trajkersi.pl

RobertSzczecin pisze:

winda pisze:On ze Szczecina a nie Lublina. Nie wie co to dzięgi

Silnik 1300 co do głowic to nei mam pojęcia . 4500 Euro się udało.

HEHE
Przy 1.3 to na twin porta raczej trudno liczyć (tak dla informacji- to albo masz 1 metalową, czarną zazwyczaj rurkę kolektora ssącego dokręconą do głowicy (rys B), albo taki "trójnik" amelinowy, który z jednej rury lecącej z gaźnika przechodzi w 2. (rys A) )
Jakbyś miał "A" i silnik 1.5-1.6, to trochę można koników dorobić szybkim i tanim kosztem, ale z 1.3 na jednej dudzie to mizeria, chyba nie warta roboty...
Oj tam, najważniejsze, że jest czym jeździć, i tak, jak koledzy mówili- pojeździć, pobawić się, pojechać na zlot, pooglądać co kto ma i w następną zimę.... , chociaż kto wie, może Tobie starczy taki motur, tylko te 1.3 ważą tyle samo, palą tyle samo (albo i więcej) co 1.6, a różnica w jeździe jest jak między perskim dziadkiem, a dziarskim pedziem
jak nie chcesz się pchać w przyszłości w głębokie przeróbki, to zapodać taki motur 1.6 i się cieszyć, każdy inny- dochodzi woda, elektronika, etc, ale wtedy masz silnik "nowożytny", bardziej odporny na wycieki, bez pękających głowic między świecami, i z częściami, które kupisz w byle motoryzacyjnym.

Gratuluję zakupu, niech się bezawaryjnie użytkuje, zanim zaczniesz coś zmieniać to pojeździj. Na zmiany zawsze jest czas.

Narazie to się zastanawiam jak zrobić przegląd z takimi głośnymi wydechami

Kilka fotek

RobertSzczecin pisze:Narazie to się zastanawiam jak zrobić przegląd z takimi głośnymi wydechami

Jedź do Tesco, idź na gospodarczy dział, nakup druciaków do szorowania patelni, wsadź to w wydechy- od razu mu się polepszy, a po przeglądzie....

Yesvs666 pisze:

RobertSzczecin pisze:Narazie to się zastanawiam jak zrobić przegląd z takimi głośnymi wydechami

Jedź do Tesco, idź na gospodarczy dział, nakup druciaków do szorowania patelni, wsadź to w wydechy- od razu mu się polepszy, a po przeglądzie....

To tak na poważnie czy podpucha żeby sprawdzić czujność ??

RobertSzczecin pisze:Narazie to się zastanawiam jak zrobić przegląd z takimi głośnymi wydechami

Wrzuć filmik jak to gada...bo mam wrażenie,że Pan chyba głośnych wydechów nie słyszałeś...

Tylko żeby na przeglądzie nie wystrzeliły z tłumika

Czarek-trike pisze:

RobertSzczecin pisze:Narazie to się zastanawiam jak zrobić przegląd z takimi głośnymi wydechami

Wrzuć filmik jak to gada...bo mam wrażenie,że Pan chyba głośnych wydechów nie słyszałeś...

Jutro nagram jak mruczą

RobertSzczecin pisze:

Czarek-trike pisze:

RobertSzczecin pisze:Narazie to się zastanawiam jak zrobić przegląd z takimi głośnymi wydechami

Wrzuć filmik jak to gada...bo mam wrażenie,że Pan chyba głośnych wydechów nie słyszałeś...

Jutro nagram jak mruczą

To od razu pochwal się jak to jeździ

RobertSzczecin pisze:

Yesvs666 pisze:

RobertSzczecin pisze:Narazie to się zastanawiam jak zrobić przegląd z takimi głośnymi wydechami

Jedź do Tesco, idź na gospodarczy dział, nakup druciaków do szorowania patelni, wsadź to w wydechy- od razu mu się polepszy, a po przeglądzie....

To tak na poważnie czy podpucha żeby sprawdzić czujność ??

Serio Ci mówię, masz wyciszacze czy jak to zwać na końcu wuwuzeli dokręcone, zdemontuj, zapodaj po kilka druciaków w tłumik, załóż wyciszacze i na przegląd akurat Ja tak swojej trajce w UK przegląd robiłem- patent tani i sprawdzony.

