Strona 4 z 6

Re: Wylęgarnia smoków

: 21 lut 2013, 15:09
autor: dark
Od czasu do cxasu to się szynke wędzi sprzęt musi chodzić często bo rur.i śniedzieją :lol: :lol: :lol:

Re: Wylęgarnia smoków

: 21 lut 2013, 15:12
autor: dark
:lol: :lol: :lol: A trzy godz. temu przez Elbląg obwodnicą jechałem . Ale jak bimbrownia nie chodzi :)

Re: Wylęgarnia smoków

: 21 lut 2013, 21:21
autor: Luksky
dark pisze::lol: :lol: :lol: A trzy godz. temu przez Elbląg obwodnicą jechałem . Ale jak bimbrownia nie chodzi :)
Ty Elbląg a ja Kalisz ostatnio z każdej strony objezdzam i Kępno.

Re: Wylęgarnia smoków

: 21 lut 2013, 21:41
autor: tim
Kępno objechać no może ale trudniej przejechać no chyba że światła wyłączą to OK

Re: Wylęgarnia smoków

: 22 lut 2013, 23:22
autor: custom
Luksky pisze:
dark pisze::lol: :lol: :lol: A trzy godz. temu przez Elbląg obwodnicą jechałem . Ale jak bimbrownia nie chodzi :)
Ty Elbląg a ja Kalisz ostatnio z każdej strony objezdzam i Kępno.
Coraz bliżej mojej wiochy jeździsz Luk . :D

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 12:08
autor: Luksky
custom pisze:
Luksky pisze:
dark pisze::lol: :lol: :lol: A trzy godz. temu przez Elbląg obwodnicą jechałem . Ale jak bimbrownia nie chodzi :)
Ty Elbląg a ja Kalisz ostatnio z każdej strony objezdzam i Kępno.
Coraz bliżej mojej wiochy jeździsz Luk . :D

ile jest do Ciebie z Kępna? Nic nie stoi na przeszkodzie żebym zaleciał na mała czarną, jak bede w tamtych okolicach. Ale zaczekaj, ty jestes Czestochowa, Kepno to jeszcze Wielkopolska chyba, toz to kawał drogi.

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 14:18
autor: zetor
Luk zmieniasz gusta?
już nie małe japonki tylko małe czerne?
Jestem ciekaw gdzie custom je trzyma?

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 14:36
autor: tim
, Kępno to jeszcze Wielkopolska chyba,
To sam dół wielkopolski, dawne kaliskie.
Mamy blisko do opolskiego i łódzkiego :mrgreen:

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 15:23
autor: Luksky
tim pisze:
, Kępno to jeszcze Wielkopolska chyba,
To sam dół wielkopolski, dawne kaliskie.
Mamy blisko do opolskiego i łódzkiego :mrgreen:
Fajne zagłebie tartaków i meblarzy tam macie. Dostali dotacje i kupuja widlaków tyle, że nie nadażamy jezdzić na uruchomienia.

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 18:32
autor: tim
Qrna tutaj jest tyle firm branży meblarskiej że jak weźmiesz kamień i wybijesz pierwsze lepsze okno to zawsze trafisz na stolarza albo tapicera i wszystko prywaciarze a najwięcej firm jest w gminie Baranów, No i są tutaj bezrobotni jeszcze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 19:00
autor: rożek
a że "prywaciarze" to dobrze czy źle?
mi te słowo się kojarzy z komuną i pogardą dla człowieka który próbował coś robić, nie rozumiem dlaczego to tak jest w Polsce, że ktoś kto daje innym pracę jest pogardliwie określany jako "prywaciarz"

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 19:31
autor: pawlikTrike
rożek pisze:a że "prywaciarze" to dobrze czy źle?
mi te słowo się kojarzy z komuną i pogardą dla człowieka który próbował coś robić, nie rozumiem dlaczego to tak jest w Polsce, że ktoś kto daje innym pracę jest pogardliwie określany jako "prywaciarz"
Rożek, mam takie same odczucia, dziwi mnie to pogardliwe określenie zwłaszcza teraz, gdzie praktycznie każdy zakład ma właściciela czyli jest prywatny :roll:

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 19:38
autor: Sulkyrider
A ja nie rozumiem, dlaczego słowo "prywaciarz" odbieracie jako pogardliwe.
Mnie się jakoś tak nie kojarzy, a u prywaciarzy pracowałem (różnych), w rodzinie też mam prywaciarzy (np. matka)

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 21:03
autor: Wiktor
prywaciarze, ciecie i panowie majstrowie to naprawde komuna.

a pogarda w polskim narodzie dla tego co daje ludziom prace to nic nowego
przeciez on w koncu sie na nich dorabia.

