trajkersi.pl

Ja mam w lpg i nic sie nie pali dziwnego. Ale ja miałem instalację zakładają pod okiem najlepszego fachowca w kraju
Migra auto gaz polecam

No popatrz a ja cały czas myślałem że Zbyszek Grabowski .

Jeżdżę focusem , wcześniej mondeo, nigdy nie miałem żadnych problemów z czek-engin , po prostu w tych autach jest coś do zrobienia, a nie pierdolenie że to wina instalacji gazowej

w audi nie swieci , toyocie nie swieci , ale... u kolegów w mercedesie i bmw często swieci i to w tych drogich instalacjach też ...tak z doswiadczenia wiem...

eLPGie i kontrolka świeci??? Nie kojarzę tematu.

Byłem dzisiaj zakupić vw polo 1.4 eLPeGie..2006 r 1.4 ....
Bym się zdecydował, jednak pan sprzedający okazał się prawdziwym czarodziejem... oto jego biznes...

ale przeca napisane że bezwypadkowe

winda pisze:ale przeca napisane że bezwypadkowe

ja panu andrzejowi wierzę.... każda ćwiartka auta jest bezwypadkowa....

Że co chciałeś auto kupić na zamówienie i odebrać od razu. To nie realne wiesz ile czasu zajmuje stworzenie polo 1.4 eLPeGie.. z tak wielu aut przecież pewne rzeczy trzeba ręcznie odklepać, inne skrócić nie wspominając o zakupie w GS nowej blachy falistej na dach.

może dizla?
fiat croma 2 ..dobre to?
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-crom ... xtor=SEC-8

Czarek kup se Subaru Imprezę . Auto dobre i części fhooj za grosze , nawet na forum

Czarek a C5?
Albo Vectra c w gazociągu. Jest wybór w automatach.

Czaruś. Jesteś szczęśliwym człowiekiem bo obce są ci pojęcia : dwumasa, filtr cząstek stałych, turbina o zmiennej geometrii, pompowtryski itd.
Dobrze ci radzę pozostań w tym stanie.

Jeśli jednak koniecznie diesel nowej generacji to 1,6 HDI , 2.0 HDI, 1,6 TDCI wszystko do 90KM. Wymienione silniki nie mają zbędnych bajerów wymienionych wyżej

winda pisze:Czaruś. Jesteś szczęśliwym człowiekiem bo obce są ci pojęcia : dwumasa, filtr cząstek stałych, turbina o zmiennej geometrii, pompowtryski itd.
Dobrze ci radzę pozostań w tym stanie.

Jeśli jednak koniecznie diesel nowej generacji to 1,6 HDI , 2.0 HDI, 1,6 TDCI wszystko do 90KM. Wymienione silniki nie mają zbędnych bajerów wymienionych wyżej

A mój 1.6HDI ma po chipie 140KM i pali poniżej 6 litrów. Co prawda przy 150kkm chyba skończyła mi się uszczelka pod głowicą bo płyn wpierdziela.
Prywatnie nie kupiłbym diesla choć jako służbowy jest super.

sekuwawa pisze:

winda pisze:Czaruś. Jesteś szczęśliwym człowiekiem bo obce są ci pojęcia : dwumasa, filtr cząstek stałych, turbina o zmiennej geometrii, pompowtryski itd.
Dobrze ci radzę pozostań w tym stanie.

Jeśli jednak koniecznie diesel nowej generacji to 1,6 HDI , 2.0 HDI, 1,6 TDCI wszystko do 90KM. Wymienione silniki nie mają zbędnych bajerów wymienionych wyżej

A mój 1.6HDI ma po chipie 140KM i pali poniżej 6 litrów. Co prawda przy 150kkm chyba skończyła mi się uszczelka pod głowicą bo płyn wpierdziela.
Prywatnie nie kupiłbym diesla choć jako służbowy jest super.

Kiedyś 2.0 HDI bez dwumasy, niestety szkoda całkowita po spotkaniu z latarnią, od kilku lat 1.6 HDi nalotu pod 300kkm, przy 160 dwumasa, a w tamtym roku wtryski robione, jeździ dalej, spalanie w granicach 6 litrów. Od niedawna następne 2.0 HDI, 2015r nalotu ponad 150kkm, jak na razie bez problemów. Wszystko citroeny. Na co dzień blaszak spod znaku lwa 2.8 HDI, zapierdala aż miło. Jest jeszcze alfa 1.9 JTD, podchodzi pod 300kkm i nie chce się zepsuć

To ja sobie malucha kupię.

No proszę. A kiedyś mówiło się na Forum żeby nie kupować samochodów na literę "F"
Fordów , Fiatów ,Francuskich

custom pisze:No proszę. A kiedyś mówiło się na Forum żeby nie kupować samochodów na literę "F"
Fordów , Fiatów ,Francuskich

Bo to było za tamtej zmiany...teraz jest ta 'lepsza'

Rob_trike pisze:cóż jak nowe to fajne
koszty zabijają
kup coś japońskiego

Pojechałem wczoraj po BMW ...jakis taki komisik w Kołobrzegu.. jazda próbna, oględziny BMW odpada...patrzę a tam stoi jeszcze honda jazz przebieg 104 tyś km, oględziny, nie długa jazda próbna itp. (Auto po osobie starszej- bynajmniej pesel sprzedającego zaczynał się od 39.. ) więc wziąłem radocha niedoopisania, już w myślach widziałem jak ją będę oddawał do montażu LPG itp... Samochód został odpalony i nie gaszony celem podładowania akumulatora - wiadomo stoi w komisie dłuższy czas itp. Spisanie umowy(w sumie faktury), pogadanka itp. Po godzinie? koniec wszystkiego z uśmiechem odjeżdżam swoją nową hondą.... już jadąc przez kołobrzeg coś jakby szarpało? myslę..pewnie ta skrzynia jest dziwna (lepsza ) nie to co w moim 21 oplu...po  parudziesięciu kilometrach auto zaczęło szarpać/żabkować/ 70 km przed Wałczem, włączyła się w aucie kontrolka ''check engine'' po czym auto samoczynnie zaczęło spowalniać, aż zgasło. Przekręciłem kluczyk (włącz/wyłącz) silnik odpalił jednak kontrolka cały czas się świeciła . Po powrocie do Wałcza wyłączyłem auto. Po parunastu minutach odpaliłem, kontrolka się nie świeciła, więc postanowiłem jeszcze się przejechać, jednak po kilku kilometrach problem się powtórzył... .....Do ana handlarza dzwonilem już z trasy... .... wyczuwam ciężki bój o zwrot mojej kasy...bo takiego auta to ja nie chcę..... ''Kupuj japończyki '' mówili....

Czarek współczuję. Bez sarkazmu, co Cię podkusilo kupować u handlarza? Przecież wiadomo że handlarz "prawdę" Ci powie...

franky pisze:To ja sobie malucha kupię.

jak coś to mam jeszcze jakiś zapas części w garażu

Może filtr paliwa, miałem tak samo kiedyś, ale to był diesel.

kupując w komisie jesteś w lepszej sytuacji jako klient. bardziej chroni sie ustawa. działaj

Może to tylko za mało oleju w skrzyni

A ile było paliwa w baku jak kupowałeś?