Z drucianymi ''zmywakami'' to powszechny patent, chociaż kiedyś czytałem,że na dlużą metę druciaki nie wytrzymują, ale na przegląd ok. Ewentualnie znajdź ''zaprzyjaźnioną'' stację... . Ja mam w sportsterze kurewsko glośny wydech, pojechałem na przegląd i tylko diagnosta napomknął,że ''te wydechy trochę za głośne''

Czarek-trike pisze:Z drucianymi ''zmywakami'' to powszechny patent, chociaż kiedyś czytałem,że na dlużą metę druciaki nie wytrzymują, ale na przegląd ok. Ewentualnie znajdź ''zaprzyjaźnioną'' stację... . Ja mam w sportsterze kurewsko glośny wydech, pojechałem na przegląd i tylko diagnosta napomknął,że ''te wydechy trochę za głośne''

Chyba o to Koledze chodzi, bo jak na dłuższą metę chce mieć ciszej, to trzeba się będzie pokłonić nad wyciszaczami, albo dorobić "bebechy" do tłumików

Z doświadczenia wiem, że ten dźwięk zostaje z tyłu, nie przeszkadza jakoś szczególnie Ale jest jeden warunek - odpowiednie tempo odjeżdżania od dźwięku

Arek pisze:Z doświadczenia wiem, że ten dźwięk zostaje z tyłu, nie przeszkadza jakoś szczególnie Ale jest jeden warunek - odpowiednie tempo odjeżdżania od dźwięku

hehhe dobre
Ogólnie to lubię jak jest głośno. Chociaż wolę jak jest szybko i głośno a u mnie póki co jest tylko głośno )

Po zdjęciu widać że masz podwójny dolot do głowicy, więc jeśli jest to silnik 1.3 to masz 44 km, ale jest też opcja że był wymieniony i może mieć i większą pojemność.
Jak byś mógł zrobić zdjęcie numeru silnika, jest on umieszczony na odlewie pod podstawą alternatora.

GREGOR pisze:Po zdjęciu widać że masz podwójny dolot do głowicy, więc jeśli jest to silnik 1.3 to masz 44 km, ale jest też opcja że był wymieniony i może mieć i większą pojemność.
Jak byś mógł zrobić zdjęcie numeru silnika, jest on umieszczony na odlewie pod podstawą alternatora.

Kurcze cały czas mnie zaskakujecie, że z tych zdjęć można jakieś dodatkowe informacje wyciągnąć postaram się namierzyć nr silnika

RobertSzczecin pisze:

GREGOR pisze:Po zdjęciu widać że masz podwójny dolot do głowicy, więc jeśli jest to silnik 1.3 to masz 44 km, ale jest też opcja że był wymieniony i może mieć i większą pojemność.
Jak byś mógł zrobić zdjęcie numeru silnika, jest on umieszczony na odlewie pod podstawą alternatora.

Kurcze cały czas mnie zaskakujecie, że z tych zdjęć można jakieś dodatkowe informacje wyciągnąć postaram się namierzyć nr silnika

Ale wiesz, na jakim forum się rejestrowałeś ???

GREGOR pisze:Po zdjęciu widać że masz podwójny dolot do głowicy, więc jeśli jest to silnik 1.3 to masz 44 km, ale jest też opcja że był wymieniony i może mieć i większą pojemność.
Jak byś mógł zrobić zdjęcie numeru silnika, jest on umieszczony na odlewie pod podstawą alternatora.

Wcześniej pisałem o twinporcie (zanim były fotki) i szczerze nie wierzyłem, że zobaczę 1.3 z takimi głowicami, ale w sumie to trajka, nie garbus- rządzi się swoimi prawami. Ciekawe czy piec nie dłubany? Dawno w garbusach nie dłubałem i wiedza mi z głowy wyparowała, ale coś mi świta że da się w 1.3 blok i głowice rozwiercić i zapiąć gary od 1.6, ( od 1.2 się nie dało, a przy 1.5 wystarczyło tylko gary zmienić) poprawcie mnie jak się mylę, bo nie grzebałem w silnikach garba z 15 lat już chyba...

Jak nie masz odowiedniej mamony to szkoda o tych silnikach gadać.