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 21:11
autor: winda
prywaciarz czyli ktoś kto prowadzi działalnosć gospodarczą znaczy prywatną :mrgreen: tak ja to rozumiem.
inne określenia: cieć- teraz "securitas" :mrgreen:
kiedys bezczelny teraz asertywny

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 21:36
autor: pawlikTrike
winda pisze:prywaciarz czyli ktoś kto prowadzi działalnosć gospodarczą znaczy prywatną :mrgreen: tak ja to rozumiem.
inne określenia: cieć- teraz "securitas" :mrgreen:
kiedys bezczelny teraz asertywny
to ostatnie mi sie podoba :D

Re: Wylęgarnia smoków

: 23 lut 2013, 21:55
autor: tim
U nas prywaciarz to osoba działająca na własny rachunek, i słowo to nie ma podtekstu pogardliwego

Re: Wylęgarnia smoków

: 24 lut 2013, 02:16
autor: Luksky
każdy, ktory cos robi jest godny podziwu. za wyjątkiem psiarnii, trepów i urzędasów z klerem. :wink:

Re: Wylęgarnia smoków

: 24 lut 2013, 08:46
autor: custom
Luksky pisze:każdy, ktory cos robi jest godny podziwu. za wyjątkiem psiarnii, trepów i urzędasów z klerem. :wink:
Tak w sumie powinno to wyglądać ale w Polsce minie jeszcze sporo czasu i pokoleń żeby tak ludzie uważali.
Na razie jak wszyscy wiemy ludzie nie cierpią takich "prywaciarzy " którym się powiodło a cieszą się jak się komuś naga powinie.
U nas na ten przykład każdy szef jest hujem choćby był najlepszy , innego określenia od pracownika się nie usłyszy za plecami.
Albo np. ostatnio przypadkowo słyszałem rozmowę dwóch ludzi na korytarzu w Urzędzie Pracy , w której co trzecie zdanie brzmiało " pierdoleni prywaciarze " :D
W końcu podszedłem i mówię - jak Wam tak źle to załóżcie własne firmy , zatrudnijcie ludzi , opłaćcie im zus , dajcie dobrze zarobić , i wtedy sami staniecie się " Pierdolonymi prywaciarzami "

Re: Wylęgarnia smoków

: 24 lut 2013, 08:58
autor: zagiel
Dobrze powiedziane :) . Ja też swojego czasu byłem prywaciarzem,jak chcesz dla ludzi dobrze to szybko im się w główkach przewraca i tak im ciągle źle. A żeby opłacić ZUSy itp i coś zarobić to trzeba się nieźle nagimnastykować. Polak to taki naród,że się mu nigdy nie dogodzi,podstawa to narzekanie i zawiść.

Re: Wylęgarnia smoków

: 24 lut 2013, 11:13
autor: Luksky
zawistne bardzo społeczeństwo, banda nieudaczników i narzekaczy - oczuyuwwiśście generalizuję, gdyz nie każdy podlega pod taką regułe, ale w wiekszości tak to własnie sie odbywa. DObrego speca dzisiaj trafić jest rzeczą nierealną a jak sie trafi pierwszego lepszego to za nic chcialby brac 3 klocki albo w łapę.

Re: Wylęgarnia smoków

: 24 lut 2013, 11:32
autor: Lipa
Luksky pisze:zawistne bardzo społeczeństwo, banda nieudaczników i narzekaczy - oczuyuwwiśście generalizuję, gdyz nie każdy podlega pod taką regułe, ale w wiekszości tak to własnie sie odbywa. DObrego speca dzisiaj trafić jest rzeczą nierealną a jak sie trafi pierwszego lepszego to za nic chcialby brac 3 klocki albo w łapę.
i dlatego ludzie o podobnym myśleniu skupiają się w grupy mniej lub bardziej sformalizowane - żeby sobie pomagać.... o choćby takie forum 8) Jeżeli przejdziesz "selekcję" środowiska, okażesz się otwarty, szczery i pomocny, wykażesz CHĘCI spotkasz się dokładnie z tym samym ze strony innych. Ze strony ludzi, którzy są fachowcami, pomogą, doradzą a i za półdarmo wszystko załatwisz :mrgreen: :mrgreen:

po prostu trzeba być człowiekiem /jak to śpiewał Dżem/ a nie kawałkiem chuja bez umiejętności, aspiracji z wiecznie roszczeniową postawą 8)

... no można też budować traje z rur PCV i przy okazji pouczać innych jak żyć -.... ale to już całkiem inna historia :mrgreen:

Re: Wylęgarnia smoków

: 24 lut 2013, 13:09
autor: Luksky
Nie ujął lepiej by Joda Master tego :)

Re: Wylęgarnia smoków

: 24 lut 2013, 13:16
autor: rozi
A najśmieszniejsze jest to, że jak wyjeżdżają za granicę to jest wszystko cacy "prywaciarze" już ich nie rzeźbią :D

Re: Wylęgarnia smoków

: 24 lut 2013, 14:17
autor: Wiktor
gdyby wszyscy Ci co pobudowali ladne trajki mieszkali blisko siebie i stworzyli razem kilka projektow.
To wszystkie fabryki trajek na swiecie mogłyby sie zająć spawaniem ogrodzeń.

Dziś tworzymy największą na swiecie grupe budowniczych trajek.

Mamy tez najwiekszy na swiecie Klub TRAJKERSI.

To siła realizacji marzeń sprawia TO.