trajkersi.pl

nie próbuj palić z pierwszego tylko pal od razu z trzeciego strzała i bedzie gicior.
widziałes tego złaśliwego sąsiada który wylał wiadro wody abys wpadł w poslizg?
juz zapomniałem Zetor jaki ty brzydki jesteś

To prosta konstrukcja. Musi mieć paliwo i iskrę i musi palić. Jak ma paliwo i iskrę i nie pali, to znaczy że coś jest zjebane i wystarczy to naprawic.
Ale prościej jest zmienić silnik.

zetor pisze:silnik po remoncie był sprawdzany
i wszystklo grało

Grało komu, panu, ktory kasował za fakturę?

Zetor, głowice po "remontach" w połowie przypadków powinny wracać do podwykonawcy wraz z kopem w jaja.
U Ciebie należy sprawdzić zapłon statycznie i dynamicznie (jak on tam ma wyprzedzenie? Odśrodkowo czy elektronicznie?), potem czepić się fałszywego powietrza czyli nieszczelności i zasilania w paliwo. Sprężanie tez by sie przydało aby ocenic fachurę od remontów

Auto jak wraca z ASO to nieraz takie rzeczy wychodzą, że w głowie się nie mieści.

Agramer by powiedział od razu co jest, ale go nie widziałem multum czasu.

Luksky pisze: Agramer by powiedział od razu co jest, ale go nie widziałem multum czasu.

a tam dupa by powiedział... to po prostu garbus Przerobiłem mój silnik z Agramerem w tą i z powrotem. Co tylko mu do bani wpadło robiliśmy - nowy gażnik, pierścienie, planowania głowić, gniazda zaworowe itd.. i kiedy w końcu zaczął palić jak trzeba, chodzić na wszystkie gary i sie wkręcać to ujebał się wał - jedyna oryginalna nie ruszana rzecz.

Luksky pisze: Agramer by powiedział od razu co jest, ale go nie widziałem multum czasu.

a tam dupa by powiedział... to po prostu garbus Przerobiłem mój silnik z Agramerem w tą i z powrotem. Co tylko mu do bani wpadło robiliśmy - nowy gażnik, pierścienie, planowania głowić, gniazda zaworowe itd.. i kiedy w końcu zaczął palić jak trzeba, chodzić na wszystkie gary i sie wkręcać to ujebał się wał - jedyna oryginalna nie ruszana rzecz.

a co najfajniejsze to za ta kasę miałbym dwa serca wolnegossaka od subaru albo takie wrx jak Rob.

[quote="Lipa] Przerobiłem mój silnik z Agramerem w tą i z powrotem. Co tylko mu do bani wpadło robiliśmy - nowy gażnik, pierścienie, planowania głowić, gniazda zaworowe itd.. i kiedy w końcu zaczął palić jak trzeba, chodzić na wszystkie gary i sie wkręcać to ujebał się wał - jedyna oryginalna nie ruszana rzecz.[/quote]


japierdole no i rozbawiłeś mnie do łez

Zetor - wszystko przed Tobą

Mnie też nie palił z pierwszego i pomogła rzecz banalna
Wystarczy kilka razy ruszyć manetką przed startem i gada od pierwszego strzała - przynajmniej u mnie.

Sulkyrider pisze:To prosta konstrukcja. Musi mieć paliwo i iskrę i musi palić. Jak ma paliwo i iskrę i nie pali, to znaczy że coś jest zjebane i wystarczy to naprawic.
Ale prościej jest zmienić silnik.

Taaa, a jak swiecaa nie dostanie ikry to nie oseietli drogi tlokowi i tłok w głowice przypierdoli!!!! Taka to była bajka. Zetor
mien silnik. Zdrowkoo!

Zależy właśnie jakie gaźniki bo część nie miała ssania w ogóle a zamiast tego należało kilka razy depnąć pedała.

sekuwawa pisze:Zależy właśnie jakie gaźniki bo część nie miała ssania w ogóle a zamiast tego należało kilka razy depnąć pedała.

A to dlatego niektórzy mają nawyk wciskania gazu jak auto nie pali
nigdy tego nie rozumiałem

seta pisze:

sekuwawa pisze:Zależy właśnie jakie gaźniki bo część nie miała ssania w ogóle a zamiast tego należało kilka razy depnąć pedała.

A to dlatego niektórzy mają nawyk wciskania gazu jak auto nie pali
nigdy tego nie rozumiałem

ale ten nawyk sie skończył w technologia lat 90.

W gaźniku garba, aby załączyć ssanie trzeba manetkę właśnie przekręcić do oporu, aby dźwigienka ssania ustawiła się na pierwszym ząbku od góry, potem zluzować manetkę i dopiero wtedy zapłon, a wtedy pali od pierwszego strzała
Jeżeli się tego nie zrobi, to potem odpali dopiero za którymś razem...

a powiedzcie mi co sadzicie o silniku od t2 lub t3

ty kolego
tak powiem delikatnie
z takimi pytaniami spierdalej z mojego tematu

zetor pisze:ty kolego
tak powiem delikatnie
z takimi pytaniami spierdalej z mojego tematu

Odpadłem

ktoś mi pomoże z foto i hudraulicznym sprzegłem do garba
co kupć i jak to ma wyglądać

zetor pisze:ktoś mi pomoże z foto i hudraulicznym sprzegłem do garba
co kupć i jak to ma wyglądać

pompa hydrauliczna od wielkiego fiata + wysprzęglik od Audi 80 b3 - foty wrzucę do tematu Seku

czyli kupić to
http://allegro.pl/wysprzeglik-audi-80-b ... 37344.html
i to
http://allegro.pl/nowa-pompa-sprzegla-s ... 70009.html

Ja siłownik kupiłem ten

http://allegro.pl/pompka-silownik-sprze ... 47495.html

ale pompkę mam od Fiata 125p. W tym zestawie wg Lipy ma działać, a z oryginalna pompką chyba nikt nie testował. Żeby lekko to chodziło to pompka musi mieć mniejszą średnice tłoczka od średnicy tłoczka wysprzęglika. W zestawie pompka fiat i wysprzęglik fiat jest chyba układ 1:1 średnic i przy ramionach dźwigni łożyska oporowego i dostępnego miejsca nad półosią nie udaje się uzyskać dobrego przełożenia. Zawsze możesz wpaść do mnie to oblukać bo może w przyszłym tygodniu coś zmontuje.

EDIT: strasznie droga ta pompka, poszukaj też pod hasłem STAR i ŁADA bo to wszystko było to samo.

działa, działa Z resztą sami widzieliście, że działa choćby w Babkach - co prawda rok temu
Wysprzęglik od audi ma większą średnicę niż pompa fiatowska, zestaw przetestowany, sprawdzony.

Jedynie po zamontowaniu trochę musicie pokombinować nad długością cięgna przy skrzyni. Czasem 1 cm robi różnicę.

Z dźwignią trzeba celować w maksymalną możliwą długość, problem to właśnie miejsce żeby się minąć z osłoną przegubu półosi i jej opaską. Jak wyspawałem długą dźwignie to i na wysprzęgliku FSO jakoś to chodziło, ale nie było miejsca żeby założyć osłonę.

mam małego zonka
zdemontowałem dzwignie zmiany biegów zeby wspawac nowa blache do jej mocowania
no i co
po zamontowaniu nowej blachy wszystko mi tylko chodza jak wcisne drążek

co moglem zle zrobic
blache wspawałem w to samo miejsce co poprzednia

Zetor ja pytam gdzie fota

Szukałbym przyczyny w tel blasze z wytłoczką. A ta nowa blacha jest grubsza czy o tej samej grubości?