Strona 1 z 6

I Zlot Trajkersów u Wiktora już za nami

: 02 maja 2010, 12:17
autor: Luksky
Nasz pierwszy, wspólny zlot zaplanowaliśmy na długi weekend majowy 2010.
Jako, że długi weekend wypadł wyjątkowo kiepsko w tym roku i nijak nie można było jednoznacznie się wpasować z urlopami w wolne, podzieliliśmy się na kilka grup, które miały przyjechać po części w piątek i sobotę. Ekipa z Wielkopolski podążała, już od 4 na rano w piątek, ku celowi. Oczywiście nie obyło się bez problemów, jednak jak przystało na oryginalnych „niepalnych” Trajkersów – ze wszystkim sobie poradziliśmy perfekcyjnie. Byli tacy co wracali bez lamp przednich, byli tacy co jechali bez rozruszników, byli tacy co nie mieli lamp tylnych jak i byli tacy, którym maszyna raz szła pod 100km/h a raz kiepsko 70km/h. Generalnie takie problemy to dla nas nie problemy :)

Po przyjeździe na miejsce o godz 14 okazało się, że czeka nas praktycznie wszystko o czym można sobie pomarzyć (Azjatek tylko zabrakło). Był zaopatrzony sklep, całe 10 metrów od naszego „pola walki”, był tor żużlowy (tuż przy sklepie) była wyżera grillowa (dosłownie za grosze) i za jeszcze większe grosze była mocna czarna kawa oraz herbata. Ponadto nawet takie luksusy jak zaparkowane kampery dla tych, którzy nie czuja się mocni w rozbijaniu namiotu, nie zabrakło też pryszniców z ciepłą wodą. Po przylocie za niedługi czas dołączyli do nas „CWAJKERSI” z Leszna, czyli posiadacze wypasionych dwóch kółek. Co prawda frekwencja trajek nie była powalająca z nóg, jednak niektórzy użytkownicy jak i budowniczy przybyli samochodami, żeby z nami wychylić bukłaczek wody ognistej. Również mieliśmy takowe atrakcje jak profesjonalna kapele rockową, która bardzo pięknie napierała utworami m.in. Smoke On The Water, i równie podobnymi. Oprócz powyższych odwiedziło nas mnóstwo innych motocyklistów, PRL'owskich Nysek wraz z załogą, która nie wiedzieć dlaczego zaczęła wrzucać nas na dach owej Nyski. Niezapomniane pozostaną również nasze wewnętrzne zawody siłowania się na rękę i pomimo tego, że Ci najbardziej napakowani oszukiwali – to niech im będzie :) są silniejsi :)

Jedną z głównych atrakcji było poznanie naszego brata klubowego „Klaty”, który jest człowiekiem najdłużej jeżdżącym w Polsce na trajce (udokumentowane).
Swego rodzaju testem dla TRAJKERSÓW było ognisko z soboty na niedzielę :) Gdy już orkiestra pojechała sobie od nas i zapragnęliśmy się ogrzać przy ognisku, skończyło nam się drewno, lecz czymże jest taki problem??? Na szczęście scena była drewniana i bardzo dobrze utrzymywała gorącą atmosferę. Gdy płomienie ogniska sięgały już tylko 1 metra, kolega Bawół vel Szef Cwajkersów wyzwał nas na pojedynek skoków i chodzenia po ognisku. Co prawda sam nie startował a tylko wydawał rozkazy, ale wystawił bardzo liczną drożynę do tej konkurencji. Okazało się podczas „czystej walki” że TRAJKERSI się w ogóle nie palą :) Ani jeden TRAJKERS nie zajarał się tak ogniem jak Cwajkersi :) Co prawda byli i tacy, którzy upadali w ognisko, ale na drugi dzień nie stwierdziliśmy obrażeń ciała, w każdym bądź razie takich, żeby nie można było jeździć trajką.

Były również momenty, w których wykazaliśmy się prawdziwym duchem i patriotyzmem lokalnym :) Przelatujący koło nas SKUTERS tak się zapatrzył na nas, że uległ wypadkowi na prostej drodze. Na szczęście liczna ekipa naszych pomogła człowiekowi się pozbierać do kupy i kontynuować jazdę (koordynator ekipy ratowniczej – Sulkyrider).

