiem?
koledze chyba chodzi o wachacz w przednim zawieszeniu taki w kształcie litery U co rzeczywiście może przypominać homnto ,które jest przeważnie używane jest przez konie pociągowe do ciągnięcia np.pługa

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 17:52
autor: Sulkyrider
Anginsam pisze:Koledzy te homonto to paskudzi wygląd jak 1 koń i 1 dyszla z homontem na karku to z terenów wschodnich pochodzi na naszych terenach konie chodziły bez homonta i wozy ciągneli .Też mam zamiar robić bez homonta przypomne że komarki kiedyś homonta [ paskudy] niemiały i nie było słychać aby oś pękła. Jak kto się obawia to trza troszke grubszą ośke zapodać i będzie git . Zobaczcie jaka cienka ośka w 126 p stary typ występuje [ oś 1 stronnie podparta] ja mam przyczepke zrobioną na niej i ładuje nieraz 1 t węgla to jest 500 kg na koło !!!!!! jakoś nigdy mi nie pękła
Przeczytaj post Ozona.
Koło musi być prowadzone sztywno. Nie może "bujac sie na boki".
Nie tylko 126p ma jednostronnie zamocowana os koła:) Ale to inna historia. Zwróć uwagę, ile elementów ruchomych jest w motocyklowym zawieszeniu wahaczowym. Inna sprawa, którą tez trzeba wziąć pod uwagę, to siły działające na koło przednie. Przy skręcaniu dochodzą siły działające na koło poprzecznie do jego płaszczyzny. W motocyklu takie siły prawie nie występują, w trajce natomiast tak. Dlatego "homonto" jest jednym z pewniejszych i prostszych rozwiązań, co nie znaczy że to jedyne rozwiązanie.

W dzisiejszych zaprzęgach praktycznie nie stosuje się homonta. Koń ciągnie napierśnikiem. Np. w szorach poznańskich napierśnik jest elementem stałym, z kolei w sporcie, przy zaprzęgach lekkich, stosuje się napierśnik tzw. "pająk" który ja osobiście preferuję - jest lekki i nie utrudnia oddychania koniowi.

Ale do czego zmierzam.... mozna radzic sobie bez homonta :)

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 18:24
autor: Luksky
nie znacie się.


Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 18:28
autor: Sulkyrider
Luksky pisze:nie znacie się.

No kurwa, jasne. A ja głupi myslałem, ze to dla konia.

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 18:35
autor: kaski
winda pisze:nasuwa mi się jedno pytanie
CO TO KURWA JEST HOMONTO!!!! :shock: :shock:
z postu wnioskuję ze coś bardzo ważnego w trajce.nie wiem gdzie tego szukac w swojej?może mi odpadło a ja nie wiem?
to jest takie cóś co nam żonki na kark wrzucają jak chcemy na zlot się udać
widocznie masz dobrą żonkę lub dobrze żonce robisz że nie znalazłeś u siebie
HOMONTA :lol:

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 20:19
autor: winda
w sumie Sulky mądrze piszesz.tylko twój długi post , był tylko przygrywką, do pierdolnięcia które Luk wykonał jednym krótkim a jakże zajebistym i prawdziwym zdaniem.
co do samego homonta to nie znalazłem w trajce.musiał ktos zajebać

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 20:22
autor: Sulkyrider
W sensie że ja się zajmuję grą wstępną a luk od razu do sedna? Kurwa, nikt ze mną tego nie uzgadniał.

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 20:51
autor: krobia
winda pisze:w sumie
co do samego homonta to nie znalazłem w trajce.musiał ktos zajebać

Sprawdź jeszcze raz , ...stań przed lustrem :)

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 21:07
autor: Rob_trike
ojp rozjebaliscie mnie moja wrzeszczy co się dusze ze śmiechu ojp ojp :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 22:52
autor: Tyci
Kto tak wqrwił wielebnego? :wink:

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 22:57
autor: mały

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 02 sie 2011, 23:36
autor: Tyci
:lol: :lol: :lol: :!:

Re: Geometria przodu na wahaczu

: 03 sie 2011, 00:18
autor: Luksky
Sulkyrider pisze:W sensie że ja się zajmuję grą wstępną a luk od razu do sedna? Kurwa, nikt ze mną tego nie uzgadniał.

Nie ma się co pierdolić w tańcu..........