trajkersi.pl

Dzwoń do Kato

a mierzyłeś napięcie ładowania akumulatora

. .

zatarty silnik ciężko jest przekręcić rozrusznikiem

winda pisze:zatarty silnik ciężko jest przekręcić rozrusznikiem

U mni w traji Mundek krynci ale jest tylko ychy ychy ychy... Tempa zrobila jednak swoje.

zatarty nie jest i robi właśnie yhy yhy yhy tak na takt wolnego walca

adaśko pisze:Duuuuuupa , ma ktoś pomysła bo ja już nie mam koncepcji. Wsadziłem do traji 2.0 8v zapierdala aż miło , ale kurwa rozrusznik nie daje rady . Kurwa wydałem kupę kasy na regenerację i chuj , akumulator 90 ah zakręci , ale jak silnik zimny , po dłuższej jeździe już odpalić nie chce bo ledwo silnikiem kręci. Rozrusznik jest orginalny od skrzyni automatycznej , i te rozruszniki były dedykowane do 1.6 1.8 . Może ktoś wie czy jest jakiś pasujący od większych pojemności ?

Jest teraz traja Moja !noi ?Adasko a cza bylo do tego Lysego z Elblaga zapytac podjechac/ a lon by w 2 dni stwierdzil co mu jej dolega ja juz wiem reszte napissze w swieta , a jeszce 1 kilometra nie zrobilem trajka Kurwa mac

Czyli że co silnik kręci ale z oporem i nie chce zapalić ? Albo próbuje zakręcić i staje jakby ktoś go zblokował ?
- zdjąć kabel WN z aparatu zapłonowego i zastartować silnikiem. Jak będzie kręcił jak szalony to ustaw sobie zapłon albo wymień aparat

. .

bo to jest tak.....
....w gdańsku ,za dużo jodu,nie odpowiadało jej tyle tego wspaniałego powietrza,czuła sie jak na wiecznej inhalacji dlatego te yhy,yyhy
....u budynia,tam to dopiero jazda,nawdycha się oparów z kambodżańskiego tytoniu skropionego zajzajerem nie wspomne już o gledzeniu maliny i ponownie yhyyy,yyyhy

wpada pierdzielona ze skrajnośći w skrajność to nie ma się co dziwic!!!

ale za to jak przebywała tak po środku "swej drogi" ,w neutralnym środowisku i GRZECZNYM,KULTURALNYM,DOBRZE WYCHOWANYM itp,itd otoczeniu to gadała jak się należy.ciepła czy zimna zawsze zagadała.

...a jakiś czujnik temperatury czy coś w ten deseń??? Może jasnowidz Katownik by zdiagnozował problem ?

Mnie to nadal wygląda na mocno przestawiony zapłon. Miałem tak u siebie.

to raczej nie bedzie zapłon,to nie jest "cykliczna czkawka". ona nie zawsze ma takie objawy.jak stała u mnie to "na ciepło" paliła bez problemów!....albo miałem tylko takiego fuksa

. .

. .

Huja sie znacie diagnoza bedzie jutro wieczorem , jak przegada do mnie ludzkim glosem , jedno jest pewne silnik jest z autka po solidnym klapsie lub w zimie dziadek mroz dal mu rade czyli ma jebniety pekniety BLOK !!! W okolicy aparatu zaplonowego jest glut silikon ++++++++++++ cos i rosi sie woda niestety nie wodka Jutro zreszta opisze jak sprawdze dokladnie AMEN I ALELUJA . Kumaci hyba zalapia oco hodzi ?

adaśko pisze:poczekamy na świeta to może Budyń wyjaśni sprawę , bo ja już manuala miałem w planach wstawić bo tam inny rozrusznik , a zawsze można z pasa startowego ruszyc albo na pych

Adasko automata nieda sie zapalic odpalic na popych

. .

Moja też nie paliła na ciepłym. Po 2 regeneracjach rozrusznika okazało się, że zapłon za wczesny o jakieś 30 stopni.
Jak zdiagnozowałem: jak przy kręceniu na ciepłym się silnik "blokował", to zdjąłem fajki i kręcił wtedy bez problemu. Potem zapiąłem się stroboskopem i potwierdziłem.

krobia pisze:bo to jest tak.....
....w gdańsku ,za dużo jodu,nie odpowiadało jej tyle tego wspaniałego powietrza,czuła sie jak na wiecznej inhalacji dlatego te yhy,yyhy
....u budynia,tam to dopiero jazda,nawdycha się oparów z kambodżańskiego tytoniu skropionego zajzajerem nie wspomne już o gledzeniu maliny i ponownie yhyyy,yyyhy

wpada pierdzielona ze skrajnośći w skrajność to nie ma się co dziwic!!!

ale za to jak przebywała tak po środku "swej drogi" ,w neutralnym środowisku i GRZECZNYM,KULTURALNYM,DOBRZE WYCHOWANYM itp,itd otoczeniu to gadała jak się należy.ciepła czy zimna zawsze zagadała.

Tyton jest z poludniowewgo Laosu tak apropo konia masz hujowe info

budyn pisze: Tyton jest z poludniowewgo Laosu tak apropo konia masz hujowe info

Chyba z Lanosa sprzedawany w południe.

Sulkyrider pisze:Moja też nie paliła na ciepłym. Po 2 regeneracjach rozrusznika okazało się, że zapłon za wczesny o jakieś 30 stopni.
Jak zdiagnozowałem: jak przy kręceniu na ciepłym się silnik "blokował", to zdjąłem fajki i kręcił wtedy bez problemu. Potem zapiąłem się stroboskopem i potwierdziłem.

w sumie lampy strobo , traja nigdy nie widziała bo zawsze na ucho fachowca zapłon był ustawiany i dzialalo , stere dobre auta bez elektroniki to je to !!!!

mi jak rozrusznik nie chciał kręcić to wymieniłem tulejki, wylałem olej z rozrusznika, umyłem wszystko i było gicior

Skąd się wziął olej w rozruszniku Normalnie to nie widzę przyczyny

GREGOR pisze:Skąd się wziął olej w rozruszniku Normalnie to nie widzę przyczyny

Jak to skąd olej w rozruszniku ,czytaj uważnie GREGOR ,przecież pisze że wymienił tulejki ,jak jeszcze miał stare to smarował olejem żeby się kręcił