Strona 1 z 2
Kuchnia polowa
: 11 lut 2010, 10:32
autor: Wiktor
Wlasnie prawie udalo mi sie zalatwic kuchnie polowa na nasza impreze
warunek jest taki ze ktos musi sie na tym znac.
Czy mamy takiego goscia???
: 11 lut 2010, 11:00
autor: Rob_trike
sor nie ja ;( ale moze kobitki pomoga?
: 11 lut 2010, 11:02
autor: Wiktor
tu nie chodzi o pomoc podobno na samej kuchni trzeba sie znac jaks gliceryna tam jest
: 11 lut 2010, 11:12
autor: winda
ja sie nie znam ale to prawda że nie każdy da rade w tym gotowac.trzeba by jakiegos byłego wojskowego

: 11 lut 2010, 11:31
autor: Wiktor
Lipa kiedy pytal o kuchnie a znasz sie malenki na tym sprzecie??
: 11 lut 2010, 12:26
autor: Luksky
moja kobita kiedys na tym gotowała na obozie, ale nie bedzie jej na zlociku niestety
duzo drewna idzie w chuj na tym, ale musi byc ktos od rąbania
: 11 lut 2010, 18:03
autor: szymon
a ja z zawodu jestem kucharz w zawodzie pracowalem ponad 4 lata ale nikomu nie polecam mojej grochowki

: 11 lut 2010, 19:15
autor: mały
ja w syfie woziłem za STAREM 266 kuchnie polową ale co gdzie i jak nie mam pojęcia ja byłem tylko zaopatrzeniowcem

: 11 lut 2010, 20:19
autor: Luksky
kurwa, nikt nie umie nawet jajecznicy zrobic? Ludzie....nie robcie popeliny....

: 11 lut 2010, 21:12
autor: mały
no widzisz Luk żony nie ma to jem żarcie na zamówienie

: 11 lut 2010, 22:06
autor: grzegorz
W grochówce wojskowej podstawa to parę szyszek sosnowych wrzuconych do kotła w czasie gotowania.
: 12 lut 2010, 01:48
autor: Cicholc
Panowie na mnie nie liczcie nie znam się natym sprzęcie ale drewka mogę pomuc rąbac

: 12 lut 2010, 13:19
autor: koVboy
Dobre wieści: Panowie załatwione, z stolicy przyjedzie z nami kolega Bawół który w wojsku był kucharzem i nie ma już problemu. P.S. gliceryna w podwójnym płaszczu słuzy do zabezpieczenia przed przypaleniem się żarełka

: 12 lut 2010, 16:12
autor: Luksky
Kurwa, zajebiście...........proponuje zrobic osobna skladke na skladniki grochówy...mozna w termosie zabrac troche do domu???

: 12 lut 2010, 16:43
autor: grzegorz
300 pisze:grzegorz pisze:W grochówce wojskowej podstawa to parę szyszek sosnowych wrzuconych do kotła w czasie gotowania.
Byłeś kucharzem w "syfie"...??
Moją zabawką w "syfie" nie była kuchnia polowa a moździerz 120mm.
: 12 lut 2010, 17:11
autor: koVboy
Ja miałem na stanie kbkakMS, z kolbą składaną , KM-a, i rure RGPpanc. Jak była ewakuacja magazynu broni to wszystcy ryczeli ze śmiechu, bo wyglądałem jak rusek na targu w iraku

: 12 lut 2010, 18:00
autor: mały
grzegorz pisze:300 pisze:grzegorz pisze:W grochówce wojskowej podstawa to parę szyszek sosnowych wrzuconych do kotła w czasie gotowania.
Byłeś kucharzem w "syfie"...??
Moją zabawką w "syfie" nie była kuchnia polowa a moździerz 120mm.
a moim P K T
: 13 lut 2010, 01:37
autor: Cicholc
Jak się już chwalimy to byłem w syfie rusznikarzem broni pancernej więc w zasadzie strzelałem ze wszystkiego co było w rusznikarni od 5,6 - 125mm tylko z "Gożdzika" nie postrzelałem

a szkoda a na stanie tradycyjnie jak na rusznikarza przystało wszystko to co zostało w magazynie i co nikomu nie chciało się czyścic: KbkakMs 7,62mm, PM-63 9mm, NSWT 12,7mm (karabin czołgowy montowany na wierzy w 72) a poza tym SWD 7,62mm Więc Rambo by mi nie podskoczył

A co jedynie mi zostało po tym to zezwolenie na Broń i przyjemność jeżdżenia na strzelnice przynajmniej dwa razy w roku

: 13 lut 2010, 08:55
autor: Luksky
ja tylko wiatrówka gwintowana 4,5mm
: 13 lut 2010, 09:51
autor: mały
to jest wszystko chuj w porównaniu ze służba ŻAGAŃ LAS batalion czołgów a kończywszy na batalionie dowodzenia.(był ktoś czołgiem na lewiznie albo dyskotece ?to powiem że u nas byli)

: 13 lut 2010, 10:18
autor: Wodzu
Re: Kuchnia polowa
: 25 paź 2010, 12:20
autor: winda
kuchni polowej w końcu nie było ale i tak było zajebiście.
wspomnień czar na jesienne wieczory
http://www.youtube.com/watch?v=oZuxoWntlBs
Re: Kuchnia polowa
: 25 paź 2010, 12:48
autor: mały
o kurna tego nie widziałem

czad
Re: Kuchnia polowa
: 25 paź 2010, 12:53
autor: Wiktor
o kurwa ale mnie rozradowałes
Re: Kuchnia polowa
: 25 paź 2010, 13:37
autor: winda
Wiktor pisze:o kurwa ale mnie rozradowałes
znaczy żle czy dobrze?