Yesvs666 pisze:

GREGOR pisze:Po zdjęciu widać że masz podwójny dolot do głowicy, więc jeśli jest to silnik 1.3 to masz 44 km, ale jest też opcja że był wymieniony i może mieć i większą pojemność.
Jak byś mógł zrobić zdjęcie numeru silnika, jest on umieszczony na odlewie pod podstawą alternatora.

Wcześniej pisałem o twinporcie (zanim były fotki) i szczerze nie wierzyłem, że zobaczę 1.3 z takimi głowicami, ale w sumie to trajka, nie garbus- rządzi się swoimi prawami. Ciekawe czy piec nie dłubany? Dawno w garbusach nie dłubałem i wiedza mi z głowy wyparowała, ale coś mi świta że da się w 1.3 blok i głowice rozwiercić i zapiąć gary od 1.6, ( od 1.2 się nie dało, a przy 1.5 wystarczyło tylko gary zmienić) poprawcie mnie jak się mylę, bo nie grzebałem w silnikach garba z 15 lat już chyba...

można do bloku od 1.3 AB założyć zestaw od 1,6 AB... tylko po co ??? przyrost mocy niezauważalny a wydatek zajebisty... ekonomicznie, technicznie bez sensu... i funu zero

Chciałem dodać filmik jak pracuej ale rozszerzenie .mov jest zabronione (I don't know why ??)

Lipa pisze:

Yesvs666 pisze:

GREGOR pisze:Po zdjęciu widać że masz podwójny dolot do głowicy, więc jeśli jest to silnik 1.3 to masz 44 km, ale jest też opcja że był wymieniony i może mieć i większą pojemność.
Jak byś mógł zrobić zdjęcie numeru silnika, jest on umieszczony na odlewie pod podstawą alternatora.

Wcześniej pisałem o twinporcie (zanim były fotki) i szczerze nie wierzyłem, że zobaczę 1.3 z takimi głowicami, ale w sumie to trajka, nie garbus- rządzi się swoimi prawami. Ciekawe czy piec nie dłubany? Dawno w garbusach nie dłubałem i wiedza mi z głowy wyparowała, ale coś mi świta że da się w 1.3 blok i głowice rozwiercić i zapiąć gary od 1.6, ( od 1.2 się nie dało, a przy 1.5 wystarczyło tylko gary zmienić) poprawcie mnie jak się mylę, bo nie grzebałem w silnikach garba z 15 lat już chyba...

można do bloku od 1.3 AB założyć zestaw od 1,6 AB... tylko po co ??? przyrost mocy niezauważalny a wydatek zajebisty... ekonomicznie, technicznie bez sensu... i funu zero

...na oryginalnych klamotach może i tak, ale na elektronicznym zapłonie i gaźniku dwugardzielowym webera już widać znaczną poprawę, na 2 bingach od bmw też chodzi jak bajka (tak szczerze to i 1.3 by to odczuł
Pytanie jeszcze jakie tam zawory siedzą w głowicy, bo średnic było co niemiara.
Wypowiadam się tutaj jako ten- co uczył te silniki latać, a śmigło to świetna hamownia (jakby jechać pod górkę na ręcznym). To, co działało do latania powinno działać i do jazdy.
Zrobiliśmy kiedyś jeden na wałku od Świątka, niby było lepiej, ale silnik się trząsł jak pijak z parkinsonem- zabawa nie warta kasy (bynajmniej z tamtego źródła)
Generalnie silnik już antyk i lepiej zapodać coś nowszego, ale jak ktoś się upiera przy wiatrowym vw- jest opcja, żeby trochę te konie ożywić

RobertSzczecin pisze:Chciałem dodać filmik jak pracuej ale rozszerzenie .mov jest zabronione (I don't know why ??)

Wstaw filmik na YT i tutaj wklej link z filmem.

RobertSzczecin pisze:Chciałem dodać filmik jak pracuej ale rozszerzenie .mov jest zabronione (I don't know why ??)

Wygląda na to, że administratorzy obawiają się takich rozszerzeń. Prawdopodobnie można w nich przemycić niechciane treści, metalowe przedmioty, lub materiały niebezpieczne. Możesz skontaktować się z administratorem, to nic nie pomoże, ale może sobie pogadacie. Możesz też wrzucić film gdzieś indziej, a tutaj podać link.