Można by tak pisać i pisać, ale jednego człowieka należy wyróżnić za wytrwałość, twardą dupę, metalowe jaja i chęć przeżycia naszego spotkania. Jest nim TRAJKERS „Mały”. Przejechał 1200km na sztywnej trajce, z czego 700km w jeden dzień (poleciał z ekipa Cwajkersów na wycieczkę krajoznawczą, po czym pościł się do domu w nocy, ze stłuczoną przednia lampą, która nie zawsze działała tak jakby sobie tego życzył). Ponadto szczególne podziękowania się należą migo-matowi Wiktora a szczególne bluzgi Rejonowi Dróg Publicznych w Elblągu, za to czarne asfaltowe gówno, zwane inaczej drogą.

Jeżeli jeszcze kogoś pominąłem to proszę się odezwać.

I Zlot Trajkersów u Wiktora już za nami

: 02 maja 2010, 12:17
autor: pawlikTrike
Byłem, wróciłem, poznałem wspaniałych ludzi, było super Wiktor !!! :lol: :lol: :lol:
Ci którzy mieli przyjechać, a nie dojechali niech żałują i dla nich mała relacja gazety Elbląg 24 -
http://www.elblag24.pl/elblag,spotkali_ ... 0,0,0.html

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 02 maja 2010, 13:05
autor: pawlikTrike
Karramba pisze:Tak klimat fajny , ludzie jeszcze lepsi , oby jak najwięcej takich spotkań ... No i się potwierdziło wszyscy jesteśmy tak samo pojebani ... oczywiście pozytywnie . Klata równy gość .
Klata jest debeściak :lol:

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 02 maja 2010, 19:53
autor: Czarek-trike
Link do fotek
http://img248.imageshack.us/gal.php?g=p1010087ch.jpg
Zlot przezajebisty. Ludzie prze prze przezajekurwabiści. Akcje wieczorne BEZCENNE :mrgreen: (prawdziwy Trajkers sie nie pali :lol: , cwajkersi, skuters itp ) Cieszę sie, że z Wami tam byłem.

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 02 maja 2010, 20:41
autor: ŚCIGANY
Kurwa żałuję że nie mogłem byc jestem wściekły :( :( :(

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 02 maja 2010, 23:44
autor: pawlikTrike
O już są filmiki ze zlotu :D
no niezłe :lol:

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 02 maja 2010, 23:45
autor: pawlikTrike
i nastepny :shock:


szef assistance sam kierował akcją wyciagania trajki klaty za przedni widelec!!!!!!!!!!!!!!

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 02 maja 2010, 23:46
autor: pawlikTrike
i jeszcze jeden :shock: :lol: :lol: :lol:

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 00:17
autor: Luksky
Karramba pisze:a jego trike luk prawie rozbił i stwierdził że hamulców niema , kopa ma nieziemskiego no i trzeba było ją wyciągać z rowu gdy klata ją dosiadał ... niezapomniane chwile .
Wróciłem.
Praktycznie żyje chyba tylko dzięki uprzejmości DARK'a. Pilotował mnie w deszczu, w nocy - masakra..... Ogolnie nie przezylem nigdy lepszej imprezy. była radocha, kupa śmiechu (Prawdziwy Oryginalny Trajkers sie nie pali; Skuters sie wyjebał; Cwajkersi się palą, itp).... Jednak dziś w domu dziecka, oj działo się....niejednemu twardzielowi łezka poleciała..... Panowie, naprawde wdzięczny jestem, że moge byc z Wami i że mamy siebie nawzajem....

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 00:46
autor: Cicholc
Zgadza się Luk, jak to jest w tekście utworu Dżemu " w życiu piękne są tylko chwile" i je warto zapamiętać :wink: a kto tam nie był niech żałuje.

