trajkersi.pl

Śpieszę z nowymi wiadomościami, na dzisiejszy dzień w świetle prawa rejestracja trajki to nawet nie jest za wiele biegania. Rzeczoznawca określa co i jak włącznie z opinią jaka wydaje ktora jest tak samo wiążąca jak homologacja, co wiecej ów rzeczoznawca powiedział żę to właśnie jest dokłądnie to. Czyli oglada, wydaje decyzję ot i wszystko. Co prawda delikatnie się wkurwiłem bo światła awaryjne musi mieć coś takiego jak POJAZD TRÓJKOŁOWY MARKI "SAM" wiec do konca tygodnia muszę zawalczyć, i wszystko. Całkowity koszt mojego rzeczoznawcy to 390zł i potem niestety bieganina i walka z idiotami w urzędach, ubezpieczeni i .............wszystkie możliwe partie polityczne w tym kraju mogą mnie cmoknąć w ptaka pozdrawiam i nie bójcie się pedalstwa w urzędach, tylko poszukajcie sensownego rzeczoznawcę, który ma jaja.

Tez słyszałem od właściciela stacji diagnostycznej który mi załatwiał cała rejestracje, że cos sie pozmieniało i nie jest teraz za ciekawie.

czyli jezeli faktycznie tak bedzie to bedzie trzeba kupić motocykl SAM albo weterana jakiegoś, z niego zabrac numery i przygrać w h*ja że zrobilismy sobie przeróbkę, wtedy rzeczoznawca że inny silnik, pieczęć w dowód i niech się jakiś imbecyl z sejmu tego, poprzedniego czy nastepnego to w zasadzie jeden pies bo każdy polityk to złodziej i kutas wali na swój czerwony czy czarny złodziejski pysk. Ot i całość. Zastanowic sie muszę i pogadać z kims bystrym kto swego czasu ciagał składaki i ma opanowane te czy inne gówna



=============================================
nie jest tak źle, bzdura. dzwoniłem do kolesia ktory produkuje przyczepy i lawety SAM. tak to wyglada http://www.um.gliwice.pl/index.php?id=10102/1

czyli wobec tego panowie, jedziemy z koksem póki nowi złodzieje nie beda rządzić w katolandzie bo zrobią tak że trzeba wylizać rowa jakiemuś czarnemu czy czerwonemu zby zarejeastrowac cokolwiek. Tylko sie załamałem trochę bo motocykl musi mieć awaryjne ;( kurw tego nie przewidzialem