trajkersi.pl

Kiedyś dawno temu bywałem na warsztacie, na którym gość naprawiał, przerabiał i wyważał wały napędowe.
Robił to za pomocą kątówki, spawarki, dużej tokarni, kredy i młotka.
Samo wyważanie i centrowanie zarazem - puszczał na tokarni wał na coraz wyższych obrotach, jeśli wpadał w wibracje to gość zbliżał kredę, zaznaczał w ten sposób miejsce w które potem jebnął młotkiem przez drewniany klocek i operację powtarzał do skutku.
Klienci tego nie widzieli, a zadowoleni byli.

zeszłej zimy jak pracownik cofając zawiesił samochód na krawędzi asfaltu to dotąd próbował wyjechać aż przepalił na pół wał napędowy - taki był mega, a że samochód był mocno potrzebny to zdemontowałem obie części oszlifowałem, włożyłem wszystko w kątownik 100x100 i pospawałem, jeździ do dzisiaj i nie ma żadnych problemów, samochodzik to mała ciężarówka Hyundai H100

Tutaj Sulk dobrze prawi , trzeba się najpierw przekonać czy wał nie ma bicia .
Jedź do najbliższego tokarza , taka operacja nie powinna kosztować więcej jak flaszkę.

ja tak centruje koła w rowerze. Kreda, kokodżambo i do przodu. Stara PRLowska szkoła. Dzisiaj juz nikt, nie potrafi nic a nic.

Luksky pisze:ja tak centruje koła w rowerze. Kreda, kokodżambo i do przodu. Stara PRLowska szkoła. Dzisiaj juz nikt, nie potrafi nic a nic.

To i ładne kółeczko do traji pewnie umiał byś wyrzeźbić?!

Luksky pisze:ja tak centruje koła w rowerze. Kreda, kokodżambo i do przodu. Stara PRLowska szkoła. Dzisiaj juz nikt, nie potrafi nic a nic.

kiedyś próbowałem i oooooooooojezu z małego bicia zrobiło się niemieckie osiem i koło wylądowało w hucie
więc tą czarna magię jakie jest nawlekanie piast , szprychowanie , centrowanie zostawiam fachowcom
Luk jakby co to mam dwa koła 27" do centrowania

seta pisze:

Luksky pisze:ja tak centruje koła w rowerze. Kreda, kokodżambo i do przodu. Stara PRLowska szkoła. Dzisiaj juz nikt, nie potrafi nic a nic.

To i ładne kółeczko do traji pewnie umiał byś wyrzeźbić?!

wycentrować tak, co do rozmieszczenia szprych to tylko i wyłącznie ze ściągi

to proste. Kilka zdań potrafi cały ten proces przedstawić do tego stopnia, że każdy sam potrafiłby to zrobić.

no to skoro mowisz że to proste to może sie poducze i potrenuję w garage .
Sześciopak browarka napewno pomoże

Jestem zainteresowany takim wykładem o centrowaniu koła.

Panowie mam dylemat który zastosować licznik mam dwa do wyboru co na ten temat mi doradzicie:

Ten drugi bardziej okazale wygląda , a ten pierwszy pasuje do kształtu większości kierownic

pierwszy mi się marzył - drugi jest słabo wykonany chyba ze zapłacisz wiecej i jest dostepny w metalowej chromowanej obudowie ( ma Grzegorz) ....a poza tym - do POWITALNI

a gdzie foty ????????????????????????????

Cicholc pisze:Panowie mam dylemat który zastosować licznik mam dwa do wyboru co na ten temat mi doradzicie:

Kupiłem chińską podróbkę bardzo podobną do tego drugiego za 75 dolców, ale jeszcze nie uruchamiałem. Ogólnie to ceny Acewell powalają.

W celu udowodnienia że coś robię to wkleję fotki nie są one co prawda za bardzo aktualne bo co dzień siedzę w garażu ale proszę
P.S. Jarek jak tam moja tarcza?

tył taki nowoczesny - fajnie wyglada

laminator .kombinator , ja nie mogę się bawić w laminaty bo nie znoszę smrodu chemikaliów , głowa od tego boli i żygać się chce
fajnie się zapowiada , zgrabny ten tyłeczek

Adaśko owszem śmierdzi ale od czego maska z pochłaniaczami. Poza tym już mam z głowy laminat teraz lepsza zabawa, szpachlowanie i docieranie

chuj z maską,i tak śmierdzi

fajnie wychodzi przepisy się pozmieniały, a ja widzę, że każdy ostro pracuje, ja też powoli zabieram się do działania

Cicholc taka w Goferowym klimacie - nie?

No, nieźle się zapowiada. Powodzenie w dalszych pracach.

Ładnie, teraz z 20kg szpachli i heja ... hmm 20kg może być mało

Najpierw pujdzie natryskowa a potem szpachla - dużo szpachli no chyba że będzie cud

Fajnie wychodzi i jestem cieka efektu końcowego.

puk puk - kto tam - a to złośliwwy admin - KURRRRRR gdzie są aktualne foty ?