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 07:46
autor: Czarek-trike
Filmiki
http://www.youtube.com/my_videos


i jeden szczególny :wink:


Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 09:48
autor: Radek
zajebista imprezka,klimat super :D kiedy kolejna???????pawlik super filmiki:)

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 09:52
autor: Radek
Czarek-trike pisze:Link do fotek
http://img248.imageshack.us/gal.php?g=p1010087ch.jpg
Zlot przezajebisty. Ludzie prze prze przezajekurwabiści. Akcje wieczorne BEZCENNE :mrgreen: (prawdziwy Trajkers sie nie pali :lol: , cwajkersi, skuters itp ) Cieszę sie, że z Wami tam byłem.
czarek supeer zdjecia:)

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 09:59
autor: GOLDHEART
a sa jakies fo z domu dziecka??

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 10:30
autor: Devil
Panowie bylem jeden dzionek i zaluje ze nie wiecej bo imprezka byla zajebista ale coz tak wyslo ubawilem sie jak nigdy a szczegolnie z rajdow posrod samochodow filmy tego nie oddaja w pelnej oprawie
No i zajebiscie bylo zobaczyc ludzi z ktorymi sie tylko pisze i rozmawia przez telefon.
Naprawde ci ktorzy nie byli niech zaluja bo jest czego

Ps. Prezes udalo sie????????????????????????????????????????????????????????????????? wiesz co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niektorzytez wiedza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 10:48
autor: pawlikTrike
Devil pisze:
Ps. Prezes udalo sie????????????????????????????????????????????????????????????????? wiesz co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niektorzytez wiedza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
No własnie ????????? :wink:

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 11:17
autor: agramer1966
Zdążyłem tylko na "do widzenia" ... lepiej nek wcale.
http://picasaweb.google.pl/100687843071 ... umBezTytuU#

Następny złot musi bić na własnej trajki.

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 11:21
autor: Rob_trike
Witam Niestety ja nie dojechalem :cry: - mam nadzieje ze nastepnym razem Dzwonilem do Wiktora - w tle słyszałem jak impreza daje czadu :mrgreen: jestem pewien ze sie udała na 100%

Pozdrawiam Was i może kiedyś bedzie okazja sie spotkac - bede 7-go maja (piatek na motobazarze) moze ktoś będzie ?

Rob_trike

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 13:03
autor: Devil
Dodam jeszcze ze kapela byla super to Ci sie tez Wiciu udalo nie Sulky

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 13:12
autor: Devil
Maly ale jak byliscie nad mozem Luk na trajce Klaty zaliczyl to co ty dzien wczesniej a potem jeszcze jakies kamienie tylek polewka byla jak nic
Luk sie troche zdziwil i mowil ze to hamulcow nie mialo

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 13:24
autor: Luksky
[quote="Czarek-trike"]Filmiki
http://www.youtube.com/my_videos


i jeden szczególny :wink:

szkoda ze nie ma jak przodem jechalem i kapnalem sie że nie ma hamulca :) wlasciwie to do tyłu tez tak samo było :)

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 13:33
autor: Czarek-trike
dobrze, że nie ma innych filmów :)

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 14:23
autor: Luksky
Devil pisze:Panowie bylem jeden dzionek i zaluje ze nie wiecej bo imprezka byla zajebista ale coz tak wyslo ubawilem sie jak nigdy a szczegolnie z rajdow posrod samochodow filmy tego nie oddaja w pelnej oprawie
No i zajebiscie bylo zobaczyc ludzi z ktorymi sie tylko pisze i rozmawia przez telefon.
Naprawde ci ktorzy nie byli niech zaluja bo jest czego

Ps. Prezes udalo sie????????????????????????????????????????????????????????????????? wiesz co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niektorzytez wiedza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ale Devil, one miały po 14lat..... :shock:

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 14:42
autor: Luksky
Pany, ja w telefonie mam kilka filmów jak popity chcialem sie pojedynkowac z "wielkimi". Nie wiem czy sie nadają dla publicznej wiadomości :)

Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga

: 03 maja 2010, 16:39
autor: Devil
no ten co ja krecilem jest zajebisty co szles na lape z Wiciem i z Klata naraz